Bądź pozytywny

Książki, programy telewizyjne, filmy, czasopisma lub muzyki dzielić, doradca do odkrycia ... Porozmawiaj z aktualnościami naruszające w jakikolwiek sposób econology, środowisko, energia, społeczeństwo konsumpcji (nowe przepisy lub normy) ...

„Pracuj na rzecz lepszego świata i wzbogacaj się”

Sondaż wygasł 20 / 05 / 09, 04: 46

To jest możliwe
9
82%
To niemożliwe
2
18%
 
Wszystkich głosów: 11
Elec
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 779
Rejestracja: 21/12/08, 20:38

Bądź pozytywny




przez Elec » 09/02/09, 03:40

Znakomity post Francisa Pisaniego, na żywo z Long Beach w Kalifornii, 8 lutego 2009 r.:

" Mam wątpliwości co do moich wątpliwości - zaczynam ten post na lotnisku w Long Beach w drodze do domu po czterech dniach spędzonych na konferencji TED2009 (Technology, Entertainment, Design), w której mogłem uczestniczyć najbardziej fascynująca ze wszystkich, w których uczestniczyłem . (...) Zachęca mnie to do kwestionowania wielu pomysłów, które są mniej lub bardziej ugruntowane w mojej głowie. Ćwiczenie, które zawsze przynosi korzyść (...)

Ludzie, których widziałem przez te cztery dni, pracują „na rzecz zmiany stanu rzeczy”, nie zamykając się w starej dialektyce „zmiany osobistej” czy „zmiany zbiorowej”, nie wierząc, że jedynym rozwiązaniem jest rewolucja, nie widząc żadnych sprzeczności – dla wielu z nich – pomiędzy pracą na rzecz lepszego świata a wzbogaceniem się.

Robią to. Dostrzegają problem, wyobrażają sobie rozwiązanie, technologię, metodę i zaczynają. Niezależnie od tego, czy zakładasz firmę, czy rozpoczynasz ruch. Przykład: BetterPlace, firma, która stara się upowszechnić samochody elektryczne. Stan umysłu jest inny. Zamiast widzieć, co utrudnia realizację pomysłu, wyobrażają sobie, co należy zrobić, aby był on wykonalny. Cały mój sceptycyzm (z którego jestem tak dumny) robi swoje (...)

Bardzo konkretny sposób powiedzenia „Tak, możemy” bez czekania na wiadomość z góry (...) To całe wymazanie dystansu i abstrakcji, które tym razem ucierpiało. Moje rezerwacje? Oczywiście, że tak (co pokazuje, że krytyczne myślenie jest trudne, dobrze, jeśli nie powstrzymuje nas od działania (...) to nie wystarczy, aby rozwiązać wszystko, ale odrobina optymizmu i pewności siebie nie wystarczy) skrzywdzić kogokolwiek.”


http://pisani.blog.lemonde.fr/2009/02/0 ... es-doutes/

http://conferences.ted.com/TED2009/program/
0 x
Avatar de l'utilisateur
słoń
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6646
Rejestracja: 28/07/06, 21:25
Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
x 7




przez słoń » 09/02/09, 10:35

W rzeczywistości jest to technika zarządzania projektami, której nauczyłem się podczas studiów NLP.

Z pewnością są ludzie, którzy narzekają, kiedy przyjdą na spotkanie i powiedzą im: zachowaj swoje zastrzeżenia dla siebie, możesz przekazywać tylko pozytywne pomysły, które mogą popchnąć projekt do przodu.
Innymi słowy, przećwicz technikę „TAK… I…”.

Walt Disney udoskonalił tę technikę i ćwiczył ją w 3 różnych miejscach:
Pierwsze spotkanie, miejsce 1, gdzie uruchomiliśmy dekonometr na pełną moc (prawdziwa burza mózgów)
Drugie spotkanie w lokalizacji 2, podczas którego nadal próbowaliśmy rozważyć problemy wdrożeniowe (tj. wymienić je)
Trzecie spotkanie w lokalizacji 3, podczas którego szukano rozwiązań powstałych problemów (co ostatecznie doprowadziło do nowego spotkania w lokalizacji 1)

Myślę, że udowodnił, że to może działać.

