Nie sądzę, że obecny świat, w którym żyjemy, ten, w którym globalna konkurencja zapanowała na prawie wszystkich rynkach, jest światem niedźwiedzich trosk.Citro napisał:Nie mówię o świecie troskliwych misiów, ale o prawdziwym życiu.
Raczej powiedz to wszystkim firmom/branżom, które zniknęły w historii z powodu braku konkurencyjności lub na przykład klientom... Idź i powiedz to branży lamp naftowych, fotografii filmowej, branży telewizji katodowej, branży kaset VHS , itd itd ....
Nie, mówię coś zupełnie przeciwnego:Citro napisał:Ach tak, masz na myśli spisek niedostosowanie oferty do POTRZEB.
Ach! Zgadzamy się zatem!
Nie ma żadnego zmowy pomiędzy różnymi aktorami w dostosowaniu oferty do nieskończonych i często nieracjonalnych potrzeb klientów, którymi wszyscy jesteśmy...
Nie, nic nie sugeruję:Citro napisał:I sugerujesz, że producenci, którzy generują odpowiadający im popyt poprzez reklamę i marketing, opierają się na „nauce”, aby uzasadnić niedostosowanie ICH oferty do „popytu”…
Wyraźnie mówię, że producenci opierają się na nauce (jak na przykład JANCOVICI czy LANGLOIS, ale wiem, że lekceważycie ich opinie), aby dostosować swoje oferty do NASZEGO zapotrzebowania, najlepiej i szybciej niż ich konkurenci.
https://www.econologie.com/voiture-a-1l-aux-100km-telechargement-4142.html
Reklama jest jedynie narzędziem wywierania wpływu na popyt, ale nie pozwala na jego generowanie zgodnie z oczekiwaniami. Gdyby istniał przepis na cud, byłby on znany i widoczny. Poza tym wszyscy potępiają reklamę...
Cdlt