Mały zestaw fotowoltaiczny firmy GSB: Ważny czy nie?

Forum słoneczna fotowoltaiczna PV i wytwarzanie energii elektrycznej z energii słonecznej promieniowania bezpośredniego.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 04/09/13, 07:56

Tutaj też jesteśmy - prawie - zgodni!

a) „bezpłatny” zastrzyk można wykonać po uzgodnieniu. Prawnie.

b) system ten miałby ograniczenia, gdyby został uogólniony. Dlatego potrzebujemy regulacji. I niech to będzie szanowane!

Niuanse:

a) jeśli pobory są losowe – kilka osób pobiera maksymalną moc w tym samym czasie – jeśli obliczy się to na podstawie praw statystycznych (wydaje mi się, że prawo Poissona), to nie jest tak samo z niekontrolowanym wtryskiem: wszystkie instalacje na tym samym obszarze będą zasilać swoją moc nominalną przy sprzyjającym nasłonecznieniu w godzinach od 11:15 do XNUMX:XNUMX!

b) jeszcze raz nie martwię się o 300 W; jest to, jeśli tendencje cenowe się utrzymają, „opłacalne” przejście na samodzielną produkcję z dzikim wtryskiem 3 lub 5 kW w ciągu kilku lat, przy znacznie wyższych cenach EdF i cenach zestawów, które i tak zostaną podzielone…

Wreszcie niuanse w sposobie, w jaki wyrażamy się na forums :

a) forums są pełne przybliżeń, bzdur... Komory gazowe nigdy nie istniały; leczymy raka tym czy tamtym... itd...

Nienawidzę tego i na swoim poziomie staram się z tym walczyć.

b) Lubię, gdy wszystko jest jasne. I niech osoba, która odpowiedziała, zdecydowała w sumieniu i znajomości faktów. Ale także to, czy przeczyta je 10 000 osób, czy milion...

Więc to nie jest legalne i tyle. Dopóki jest nas niewielu i pod warunkiem, że będziemy przestrzegać standardu „sztuczki”, nie ma ryzyka. To też tyle. Ale 1360 zadecyduje.

I tak naprawdę dobrze by było, gdyby decydenci, politycy i technokraci pomyśleli o inteligentnych regulacjach optymalizujących wszelkie środki produkcji… i „inteligentnych sieciach”
0 x
Avatar de l'utilisateur
RV-P
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 158
Rejestracja: 27/09/12, 13:07
Lokalizacja: Sainte-Marie (Reunion)
x 10




przez RV-P » 04/09/13, 09:06

Chatelot16 napisał:właściwość falownika do odcięcia w przypadku braku sieci nic nie kosztuje, a raczej umożliwienie falownikowi dalszej pracy w izolowanej sieci co byłoby dodatkową jakością

— Ale to już istnieje! TO falowniki komputerowe są przeznaczone działać w przypadku przerwy w dostawie prądu, Dokładnie ! Są też bardzo mocne (niektóre do 1500 lub 2000 VA). Jednakże są one zaprojektowane do pracy tylko przez 10 minut lub 1/4 godziny z akumulatorami o pojemności od 7 do 10 amperogodzin... Ale jest rozwiązanie: zamontuj promiennik lub grzejniki wzmacniacza na tych falownikach.Żeberka z wentylacją do chłodzenia MOS -FET (są montowane na aluminiowych blokach bez żeberek...) i łączą akumulatory ciężarówek od 120 do 200 amperogodzin! To oznaczałoby pewien wzrost autonomii poza sektorem, prawda!?...
— Niektóre z tych falowników działają przy napięciu 12, 24, 36 lub 48 V (jeden, dwa, trzy lub cztery akumulatory żelowe 12 V!), co zmniejsza intensywność przy większym napięciu.
— Jeśli chodzi o przepisy, zaplanuj wszystko na gniazdkach elektrycznych, bez próby „łączenia” z sektorem: dwa całkowicie oddzielne obwody!
0 x
Łatwiej jest po prostu zrobić rzeczy skomplikowane niż komplikować proste rzeczy!
Avatar de l'utilisateur
Forhorse
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2492
Rejestracja: 27/10/09, 08:19
Lokalizacja: Perche Ornais
x 365




przez Forhorse » 04/09/13, 09:15

To pewne...
Wreszcie, dla odizolowanych lokalizacji dostępne są „inwertery/ładowarki”, które są do tego przeznaczone. Nie ma sensu majstrować przy kiepskim falowniku komputerowym, który nikogo o nic nie prosił : Mrgreen:
To samo dotyczy „akumulatorów do samochodów ciężarowych”, nawet jeśli działają (nie na długo...), to nie nadają się. Baterie stacjonarne są o wiele lepsze, bo do tego są przeznaczone.
0 x
Regismu
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 349
Rejestracja: 26/03/10, 17:11
Lokalizacja: 13
x 6




przez Regismu » 12/09/13, 12:48

Bonjour à tous

istnieją zestawy, które są znacznie tańsze i wydajniejsze według francuskich standardów

