rewizyjna aparat Ubezpieczeń
-
- moderator
- Wiadomości: 79374
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11064
Re: Porada dotycząca kamery pokładowej dla ubezpieczenia
Mały błąd naprawiony, dzięki Xav (który pamiętał jego wiadomość, kapelusz!)
1 x
- Obamot
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 28725
- Rejestracja: 22/08/09, 22:38
- Lokalizacja: regio genevesis
- x 5538
Re: Porada dotycząca kamery pokładowej dla ubezpieczenia
Rozumiem, co mówi Xav i zgodziłem się z tym w pierwszym czytaniu (i nadal częściowo przestrzegam zasad). Niemniej jednak po zastanowieniu muszę odpowiedzieć następująco.
W rzeczywistości to do władz należy podjęcie środków, aby nie dochodziło do nadmiernych populacji. Z wyjątkiem tego, że właśnie wideo jest środkiem łagodzącym przeciwko dryfowaniu i rozluźnieniu rządów.
Nie jest więc celem samym w sobie w oczekiwaniu na lepsze w rozwoju poczucia obywatelskiego.
Ci, którzy nie mają sobie nic do zarzucenia, nie mają się czego obawiać.
Wzięcie sprawiedliwości we własne ręce byłoby oparte na dowodach z filmu, dając sobie prawa do walki z nielegalnymi. To nie ma nic wspólnego.
Bez aparatu, ta afera... z sąsiadami, kto nie wie?
Jeśli ktoś przychodzi do twojego domu bez twojej zgody, jest to przypadek wtargnięcia, niezależnie od tego, czy jest to sąsiad, czy nie. To tak dla faktów. Wtedy czy to świadek, czy kamera, celem jest ustalenie faktów (jeśli stanowią problem).... Ale procedury się nie zmieniają, czy są kamery, czy nie, c jest statystycznie udowodnione.
Teraz w społeczeństwie, w którym panuje taka rozwiązłość obywatelska, gdzie bachory i miernoty uważają się za bogów, nie dziwię się, że sięgam po środki pozwalające chronić się przed ludzką głupotą. Czas pokaże, czy to dobrze, czy nie, tymczasem ustawodawca zawsze może naprawić sytuację, właśnie dlatego, że mamy demokrację, która czasem jest dobra.
Zawsze jest tak samo, ci, którzy nie mają zmysłu etycznego ani społecznego, nie będą mieli mniej lub więcej z aparatem lub bez. Niczego to nie zmienia, a przynajmniej nie pogarsza.
Nie myl dyktatury z „potrzebą przymusu” (patrz piramida Masslowa). Poza aparatu jest wykonywana z wolnej woli. Na tym polega cała różnica z dyktaturą. Kto użyłby kamer jako środka przymusu, co nie może się zdarzyć, ponieważ sektor prywatny nie może filmować domeny publicznej, o czym przypomniał nam Remundo. Można to zrobić tylko pod pewnymi ograniczeniami.
Istnieją już kamery samochodowe w cenie 60 € i są one bardzo dobrze zrobione. Nie ma więc żadnego elitaryzmu w tym, że kto ma samochód i chce zachować swoją własność, może zapłacić tak niewielką sumę, biorąc pod uwagę korzyści, jakie zapewnia.
Nie, już odpowiedziałem powyżej, a także przez Remundo.
Kamera samochodowa pozwala tylko ustalić fakty, poza tym, czy zostaną one uznane za uczciwe, czy nie, jest środkiem do celu (nie celem samym w sobie, aby migotać świat) Myślę, że prawdą jest, że tak nabywanie poprawności w zachowaniu i myśleniu to długa droga użyteczna i korzystna, ale nie widzę jak kamera (lub ktokolwiek obecny i świadek) mógłby cokolwiek zmienić podejście, które jest potrzebą rozwoju jednostki opartej na wolnej woli i osobistej woli. Kamery nie mają takiej mocy.
RTDC.
PS: ale rozumiem tło i można o tym dyskutować ...
W rzeczywistości to do władz należy podjęcie środków, aby nie dochodziło do nadmiernych populacji. Z wyjątkiem tego, że właśnie wideo jest środkiem łagodzącym przeciwko dryfowaniu i rozluźnieniu rządów.
Nie jest więc celem samym w sobie w oczekiwaniu na lepsze w rozwoju poczucia obywatelskiego.
XAV31 napisał:Rozumiem odruch obronny: czyń sobie sprawiedliwość albo początek sprawiedliwości, mając dość.
Ci, którzy nie mają sobie nic do zarzucenia, nie mają się czego obawiać.