Ta technika jest skuteczna, wymaga jedynie dyscypliny:
- ze strony facylitatora, który musi stale na nowo wprowadzać temat spotkania na właściwe tory, czasami w niezachwianej złej wierze
- ze strony uczestników, którzy muszą mieć świadomość, że jeżeli zostali wezwani na zgromadzenie, to wymaga to od nich podjęcia działań

Jeśli przeczytałeś moje komentarze do postu „Stowarzyszenie, mężczyźni itp.…”, jest to podstawowa technika, której używam.
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79374
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11064




przez Christophe » 09/02/09, 10:51

1) słoń: ile zasobów ludzkich utracono pomiędzy 3 spotkaniami? Obraz

2) Jestem trochę zaskoczony tytułem ankiety, szczególnie biorąc pod uwagę Twój poziom Elec: czy oznacza to, że wzbogacenie się jest możliwe tylko dzięki pieniądzom, a co za tym idzie, dobrom materialnym? Wiem, że w populizmie panuje przekonanie, że ekolog musi ślubować ubóstwo i żyć wbrew społeczeństwu i postępowi: rodzina Barronets jest tego doskonałym przykładem. Zobacz raport TF1: https://www.econologie.com/forums/injection- ... t7057.html

A edukacja? Kultura? Samorealizacja... itd.? To nie są wzbogacenia? :zaszokować:

Tak, pieniądze są ważne w naszych społeczeństwach, ponieważ są środkiem do osiągnięć, ale z pewnością nie powinny być celem życiowym: praca nad powiększeniem konta bankowego to bzdura, ale przyznaję, że faktycznie tak jest. Zegnij więcej niż jeden...

Ale każdy, kto uważa, że ​​realistyczne jest „zmienianie świata” bez pieniędzy, a zatem bez środków materialnych, jest albo bardzo wielkim umysłem (1 człowiek na 1 miliard?), albo bardzo naiwnym…
0 x
Avatar de l'utilisateur
słoń
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6646
Rejestracja: 28/07/06, 21:25
Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
x 7




przez słoń » 09/02/09, 14:28

Tssss, tsssss

1) Myślę, że mylisz koszty i inwestycje! :D To powiedziawszy, w WD uważamy, że uczestnicy spotkania są jej współpracownikami, więc mogą zyskać wszystko na powodzeniu projektu, inwestując w niego.

2) osobiście postrzegałem „wzbogacenie” we wszystkich jego akceptacjach, dlatego głosowałem na „tak”.

PS: Przed opublikowaniem tej odpowiedzi zredagowałem 5 zaprzeczeń lub podwójnych negatywów. :D
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79374
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11064




przez Christophe » 09/02/09, 14:36

Cóż, oryginalny tekst jest mało przejrzysty...

Może „złe” tłumaczenie anglicyzmu?
0 x
Elec
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 779
Rejestracja: 21/12/08, 20:38




przez Elec » 09/02/09, 16:16

(...) Byłem pod wrażeniem programu nauczania muzyki klasycznej dla dzieci w slumsach Caracas, o którym mówiłem w piątek.

Autor: Aimee Mullins, wspaniała młoda kobieta, która jest zarówno modelką, jak i sportsmenką, która lubi zmuszać nas do ponownego przemyślenia, czym jest ciało i tożsamość.

Autor: Lena Maris Klingvall, która nie ma rąk, a tylko jedną nogę, której używa między innymi do prowadzenia samochodu, kaligrafii, pływania…

Przez wszystkich ludzi, którzy pokonują swoje trudności, osobiste lub zbiorowe. Bardzo konkretny sposób powiedzenia „Tak, możemy” bez czekania na przesłanie z góry (...)


http://pisani.blog.lemonde.fr/2009/02/0 ... es-doutes/
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 10/02/09, 22:46

Efektywność w zarządzaniu projektami to wielka rzecz… jeśli sam projekt jest wartościowy.
Innymi słowy, sposób zarządzania jest neutralny, pozwala na dowolny rodzaj działań, od najbardziej szanowanych po najbardziej naganne.

Comme Christophe, uważam, że w tym tekście i w ankiecie jest sporo niejasności ze względu na mieszankę gatunków.
Zatem wzbogacenie jako samorealizacja nie może współistnieć z wzbogaceniem majątkowym z metodologicznego punktu widzenia.
Jeżeli w ankiecie dominuje to pierwsze znaczenie, to pytanie nie ma tu miejsca, bo stwierdzenie: „Pracuj na rzecz lepszego świata i wzbogacaj się” jest oczywiste.