Zamieściłem bardzo kompletny link do tematu, żeby nie wdawać się w szczegóły i nie męczyć zasadą i zasadami których należy przestrzegać..

http://mices.fr/

jest to link „komercyjny”, więc jeśli moderacja sobie tego życzy, możesz go usunąć.. a ja udostępnię go tym, którzy chcą się dowiedzieć

Umieszczam to bez zainteresowania komercyjnego tylko dlatego, że rozwija od A do Z wszystkie aspekty konsumpcji..

Nadal precyzuję, aby było jasne, że mam na dachu 4 moduły w zużyciu oprócz instalacji o mocy 3 kWp na sprzedaż ogółem
0 x
Dirk Pitt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2081
Rejestracja: 10/01/08, 14:16
Lokalizacja: Isere
x 68




przez Dirk Pitt » 13/09/13, 16:37

Wrócę jeszcze trochę do tego rozwiązania fotowoltaicznego zużycia własnego.
miejsce myszy wskazane przez regismu jest bardzo interesujące pod wieloma względami.
zagłębiając się nieco głębiej w temat z punktu widzenia rentowności, zauważyłem coś zaskakującego:
jeśli założymy, że koszt instalacji jest proporcjonalny do zainstalowanych toalet (co nie jest dalekie od prawdy) i że wszystko, co wyprodukujemy, konsumujemy (zobaczymy rozwiązania)
zwrot z inwestycji (w latach) jest niezależny od zainstalowanej mocy.
ten zwrot z inwestycji jest równy:

cena zainstalowanego WC / (średnia cena kWh EDF x współczynnik produkcji)

współczynnik produkcji jest dość dobrze znany dla danej lokalizacji: jest to roczna liczba kWh/Wp (od 0.8 do 1.3 w zależności od lokalizacji)

średnia cena kWh EDF w ciągu najbliższych 10 lat? możemy przyjąć od 0.15 do 0.20 €

cena zainstalowanego Wc: przy cenie mikroinwertera(ów) sieciowego możemy liczyć na około 1.5 do 2€/Wc przy samodzielnej budowie

wynika, że ​​RI wynosi od 6 do 16 lat
dość szeroki zakres, który wymaga dopracowania, przyznaję. ale interesujące jest to, że we wszystkich przypadkach jest on niższy niż zwrot z inwestycji w przypadku wszystkich instalacji odsprzedaży na obecnych warunkach (wydaje mi się, że > 16 lat przy obecnym wskaźniku zakupu)
Zaletą tej niezależności od zainstalowanej mocy jest to, że możemy zainwestować niewielkie ilości energii i w razie potrzeby ją zwiększyć.
0 x
Obraz
Kliknij mój podpis
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 13/09/13, 18:22

Dokładnie ! instalując 300Wp po cenie minimalnej bez żadnych dodatkowych opłat i nie mówiąc nic EDF, mamy taki sam czas zwrotu z inwestycji, jak instalując 3000Wp, z komplikacjami z tym związanymi i trzykrotnością ceny instalacji

uprzywilejowana cena sprzedaży finansuje jedynie obowiązkowe komplikacje, ponoszone przez innych konsumentów, którzy o nic nie prosili

klasyczny system o mocy 3 kWp jest zatem szkodliwy dla społeczności
0 x
Regismu
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 349
Rejestracja: 26/03/10, 17:11
Lokalizacja: 13
x 6




przez Regismu » 13/09/13, 22:18

Dobry wieczór Chatelot16

a co z firmami, które zamiast państwa inwestują w tunele autostradowe... nigdy nie płaciłeś myta? które płacicie swoimi rachunkami lub podatkami, które bardzo drogo finansowały Nuk przez 40 lat? Zapytaliśmy Cię o opinię? .. kto nadal będzie płacił za kontynuację modernizacji starzejących się elektrowni oraz demontaż i składowanie ostatecznych i niebezpiecznych odpadów przez tysiące lat? vs

