Czy możemy wiedzieć, skąd wziąłeś te 25%?
To zależy od wielkości turbiny wiatrowej...
W każdym razie będzie to 25% mocy odzyskanej z 30% bardziej aerodynamicznego hamowania (na przykład)
wyszły liczby, śmiało i naciskaj.
dlatego od początku powtarzam, że każdy, kto ma niezbędną wiedzę w tej dziedzinie, jest mile widziany, a także, że nalegam, aby zobaczyć, ile możemy odzyskać z tego systemu
Myślę, że nadal nie rozumiesz historii Cx, ale wielu z nas wyjaśniło ci ją: Cx (a także główny moment obrotowy S) nie zależą wyłącznie od zewnętrznego kształtu samochodu, ale także od kształt wnętrza, przez który przepływa powietrze.
Więc jeśli zwolnisz przepływ powietrza pod maską, to tak, jakby założyć hamulec aerodynamiczny na dach, to to samo
i wielokrotnie tłumaczyłem, że w każdym przypadku, nawet jeśli nie postawisz turbiny wiatrowej, powietrze i tak będzie spowalniane przez twardą powierzchnię, którą jest oryginalny silnik.
ograniczenie kolizji zmusza nas do posiadania stałych kształtów zewnętrznych.
turbina wiatrowa spowalnia przepływ powietrza mniej silnie niż sam silnik.
jego grób Cx może zostać ulepszony.
ponadto pozostawi miejsce w komorze silnika, co pozwoli albo na dodanie wyposażenia, albo na skierowanie powietrza w celu jego cyrkulacji w pojeździe.
Dołączę do tych, którzy wyjaśnili ci to w mniej wizualny, ale bardziej naukowy sposób: jakakolwiek energia czerpana z ruchu samochodu MUSI pochodzić z organu, który wprawia samochód w ruch, to znaczy z silnika.
Jakiekolwiek zbieranie energii, gdy samochód się toczy, po prostu wyciąga trochę więcej mocy z młyna. To fizyczny, matematyczny, uniwersalny pan Green
JEDYNYM sposobem na uzyskanie energii nie jest jej odzyskanie (=ponowne pompowanie), ale jej zaoszczędzenie poprzez zmniejszenie hamowania aerodynamicznego = poprawa SCx. Pech, twoja turbina wiatrowa pogarsza sytuację...
przeczytaj temat od poczatku.
Wyjaśniłem, że nie wierzę w perpetuum mobile.
a potem mam dość powtarzania się.
powietrze i tak zahamuje w komorze silnika.
czy jest silnik czy nie.
tyle korzyści z tej utraconej energii
wiedząc, że nawet jeśli dodamy turbinę wiatrową, hamowanie wytwarzanego przez nią powietrza będzie zupełnie nieistotne w porównaniu z powierzchnią, z jaką powietrze musi stykać się w komorze silnika, która sama jest ustalona przez ograniczenia kolizyjne...
To trochę jak instalowanie wentylatora przed spadochronem.
hamowanie powietrza przez wentylator będzie znikome w porównaniu ze spadochronem.
z wyjątkiem tego, że wentylator zapewnia energię.
Zasada jest taka sama.
powietrze nadal będzie spowalniane, tak że turbina wiatrowa będzie nieistotna w porównaniu z resztą.
a oprócz tego nie wolno nam karykaturować tego, że tracimy o wiele więcej energii na zewnętrznej powierzchni pojazdu, a dużo mniej na powierzchni wewnętrznej.
nawet jeśli ten można uznać za mini spadochron.
Zgadzam się tutaj z tlm praktycznie, ale faktem jest, że w rzeczywistości mamy ograniczenia kształtu, a zatem Cx z przodu samochodu.
dodanie do niego turbiny wiatrowej w strumieniu powietrza, który i tak jest tracony, ponieważ jest hamowany zaraz po nim, nie zmieni ogromnie Cx całości ani nawet oporu.
akumulatory będą ładowane proporcjonalnie do zużycia.
im więcej energii potrzebujemy do posuwania się naprzód, tym bardziej turbina wiatrowa się naładuje.
i modyfikując Cx lub opór w nieistotny sposób.
okaże się w jakiej proporcji tego typu materiał może naładować akumulatory!?!?!?!?
czy jest to warte swojej ceny czy nie.
ale jeśli na przykład wyobrazimy sobie Audi A3 z jego przednim wlotem powietrza o dużej powierzchni, możemy łatwo wyobrazić sobie turbinę wiatrową o tej samej powierzchni i wydedukować z niej moc.
tylko facet, który dotknie swojego marmuru w środku, będzie w stanie to stwierdzić.
kto tu jest w stanie ocenić moc turbiny wiatrowej tego typu, która wytrzyma wiatr o prędkości 90km/h lub więcej????