Z drugiej strony generalnie sprzeczne jest twierdzenie o rezerwowaniu znacznej części dóbr materialnych na wyłączność i trosce o dobro wspólne. Poza konkretnymi przypadkami powodem jest to, że fakt dążenia do osobistego zysku (oczywiście w mocnym tego słowa znaczeniu, a nie troski o zarobienie na życie) sprzeciwia się innym, ponieważ zysk ten wynika z wyzysku stosunku siły lub nierówności. Inaczej mówiąc, chęć zawłaszczenia jak największej ilości dóbr znajdujących się w obiegu prowadzi do pogłębiania się nierówności, co jest nie do pogodzenia z lepszym światem.

@ Christophe:
Nie do końca się z Tobą zgadzam, gdy przedstawiasz tę alternatywę:

"Ale każdy, kto uważa, że ​​realistyczne jest „zmienianie świata” bez pieniędzy, a zatem bez środków materialnych, jest albo bardzo wielkim umysłem (1 człowiek na 1 miliard?), albo bardzo naiwnym człowiekiem.... "

Mając duże zasoby na pewno łatwo jest zmienić świat na gorsze, to jest to, co łatwo zobaczyć i nie trzeba tego demonstrować, ale na pewno nie to miałeś na myśli.

Jeśli chodzi o zmianę świata na lepsze, to uważam, że duże zasoby finansowe byłyby dużym utrudnieniem, gdyż aby dysponować tak dużymi środkami, konieczne byłoby utrzymywanie bliskich relacji ze sprawującymi władzę (polityczną, gospodarczą, itp.) . Zależność ta nieuchronnie prowadziłaby do odwrócenia działań, gdyż byłaby sprzeczna z interesami rządzących. Jedyną rzeczą, która mogłaby w tym kontekście służyć ich interesom, byłaby symulacja akcji humanitarnej w celu odwrócenia uwagi (na przykład działalność charytatywna, a nie sprawiedliwość).
Zatem celu w żaden sposób nie da się oddzielić od środków zastosowanych do jego osiągnięcia.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Elec
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 779
Rejestracja: 21/12/08, 20:38




przez Elec » 10/02/09, 23:06

Moim zdaniem (każdy ma swoje...) nie ma sprzeczności pomiędzy wzbogaceniem intelektualnym, duchowym i materialnym.

To nie dlatego, że nie mamy dóbr materialnych, jesteśmy bogaci intelektualnie i duchowo (co nie znaczy, że brak dóbr materialnych uniemożliwia rozwój intelektualny czy duchowy). Głodujący Etiopczycy nie są tak naprawdę ludźmi spełnionymi intelektualnie i duchowo.

I to nie dlatego, że stajemy się wzbogaceni materialnie, wszelki rozwój intelektualny i duchowy staje się niemożliwy.

Wzbogacanie materialne nie jest tematem tabu.

Francja bardziej komunistyczna niż Chiny

Zjadłem dziś wieczorem kolację z Bo, przyjacielem chińskiego przedsiębiorcy. Oczywiście rozmawialiśmy o polityce i porównaliśmy Francję i Chiny. Dla niego Francja stała się krajem bardziej „komunistycznym” niż Chiny. System socjalny, trudność w zwalnianiu pracowników, siła związków zawodowych (tam są anegdoty), negatywny wizerunek firmy, wszystko było. Odpowiedziałem mu, co pali twoje usta: tak, ale kiedy twój kraj osiągnie poziom rozwoju zbliżony do Francji, ty także zadomowisz się w komforcie i ochronie socjalnej. Bo całkowicie się z tym zgadza, ale dodaje: „tak, ale kiedy tam dotrzemy, wy, Francuzi, cofniecie się do poziomu, na którym znajdują się obecnie Chiny, z waszym socjalizmem i odrzuceniem pracy”.

Najlepsze zostawiłem na koniec. Bo przyjechał do Francji na sześć miesięcy i uczył swoje dzieci francuskiego. Dlaczego mu to mówię? Och, będą mówić po chińsku, języku numer jeden na świecie, potem po angielsku, bardzo ważnym języku, a na koniec po francusku, bo jest „romantyczny”, będzie mógł flirtować po francusku, trochę „tradycyjnej” stronie, którą lubi „bardziej fajne niż przydatne” – mówi.