Czy producenci energii fotowoltaicznej też nie płacą podatków?

jak wykazano w tym poście, posiadanie instalacji do jego zużycia będzie bardzo, bardzo szybko opłacalne.. lub nawet w zależności od mocy umożliwiającej sprzedaż nadwyżek.. jak na przykład w Belgii i Niemczech

zaletą ENR jest produkcja na miejscu...w miejscach konsumpcji z darmową i dostępną energią, bez zagrożeń i odpadów...po co się wahać?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 14/09/13, 12:51

Przecinają się dwie debaty:

a) miejsce PV w bukiecie spożywanym przez każdą osobę; zalety/wady różnych źródeł (mniej lub bardziej odnawialnych, mniej lub bardziej scentralizowanych, mniej lub bardziej kosztownych itp.)

b) instalacja „standardowa” z odsprzedażą do EdF po dotowanej cenie w porównaniu z instalacjami samodzielnie wykonanymi na własne potrzeby (i ewentualnym „dzikim” zastrzykiem nadwyżek)

Z ekonomicznego punktu widzenia w systemie 1) mamy cenę prawie 30 centów za wyprodukowaną kWh, ale dodatkowy koszt inwestycji w wysokości około 6 euro [co może wydawać się szokujące; ale kup puszkę oleju i filtr, aby dokonać wymiany oleju lub zlecić jej wymianę, różnica jest tego samego rzędu wielkości! Albo kup wannę, albo zamontuj wannę, a będzie gorzej!]

W systemie 2) masz inwestycję o połowę tańszą i wyceniasz ją po cenie zakupu wynoszącej około 13 centów za kWh.

Logiczne, że jest zbieżny i że jest „prawie taki sam”.

c) Myślę, że sprzeciwianie się nie ma sensu. Nie każdy dotyka instalacji elektrycznych bo nie każdy jest dobrą złotą rączką, nie każdy zna podstawy prądu sinusoidalnego!

Dajmy szansę tym, którzy instalują zestaw „pod klucz” i nie stwarzajmy wrażenia, że ​​to bzdura [prawdziwa bzdura, czyli nicnierobienie, co równa się oddaniu carte blanche EdF – którego wybór znamy !!!].

Nie czujmy się winni z powodu tych „podatków” i dotacji. Przyznajmy, że mamy do czynienia z zawyżeniem rachunków (jeśli negocjujemy zestaw 3 kWp za 12 000 euro, to moim zdaniem tak nie jest; to po prostu normalna cena za interwencję profesjonalisty w naszej gospodarce rynkowej; ceny są na ogół 3 razy wartość zainstalowanego produktu). Zamiast tego uznajmy, że jest to pośrednie dotowanie działalności gospodarczej!!! Bo (i nie mówię tu o rekinach) ta firma będzie inwestować, będzie płacić pensje, płacić składki, płacić podatki... Tyle rzeczy skończy się w gospodarce. I wolę, żeby było to w gospodarce „odnawialnej”, a nie w gospodarce nuklearnej!

Debata powraca do kwestii „gospodarki autarkicznej” i „gospodarki rynkowej”.

Radujmy się, że jest coraz więcej zbieżności. Nie zapominajmy, że to także efekt rozwoju PV za sprawą rynku, który od dawna jest bardzo mocno dotowany. To on stworzył popyt, „dopingował” producentów sprzętu (panele, falowniki)… Kto dał im pewność siebie. Kto ich zachęci do programów badawczo-rozwojowych... Dziś rynek jest już mniej dotowany. Jutro wcale. I to nie tylko we Francji. Tak jest we wszystkich krajach!!! Czy wszyscy by się mylili????

Zawsze też przypominam, że CSPE „opodatkuje” głównie energię jądrową, która jest dla nas wyjątkowo „niewystarczająco droga”. Spowalnia to rozwój droższych (ale znacznie bardziej ekonomicznych) alternatyw. Co nie zachęca obywateli do myślenia o oszczędzaniu...

W skrócie dla mnie:

Tak, do samodzielnej instalacji i zużycia własnego. Dla tych, którzy mają szczęście posiadać wiedzę, know-how... [chociaż jestem dobrą złotą rączką i mam nadzieję, że nie jestem ignorantem w dziedzinie "energii", jestem tu u kresu swoich umiejętności]

Tak dla dotowanych zestawów dla tych, którzy nie czują (strach...), którzy nie mogą (umiejętności, siła fizyczna...)

