cześć Michał
MichelM napisał:Witam Laurent
Dziękuję ale to tylko takie refleksje miałem, jak gazy są mocno schłodzone to zajmują mniej miejsca ale stąd wyjaśniam że ograniczenie jest absolutnie konieczne do prawidłowego działania... nie mam wystarczającą wiedzę, aby stwierdzić, jaki jest główny skutek ograniczenia, czyli jedynie wzrost wymiany ciepła? Najważniejsze jest nadal gorące i wilgotne powietrze, które przepływa przez reaktor i zmienia stan, lub tylko się nagrzewa i poprawia spalanie lub rozprężanie w fazie silnika...
Michel
Masz rację w przypadku ograniczenia, które najwyraźniej istnieje, jeśli gazy pozostają gorące, a jeśli ostygną, nie jest to już ograniczenie
Bardzo często w układzie wydechowym kanały stają się mniejsze na wylocie tłumika.
Jednak nadal istnieje ograniczenie dotyczące przedniej części reaktora, ponieważ gazy są nadal gorące, a ciepło nie zostało jeszcze przeniesione do reaktora.
Pracując przy piecach przemysłowych w walcowni, możemy poczynić tę samą obserwację, gdy zamykamy komin motylkowy na końcu komina, lekko zwiększamy ciśnienie w piecu, kęsy nagrzewają się bardziej, jeśli komin jest szeroko otwarty, to to komin, który się nagrzewa, a piec się ochładza.
Chociaż nie możemy zbytnio przesadzać z analogią, opisanie wszystkiego na temat wymienników itp. zajęłoby zbyt dużo czasu.
W naszym przypadku ograniczenie, jego główną rolą nie jest rozszerzanie gazów spalinowych i zapewnienie maksymalnej ilości ciepła na wejściu do reaktora.
gdy tarcie na zewnątrz reaktora nie sądzę, że zmienia to znacznie działanie reaktora, ogrzewanie go palnikiem i prostopadle wykona tę samą pracę.
To, co dzieje się wewnątrz reaktora, nie ma żadnego związku z otoczeniem, to, co zewnętrzne służy jedynie do podniesienia wysokiej temperatury w reaktorze.
Prosty eksperyment na małym silniku kosiarki na wyjściu z głowicy cylindrów polega na umieszczeniu długości 8 cm w rurze 3/8, a następnie powiększeniu w rurze 1/2 na 20 cm, pracuje na pełnych obrotach i obserwuje kolor kanałów, tylko mały kanał staje się niebieskawo-czerwony.
Nie twierdzę, że dobrze jest jeździć z małą rurą, na pewno jeśli będę upierał się, że zawór wydechowy się spali
to tylko dla doświadczenia w upale..
André