Zapomniałem, że do opieki nad dziećmi na pełen etat zatrudnił... francuską nianię znalezioną w Aix en Provence „która jest zachwycona, dzięki tej pracy może przyjechać do Paryża mimo, że nie ma nikogo, nie stać mnie na to .”

Jeśli myślisz, że Chińczycy zawsze kradną pracę naszym pracownikom, przyjrzyj się jeszcze raz swoim tabletom, teraz rekrutują Francuzów do opieki nad ich dziećmi. Sprzątanie też? Prawdopodobnie go nie zapytałem.

Na pocieszenie, zanim pójdę spać, Bo i jego żona odwiedzają wszystkie nagrodzone gwiazdkami Michelin lokale w stolicy, są nimi zachwycone, no i oczywiście muzea. „Szkoda, że ​​na ulicy jest tyle psiego gówna”.

http://loiclemeur.com/france/2006/09/la ... plus_.html
0 x
Elec
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 779
Rejestracja: 21/12/08, 20:38




przez Elec » 11/02/09, 05:27

Odnosząc się do różnic w krajowym postrzeganiu gospodarki rynkowej, według amerykańskich badań:

„Badanie (2006) na ten temat”Czy gospodarka rynkowa jest najlepszym systemem gospodarczym?„, 71% Amerykanów odpowiada TAK, 74% w przypadku Chin, co jest najwyższym wskaźnikiem na świecie, wyższym niż w Stanach Zjednoczonych, podczas gdy Francja odpowiada „tak” 36%. Większość krajów odpowiedziała TAK.”


Tak niski wynik to wstyd!
Wolą A gospodarka planowa tych, którzy odpowiedzieli „nie” lub którzy wstrzymali się od głosu?

Obraz
(zauważmy, że w latach 2001-2002 Argentyna doświadczyła załamania swojego systemu finansowego, co niewątpliwie wyjaśnia wynik 42%... który jednak pozostaje wyższy niż wynik Francji!)


Bertrand Delanoe (PS):

„Liberalizm to przede wszystkim polityczna filozofia wolności (...) Gospodarka rynkowa to nie debata, to fakt (...) Gospodarka nie jest ani prawicowa, ani lewicowa. Gospodarka jest (... ) Przestańmy uważać kontynuację walk ludowych za replikę rewolucji z przeszłości.(...) Dzisiaj to się skończyło: za François Furetem ogłaszamy, że „rewolucja francuska się skończyła”. dusza naszej Republiki, uczyniła nas tym, czym jesteśmy. Ale to już za nami.”

http://www.monde-diplomatique.fr/2008/09/HALIMI/16270
0 x
Avatar de l'utilisateur
Capt_Maloche
moderator
moderator
Wiadomości: 4559
Rejestracja: 29/07/06, 11:14
Lokalizacja: Ile de France
x 42




przez Capt_Maloche » 11/02/09, 11:13

Problem z gospodarką rynkową polega na tym, że opiera się ona na „zawsze więcej”, przez co mam na myśli wzrost, i że nasz świat nie jest w stanie wytrzymać takiej „presji”

wynik: jest nas za dużo
Pytanie: czy należy regulować demografię?

Według INED wkrótce będzie nas 9 miliardów, a najmniejsza klęska żywiołowa związana z niedoborem energii może sygnalizować początek przymusowego spadku, który jest bardzo bolesny zarówno pod względem materialnym, jak i ludzkim.

Ile w skali globalnej jest warta gospodarka? nic, mówimy o naszym przetrwaniu.

Wolność tak, ale nie wtedy, gdy wysyła nas pod mur, w przeciwnym razie po co są nasi przywódcy? Ach tak, to prawda, to marionetki...
0 x
"Konsumpcja jest podobna do pocieszenia wyszukiwania, sposób, aby wypełnić pustkę egzystencjalną rośnie. Z kluczem, dużo frustracji i trochę winy, rosnącej świadomości ekologicznej." (Gérard Mermet)
OUCH, OUILLE, OUCH, Aahh! ^ _ ^

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Media & Aktualności: programy telewizyjne, raporty, książki, wiadomości ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 106