przez Andre » 14/11/06, 17:48
Halo
Nie wiem, czy odpowiadanie jest zachęcaniem do jałowej debaty
wygląda to na latynoską walkę o to kto ma drugiego zmiażdżyć, kto ma rację, co do konsumpcji to mogę zrobić swoją meacoulpę, wątpię żeby (niech żyje samochód) ten młody człowiek w swoim życiu skonsumuje tyle co ja bezskutecznie spalił benzynę. Ale był dostępny i nie drogi, i nadal nie jest drogi, tutaj za godzinę średniej pensji możemy kupić 30 litrów, a za płacę minimalną 9,5 litra, to nie dlatego, że mieszkam w kraju produkującym, niektórzy mają spalić, a mimo to poszukuję rozwiązań poprawiających wydajność silników.
Problemem, którego mój rząd nie chce widzieć, jest lód nad nami, który dogoni nas na długo przed wyczerpaniem się ropy, w tym roku jest jeszcze gorzej niż w zeszłym, brak śniegu, przeważnie deszczu, temperatury 12c, nie pamiętam tak łagodnych listopadów.. Kontynuujmy degradację świata przyrody i dogońmy nas na objazdach..
André
0 x