Wzięcie sprawiedliwości we własne ręce byłoby oparte na dowodach z filmu, dając sobie prawa do walki z nielegalnymi. To nie ma nic wspólnego.
XAV31 napisał:Jednak dryf jest łatwy, a cyfrowa wojna technologiczna między jednostkami jest bardzo kusząca. Dlaczego nie kamera w jego ogrodzie, aby udowodnić, że sąsiad wypuścił psa na naszą posesję, dlaczego nie kamera przy drzwiach wejściowych, aby udowodnić, że ktoś zbliża się do nas w sposób obelżywy? itp.
Bez aparatu, ta afera... z sąsiadami, kto nie wie?
Jeśli ktoś przychodzi do twojego domu bez twojej zgody, jest to przypadek wtargnięcia, niezależnie od tego, czy jest to sąsiad, czy nie. To tak dla faktów. Wtedy czy to świadek, czy kamera, celem jest ustalenie faktów (jeśli stanowią problem).... Ale procedury się nie zmieniają, czy są kamery, czy nie, c jest statystycznie udowodnione.
Teraz w społeczeństwie, w którym panuje taka rozwiązłość obywatelska, gdzie bachory i miernoty uważają się za bogów, nie dziwię się, że sięgam po środki pozwalające chronić się przed ludzką głupotą. Czas pokaże, czy to dobrze, czy nie, tymczasem ustawodawca zawsze może naprawić sytuację, właśnie dlatego, że mamy demokrację, która czasem jest dobra.
XAV31 napisał:Wreszcie, jeśli to działa, to dlaczego nie aparat w domu, aby udowodnić naszym bliskim, że popełnili błąd itp., itd....
Zawsze jest tak samo, ci, którzy nie mają zmysłu etycznego ani społecznego, nie będą mieli mniej lub więcej z aparatem lub bez. Niczego to nie zmienia, a przynajmniej nie pogarsza.
XAV31 napisał:Przychodzimy, aby odtworzyć to, z czym zawsze walczyliśmy: dyktaturę.
Nie myl dyktatury z „potrzebą przymusu” (patrz piramida Masslowa). Poza aparatu jest wykonywana z wolnej woli. Na tym polega cała różnica z dyktaturą. Kto użyłby kamer jako środka przymusu, co nie może się zdarzyć, ponieważ sektor prywatny nie może filmować domeny publicznej, o czym przypomniał nam Remundo. Można to zrobić tylko pod pewnymi ograniczeniami.
XAV31 napisał:W dodatku z nierówną „broną”, ponieważ po raz kolejny to ludzie, którzy mają najwięcej środków lub wiedzy technicznej, będą „lepszymi”.
Istnieją już kamery samochodowe w cenie 60 € i są one bardzo dobrze zrobione. Nie ma więc żadnego elitaryzmu w tym, że kto ma samochód i chce zachować swoją własność, może zapłacić tak niewielką sumę, biorąc pod uwagę korzyści, jakie zapewnia.
XAV31 napisał:Z drugiej strony, jak wspomniano powyżej, nagrywanie osoby (czasami nawet grupy wbrew powszechnemu przekonaniu) na nośniku (obrazie lub nawet dźwięku) jest we Francji surowo zabronione. To po prostu może obrócić się przeciwko tobie. Prawa do wizerunku są ściśle uregulowane, nawet w przypadku obrazów, które nie przedstawiają osoby, chodzi ogólnie o prywatność… i właśnie o tym tutaj mówimy.
Nie, już odpowiedziałem powyżej, a także przez Remundo.
XAV31 napisał:Musimy dokładnie przemyśleć, zanim uwierzymy, że nasze działania są „sprawiedliwe”. Sprawiedliwość i uczciwość to pojęcia, które wymagają dużo czasu i pracy nad sobą, czasem całe życie.
Kamera samochodowa pozwala tylko ustalić fakty, poza tym, czy zostaną one uznane za uczciwe, czy nie, jest środkiem do celu (nie celem samym w sobie, aby migotać świat) Myślę, że prawdą jest, że tak nabywanie poprawności w zachowaniu i myśleniu to długa droga użyteczna i korzystna, ale nie widzę jak kamera (lub ktokolwiek obecny i świadek) mógłby cokolwiek zmienić podejście, które jest potrzebą rozwoju jednostki opartej na wolnej woli i osobistej woli. Kamery nie mają takiej mocy.
RTDC.
PS: ale rozumiem tło i można o tym dyskutować ...
