W planie finansowym...
Nature Engine pisze:Renault Zoe można zamówić już dziś w cenie od 20 700 euro. Wydaje się to bardzo akceptowalne, zwłaszcza tak długo, jak trwa premia w wysokości 5000 EUR za samochody elektryczne. Uważaj jednak, pierwsze dostawy nastąpią dopiero w październiku, a cena nie obejmuje akumulatora, który jest przedmiotem odrębnej umowy najmu. Trzeba liczyć się z miesięcznym czynszem w wysokości 79 €, przy umowie na 3 lata z planowanym przebiegiem rocznym 12 500 km. Ta umowa obejmuje całodobową pomoc i bezpieczeństwo posiadania baterii zawsze na wierzchu, oto obietnica bezproblemowego samochodu elektrycznego
Cóż, to nie jest zbyt interesujące!
21 000 € za podstawę jezdną bez baterii... Ale przejdźmy dalej.
To część leasingu jest zbyt droga. 79 €/miesiąc to 948 €/rok. Albo 632 l oleju napędowego za 1 euro/l, albo też 50 12 km w przypadku samochodu miejskiego spalającego 640 l/5.
Tak więc Zoé jest tak samo droga jak Diesel z wadami elektrycznymi (autonomia, moc, maksymalna prędkość).
Dodając koszt energii elektrycznej, proponowana elektromobilność jest nawet droższa niż mobilność naftowa.
Coś jest nie tak z promocją EV.