Mój ogródek warzywny w wieku 54 lat

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Moindreffor » 11/05/21, 21:09

Biobombe napisał:
Moindreffor napisał:Mam sondę termiczną i arduino,


zapomniałeś o anemometrze, który pozwoli zamknąć pokrywę w przypadku silnego wiatru, prawda?

nie możemy przesadzać, wichury pogoda przewiduje je Francja, więc nie ma potrzeby automatyzacji
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Moindreffor » 11/05/21, 21:11

Did67 napisał:
Biobombe napisał:
Moindreffor napisał:Mam sondę termiczną i arduino,


zapomniałeś o anemometrze, który pozwoli zamknąć pokrywę w przypadku silnego wiatru, prawda?


O tak. Nie myślałem o tym.

Ale tak naprawdę dzięki Arduino musimy być w stanie zarządzać wszystkimi tymi „jeśli to”, „jeśli tamto”…

tak, możemy, ale czy jest to naprawdę przydatne? chyba że musisz być nieobecny przez kilka dni, ale wtedy musiałbyś też zautomatyzować podlewanie, więc tutaj przesuwamy kopertę coraz dalej
1 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Did67 » 12/05/21, 09:41

Moindreffor napisał:tak, możemy, ale czy jest to naprawdę przydatne? chyba że musisz być nieobecny przez kilka dni, ale wtedy musiałbyś też zautomatyzować podlewanie, więc tutaj przesuwamy kopertę coraz dalej


Jeśli chodzi o przegrzanie, wystarczy jeden dzień! Rano szara pogoda. Wychodzisz, jest zamknięte. W południe pełne słońce. Wieczorem wracam do domu, tost... Nawet w zamknięciu, w tym roku raz czy dwa razy byłem bliski „katastrofy” - tylko dlatego, że majsterkowałem i nie zwracałem uwagi na żar słońca...
0 x
Ogrodnik54
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 40
Rejestracja: 02/05/21, 20:53
x 5

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Ogrodnik54 » 12/05/21, 15:48

Ziemniaki włożone do siana, nadal mam miejsce. Myślałem o posadzeniu fasolki szparagowej. Czy robię to samo co ziemniak? Czy mam odłożyć siano na bok, odłożyć ziarno i ponownie położyć 20 cm siana na wierzchu?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Did67 » 12/05/21, 18:00

Można dać trochę siana, ale mniej... I musi być naprawdę "napowietrzone".

Wbijam je trochę w ziemię, robiąc dziurę za pomocą dołka (tylko końcówka).

Przechodzisz od rośliny (bulwy) do nasion. Fasola jest z pewnością duża, ale nie ma takiej samej zdolności „przebijania się”, nie ma tak wielu rezerw... Fasola i groch, czyli bób, to nieliczne wyjątki wśród nasion, które można NIEWIELKO przykryć... .
1 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Moindreffor » 12/05/21, 20:22

Did67 napisał:
Moindreffor napisał:tak, możemy, ale czy jest to naprawdę przydatne? chyba że musisz być nieobecny przez kilka dni, ale wtedy musiałbyś też zautomatyzować podlewanie, więc tutaj przesuwamy kopertę coraz dalej


Jeśli chodzi o przegrzanie, wystarczy jeden dzień! Rano szara pogoda. Wychodzisz, jest zamknięte. W południe pełne słońce. Wieczorem wracam do domu, tost... Nawet w zamknięciu, w tym roku raz czy dwa razy byłem bliski „katastrofy” - tylko dlatego, że majsterkowałem i nie zwracałem uwagi na żar słońca...

faktycznie tam idzie bardzo szybko, czyli automatyka otwierania, czyli zacieniania, syn właśnie kupił mały silniczek sterowany zdalnie przez telefon do otwierania lub zamykania rolet, to też jest rozwiązanie
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Ogrodnik54
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 40
Rejestracja: 02/05/21, 20:53
x 5

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Ogrodnik54 » 12/05/21, 20:46

Moindreffor napisał:
Did67 napisał:
Moindreffor napisał:tak, możemy, ale czy jest to naprawdę przydatne? chyba że musisz być nieobecny przez kilka dni, ale wtedy musiałbyś też zautomatyzować podlewanie, więc tutaj przesuwamy kopertę coraz dalej


Jeśli chodzi o przegrzanie, wystarczy jeden dzień! Rano szara pogoda. Wychodzisz, jest zamknięte. W południe pełne słońce. Wieczorem wracam do domu, tost... Nawet w zamknięciu, w tym roku raz czy dwa razy byłem bliski „katastrofy” - tylko dlatego, że majsterkowałem i nie zwracałem uwagi na żar słońca...