0 x
-
- Wielki Econologue
- Wiadomości: 1111
- Rejestracja: 10/10/13, 16:30
- Lokalizacja: Genewa wsi
- x 189
Re: Porada dotycząca kamery pokładowej dla ubezpieczenia
Amha nie jest zabronione filmowanie czegokolwiek, zabronione jest publikowanie, jeśli narusza to prywatność (lub interesy państwa..).
Czasami jednak posiadanie dowodu może być przydatne. Właśnie przydarzyło mi się coś niesamowitego i to właśnie aparat mnie „uratował”.
Przedstawiam wam fakty: na wyciągu z mojej karty kredytowej widzę obciążenie 300 franków w sklepie, do którego regularnie uczęszczam, tego samego dnia co zakup za 30 franków, miesiąc temu. Poszedłem do sklepu, aby złożyć reklamację, ponieważ wiedziałem, że nie kupiłem czegoś tak drogiego. (to byłoby 50 piłek, których nawet bym nie zauważył)
Na rachunkach stwierdziliśmy, że to bilet, który poszedł za moim, drugi zapłacił swoją kartą i to mój został obciążony!
Obejrzeli więc nagranie z kamery monitoringu, rozpoznali drugiego (na szczęście dla mnie to zwykły sklep), który sprawdził jego konto, nie został obciążony.
Dział informatyczny klubu powiedział, że to niemożliwe, ale po obejrzeniu filmu i rachunków dostałem dobrą butelkę w prezencie. Ale co z wyjaśnieniem, wciąż szukają...
I zadzwoniłem do obsługi karty wizowej:
- Och, w porządku, to błąd systemu komputerowego.
-Ach dobrze? i często się to zdarza?
- Nie, to pierwszy raz...
Mój wniosek jest taki, że kiedy Maszyna się psuje, nie licz na to, że ludzie się z niej wydostaną…
Czasami jednak posiadanie dowodu może być przydatne. Właśnie przydarzyło mi się coś niesamowitego i to właśnie aparat mnie „uratował”.
Przedstawiam wam fakty: na wyciągu z mojej karty kredytowej widzę obciążenie 300 franków w sklepie, do którego regularnie uczęszczam, tego samego dnia co zakup za 30 franków, miesiąc temu. Poszedłem do sklepu, aby złożyć reklamację, ponieważ wiedziałem, że nie kupiłem czegoś tak drogiego. (to byłoby 50 piłek, których nawet bym nie zauważył)
Na rachunkach stwierdziliśmy, że to bilet, który poszedł za moim, drugi zapłacił swoją kartą i to mój został obciążony!
Obejrzeli więc nagranie z kamery monitoringu, rozpoznali drugiego (na szczęście dla mnie to zwykły sklep), który sprawdził jego konto, nie został obciążony.
Dział informatyczny klubu powiedział, że to niemożliwe, ale po obejrzeniu filmu i rachunków dostałem dobrą butelkę w prezencie. Ale co z wyjaśnieniem, wciąż szukają...
I zadzwoniłem do obsługi karty wizowej:
- Och, w porządku, to błąd systemu komputerowego.
-Ach dobrze? i często się to zdarza?
- Nie, to pierwszy raz...
Mój wniosek jest taki, że kiedy Maszyna się psuje, nie licz na to, że ludzie się z niej wydostaną…
0 x
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 172 odpowiedzi
- 20836 widoki
-
Ostatni post przez Janic
Zobacz ostatni post
18/09/23, 17:20Temat opublikowany w forum : Nowy transport: innowacje, silniki, zanieczyszczenie środowiska, technologie, polityka, organizacja ...
-
- 27 odpowiedzi
- 97386 widoki
-
Ostatni post przez Christophe
Zobacz ostatni post
10/07/21, 19:11Temat opublikowany w forum : Nowy transport: innowacje, silniki, zanieczyszczenie środowiska, technologie, polityka, organizacja ...
-
- 0 odpowiedzi
- 4253 widoki
-
Ostatni post przez samirha
Zobacz ostatni post
23/11/16, 15:21Temat opublikowany w forum : Nowy transport: innowacje, silniki, zanieczyszczenie środowiska, technologie, polityka, organizacja ...
-
- 50 odpowiedzi
- 46504 widoki
-
Ostatni post przez FUX.
Zobacz ostatni post
28/01/14, 17:20Temat opublikowany w forum : Nowy transport: innowacje, silniki, zanieczyszczenie środowiska, technologie, polityka, organizacja ...
-
- 384 odpowiedzi
- 184238 widoki
-
Ostatni post przez Obamot
Zobacz ostatni post
27/02/21, 23:58Temat opublikowany w forum : Nowy transport: innowacje, silniki, zanieczyszczenie środowiska, technologie, polityka, organizacja ...
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 135