Drwal napisał:Citro napisał:Bolt napisał:był jeden w konkursie na wynalazek roku na M6, jego ostrza były sterowane tak, aby obracały się i unikały przeciwnych wiatrów
ale facet nie rozumiał, jak działa turbina wiatrowa
pozioma oś : powiedział, że powietrze przechodzące pomiędzy 3 bladymi „drobinami” nie wytwarza użytecznej energii możliwej do odzyskania (w celu promowania jego wynalazku), tego nie można było powiedzieć
bo wielka bzdura
Mógłbyś wyjaśnić dlaczego, Bolt?
Tak, Bolt, mógłbyś?
Jeśli opieramy się na wzorze na energię wiatru: E = 1/2.rhô.S.Vcube
gdzie rho = gęstość powietrza
S = powierzchnia ostrza
V = prędkość wiatru
widać wyraźnie, że w rzeczywistości powierzchnia konwencjonalnej łopaty turbiny wiatrowej nie jest zbyt duża w porównaniu do powierzchni, którą omiata podczas swojego obrotu.
dlatego
chyba że formuła jest błędna, Naprawdę nie rozumiem, gdzie jest ta „wielka głupota”, która sprawiła, że nasz kierowca traktora wypadł z zawiasów forumpodobny...
cześć drwal i citro (nie widziałem wiadomości Citro: już 3 miesiące, przepraszam!
)
możesz to znaleźć samodzielnie, szukając wyjaśnień tu i ówdzie w Internecie (podobnie jak ja, rok temu znałem Dale'a tylko z zasady eolicznej)
Spróbuję wytłumaczyć Ci moją biedną „cincier” („chłopską” po patois) logiką:
Energia wiatru (lub wody w rzece) zależy (na początek) tylko od jego energii kinetycznej: albo w watach na sekundę:
P = 1/2 m V²
V w m/sek
m jest masą (płynu)/s, jest to równoważne: jego ciężarowi właściwemu (1,25 kg/m3 dla powietrza) x jego „przepływowi” (przepływ = objętość/s)
uwaga: P jest potęgą (pracą na jednostkę czasu), m jest zatem „masą na jednostkę czasu”
gdybyśmy wzięli tylko bezwładność, mielibyśmy:
E = 1/2 M V², gdzie M to tylko masaprzepływ (Q), który sam w sobie jest: powierzchnią poruszającą się w określonym kierunku z określoną prędkością (Q = S x V)
Q w m3/sek
S w m²
V w m/sek
zatem energia kinetyczna płynu wynosi:
P = 1/2 m V², które po rozbiciu również jest
P= 1/2 x rho x S x V^3
rho to ciężar właściwy płynu w kg/m3
S jest powierzchnią danego płynu
V jest prędkością danego płynu w m/s
dlatego (i zajęło mi trochę czasu, zanim sobie to wyjaśniłem
) energia jest proporcjonalna do sześcianu prędkości, a nie do kwadratu prędkości płynu
miało to wyjaśnić „początkową” moc wiatru
a jedynym sposobem wydobycia energii z owej "ciągłej energii kinetycznej" jest jej rozbicie, czyli zmniejszenie jej prędkości
a ponieważ siła wiatru jest proporcjonalna do sześcianu tej prędkości, nawet niewielkie jej zmniejszenie jest szczególnie warte wysiłku
teraz wykorzystanie tego to już inna historia: do tej formuły musimy dodać a
współczynnik efektywności z powodu tarcia powietrza na łopatach (lub żaglu)
i ponieważ straty ciśnienia (jak w rurze wodnej lub kanale powietrznym) są proporcjonalne do
powierzchnia kontaktu tam, gdzie powstaje tarcie, im mniejsza powierzchnia, tym lepiej
a ponieważ wystarczy bardzo nieznacznie zmniejszyć prędkość wiatru, aby odzyskać dużo energii (zależność od kostki prędkości)
znacznie lepiej jest nieco obniżyć prędkość na dużej powierzchni z małą powierzchnią łopatek śmigła, niż mieć tę samą powierzchnię śmigła przy małej powierzchni „spowolnionego wiatru”.
jako moc wyraża się momentem x prędkością; mile widziana jest duża prędkość obrotowa
ważne jest, aby przełamać energię kinetyczną prędkości i masy wiatru, nie sprzedając jej poprzez nieodzyskiwalne tarcie energii: wystarczy punktualnie zająć miejsce na niebie, gdzie powietrze jest dobrze wystrzelone, natychmiast uchwycić ten pęd ; ale kiedy pęd tego miejsca zostanie złamany, nie warto już tam przebywać, lepiej uchwycić sąsiada, który jest wciąż możliwie smukły
Wyprodukowali nawet turbiny wiatrowe z dwiema lub nawet jedną łopatą, bez konieczności dodawania diametralnie przeciwnej przeciwwagi.
facet M6 jest odpowiedni tylko na moment rozruchu: powierzchnia normalnie zamiatana przez 3 ostrza nie jest wtedy zamiatana precyzyjnie
a bezwładność wiatru jest zakłócana jedynie przez powierzchnię samych łopat
ale w tym pytaniu należy wziąć pod uwagę powierzchnię omiataną, a nie samą nawietrzną powierzchnię łopatek
powiedziawszy, nie znam wydajności tej zasady w porównaniu z 3-łopatową turbiną wiatrową
duże turbiny wiatrowe mają śmigła o średnicy 80 m, a końcówki łopatek mogą osiągać prędkość przekraczającą 400 km/h, jak sądzę
dlatego szybko przechodzi z jednego miejsca do drugiego, aby rozbić energię kinetyczną powietrza
z pewnością można znaleźć kompromis pomiędzy siłami tarcia (których energia jest tracona) generowanymi przez powierzchnię
w kontakcie i
prędkość przenikania powietrza z energią odzyskiwaną na wyjściu wału napędowego
wyobraźmy sobie turbinę wiatrową z 3 łopatami, z których 9 zostałoby dodanych, aby uzyskać 12 łopat, nie jest wcale pewne, czy wytworzona energia jest większa, z wyjątkiem być może przy niskiej prędkości, gdy prędkość wiatru jest niska, siły tarcia są zmniejszone i łopata 3 przerwałaby energię kinetyczną wiatru przy zbyt małej częstotliwości (wiatr miałby pomiędzy każdą łopatą znacznie więcej czasu, niż jest to konieczne do odzyskania prędkości przelotowej)
powiedział, że powietrze przechodzące pomiędzy 3 bladymi „drobinami” nie wytwarza użytecznej energii możliwej do odzyskania
prawdą jest, że biorąc pod uwagę przytoczone słowa, powietrze przepływające pomiędzy drobnymi łopatkami niczego nie dotyka, dlatego nie może logicznie niczego przyspieszyć, ale zasada nie jest taka prosta
Co myślisz
śruba