faktycznie tam idzie bardzo szybko, czyli automatyka otwierania, czyli zacieniania, syn właśnie kupił mały silniczek sterowany zdalnie przez telefon do otwierania lub zamykania rolet, to też jest rozwiązanie



Taki jest porządek ogrodu warzywnego dla leniwych 3.0 : Wink: Przypomina mi to reportaż o domu szklarniowym z ogromnymi oknami otwieranymi w zależności od temperatury, to było dla mnie marzenie : Chichot:
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Moindreffor » 13/05/21, 12:08

Jardinierdu54 napisał:
Moindreffor napisał:
Did67 napisał:
Jeśli chodzi o przegrzanie, wystarczy jeden dzień! Rano szara pogoda. Wychodzisz, jest zamknięte. W południe pełne słońce. Wieczorem wracam do domu, tost... Nawet w zamknięciu, w tym roku raz czy dwa razy byłem bliski „katastrofy” - tylko dlatego, że majsterkowałem i nie zwracałem uwagi na żar słońca...

faktycznie tam idzie bardzo szybko, czyli automatyka otwierania, czyli zacieniania, syn właśnie kupił mały silniczek sterowany zdalnie przez telefon do otwierania lub zamykania rolet, to też jest rozwiązanie



Taki jest porządek ogrodu warzywnego dla leniwych 3.0 : Wink: Przypomina mi to reportaż o domu szklarniowym z ogromnymi oknami otwieranymi w zależności od temperatury, to było dla mnie marzenie : Chichot:

jaka technologia oferuje dzisiaj otwiera możliwości, które są wciąż nieznane, wcześniej, aby chronić się przed zimnem (lub ciepłem), jedynym rozwiązaniem była grubość ścian
teraz, dzięki podwójnym, ale szczególnie potrójnym szybom, możemy wpuszczać światło latem bez przegrzewania pomieszczeń (lub odwrotnie, tworząc z nich sita termiczne w zimie), co zmienia wiele rzeczy, izolatory mają więcej zastosowań, możemy całkowicie przemyśleć nasz sposób życia i faktycznego mieszkania w szklarni lub szklarni nie jest już tak utopią : Mrgreen:
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Ogrodnik54
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 40
Rejestracja: 02/05/21, 20:53
x 5

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Ogrodnik54 » 13/05/21, 14:44

Moindreffor napisał:
Jardinierdu54 napisał:
Moindreffor napisał:faktycznie tam idzie bardzo szybko, czyli automatyka otwierania, czyli zacieniania, syn właśnie kupił mały silniczek sterowany zdalnie przez telefon do otwierania lub zamykania rolet, to też jest rozwiązanie



Taki jest porządek ogrodu warzywnego dla leniwych 3.0 : Wink: Przypomina mi to reportaż o domu szklarniowym z ogromnymi oknami otwieranymi w zależności od temperatury, to było dla mnie marzenie : Chichot:

jaka technologia oferuje dzisiaj otwiera możliwości, które są wciąż nieznane, wcześniej, aby chronić się przed zimnem (lub ciepłem), jedynym rozwiązaniem była grubość ścian
teraz, dzięki podwójnym, ale szczególnie potrójnym szybom, możemy wpuszczać światło latem bez przegrzewania pomieszczeń (lub odwrotnie, tworząc z nich sita termiczne w zimie), co zmienia wiele rzeczy, izolatory mają więcej zastosowań, możemy całkowicie przemyśleć nasz sposób życia i faktycznego mieszkania w szklarni lub szklarni nie jest już tak utopią : Mrgreen:


No cóż, w końcu zawsze motywuje mnie cena, jestem leniwy i skąpy, czy to jest kompatybilne? : Chichot: ale prawdą jest, że technologia daje nam nadzieję na bardzo dobre rzeczy.
0 x
Ogrodnik54
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 40
Rejestracja: 02/05/21, 20:53
x 5

Re: Mój ogród warzywny w wieku 54 lat




przez Ogrodnik54 » 17/05/21, 12:41

Witam wszystkich, małe pytanie, duża część moich roślin miała pierwsze liście do wyschnięcia (szczególnie pomidory z cukinii). Czy macie jakieś rozwiązanie? Podejrzewam brak azotu. Czy dla moich przyszłych sadzonek będę musiał zmienić glebę? Z góry dziękuję : Wink:
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 110