Ale proszę, ponieważ należysz do 1. kategorii, nie twórz wątpliwości na 2. poziomie. Skoncentruj swoje ataki na nuklearnym Edf!
0 x
Regismu
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 349
Rejestracja: 26/03/10, 17:11
Lokalizacja: 13
x 6




przez Regismu » 14/09/13, 13:40

tylko kilka szczegółów po opracowaniu naszego przyjaciela Did67

la Resprzedaż jest nadal zabroniona osobom fizycznym...produkujemy i my Vkończy produkcję..
nie kupujemy prądu Resprzedaż : Mrgreen:

aktualna cena bardzo dobrej, kompletnej instalacji o mocy 3 kWp jest negocjowana na poziomie około 11000 XNUMX EUR

kompletny zestaw gotowy do montażu i dostawa 250 Wc według standardów francuskich to 600€

skalowalny zestaw w zależności od potrzeb/pragnień/możliwości w zasięgu każdego majsterkowicza... bez niebezpieczeństwa przy zachowaniu minimum środków ostrożności...

i doprecyzuję, że ci, którzy są w pierwszej kategorii (sprzedaż ogółem) bardzo szybko znajdą się w drugiej kategorii i więcej (konsumpcja), tak jak ja to zrobiłem bardzo łatwo...
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 14/09/13, 18:15

1) Bingo! Staram się uważać na francuski, którego używam (znaczenie słów - nie mówię o literówkach). Ale tak, błąd. To rzeczywiście jest sprzedaż.

Dziękuję Regismu!

2) Każdy, kto opłacił swój zestaw „w całości” umową sprzedaży, montażem zgodnie z normami, przeglądem technicznym itp. ma interes w realizacji swojego zamówienia.

Ponieważ instalacja może nadal funkcjonować, będzie de facto drugą kategorią. Chociaż do tego czasu niewątpliwie będzie dostępna cena sprzedaży (bez dotacji, negocjowana bez recepty). Enercoop kupuje już po „cenie niesubsydiowanej”.

3) Tylko nie bądź sekciarski: większość Francuzów waha się przed samodzielnym zainstalowaniem gniazdka elektrycznego! Nie mówię Ci o podłączeniu przedłużacza do skrzynki elektrycznej...

nie życzę:

a) że się z nich naśmiewamy

b) że zniechęcamy ich do instalowania „dotowanego” zestawu

„Wysokość widzenia” polega na tym, aby nie patrzeć na tych ludzi z góry. Należy zrozumieć, że pod warunkiem nabycia instalacji pod klucz o mocy 3 kWp w cenie od 11 do 12 000 euro jest to opłacalne (spłata w 11 lub 12 tutaj, w Alzacji; następnie kolejne 8 lub 9 lat gwarantowanej produkcji przy stopie około 1 euro rocznie) / 000 kWh po prawie 3 centach) dotacja trafia tak naprawdę do firmy, która wykonuje pracę. Że jest to zatem dotacja „dla gospodarki” (jedna ze wszystkich, które „ważą” 200 miliardów rocznie!).

Jak widać, nadal jestem zwolennikiem tego systemu dotacji.

Staram się nie być bardziej rygorystyczny w stosunku do tego „systemu” niż w przypadku SNCF, lokalnego przedsiębiorstwa transportowego (dotowanego), La Poste, Puegeot/Citroëne czy Renault (ile miliardów dotacji na pojazd elektryczny, który boryka się z problemem ile ulg podatkowych stara się każdego roku???)...

Nie odradzajmy niepotrzebnie „fałszywymi argumentami”, bo mały „zielony kmehr”, przeciętny człowiek, który by się na to zdecydował, kto to czyta, poddaje się tylko dlatego, że nie ma szczęścia mieć TWOJE umiejętności. Krótko mówiąc, swego rodzaju „zielona elita DIY”…

[Jestem na to wyczulony, będąc w tym obszarze na skrzyżowaniu umiejętności, idei, przekonań... i jeszcze nie podjąłem działań w tej sprawie! Bawiąc się projektem zestawu „pod klucz 3 kWp”, nie jestem daleki od poczucia się jak idiota… Oczywiście pośrednio]
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Energia odnawialna: energii słonecznej"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 153