przez monique25 » 11/09/09, 18:32
Witam,
Przepraszam, że trochę późno zareagowałem na ten temat.
Czytając różne posty, mam wrażenie, że po obradach CRE powstało wiele nieporozumień. Ta dyskusja dotyczyła jedynie integracji zrzutu obciążenia w ramach mechanizmu równoważącego. W żadnym wypadku nie dotyczyło to ani zarządzania jego zużyciem przez konsumenta, ani zarządzania szczytami. Te zamieszanie jest w dużej mierze spowodowane mediami, które tak naprawdę nie rozumiały tematu i które wznowiły bez zrozumienia komunikatu prasowego Voltalisa.
Mam nadzieję na inne światło na ten temat niż to, co przeczytaliśmy tu i tam.
1/ Mechanizm regulacji polega na zrównoważeniu instalacji elektrycznej (elektryczność nie może być magazynowana). RTE musi przez cały czas przeprowadzać działania dostosowawcze. Gdy produkcja jest zbyt duża, musi ona obniżyć produkcję niektórych elektrowni. Jesteśmy w takiej sytuacji przez ponad połowę czasu. Kiedy nie ma wystarczającej produkcji, możemy albo zwiększyć produkcję, albo zmniejszyć konsumpcję. Jeśli zdecydujemy się na ograniczenie konsumpcji, to ta redukcja jest dokonywana na wniosek RTE, a nie konsumenta.
2/ Wyobraź sobie scenariusz, w którym produkcja jest niższa niż konsumpcja. W takim przypadku RTE musi ponownie zrównoważyć system. Dostępnych jest kilka opcji wykonania tej czynności. Jego wybór zostanie dokonany z poszanowaniem pierwszeństwa, tak aby było to jak najmniej kosztowne dla społeczności. W naszym przypadku wybiera mniejszą konsumpcję. Dlatego RTE poprosi operatora takiego jak Voltalis o wyłączenie ogrzewania na kilka minut dla niektórych osób. Działanie to umożliwia „przekierowanie” energii zaplanowanej dla odbiorców, którzy zostali odcięci, do odbiorców, których produkcja nie została zaplanowana.
3/ W związku z tą sytuacją CRE uznała, że Voltalis sprzedawał energię wysyłaną klientom po stronie popytowej innym odbiorcom. Volatlis nie ponosi jednak kosztów tej energii. Koszty te ponoszą dostawcy usuniętych klientów. Rzeczywiście, RTE uważa, że ten dostawca musi wprowadzać tę energię, nawet jeśli nie została ona zużyta przez tych klientów przez innych. Całkiem słusznie dostawcy wymazanych klientów domagali się rekompensaty. Ta rekompensata musi pochodzić od Voltalis, ponieważ sprzedaje energię bez ponoszenia kosztów.
4/ Voltalis uznaje, że konieczne jest zrekompensowanie dostawcom usuniętych klientów (jeśli podejmę się jego komunikatu prasowego „EDF musi otrzymać rekompensatę”). Tyle że Voltalis nie chce wspierać tej rekompensaty. Voltalis chciał, aby dostawca, który źle prognozował jego zużycie, zapłacił. CRE uznała jednak, że propozycja ta nie spełnia już pierwszeństwa gospodarczego. Voltalis musi uwzględnić ten koszt rekompensaty w swojej cenie ofertowej. RTE wynagradza Voltalis po cenie obejmującej koszty odszkodowania, przy czym Voltalis zwraca pieniądze dostawcom usuniętych klientów.
5/ EDF nie wystąpiło o odszkodowanie. Wszyscy dostawcy złożyli tę prośbę. To posunięcie było z ich strony uzasadnione.
Wnioski:
Doskonale wiem, że nie wszyscy się ze mną zgodzą. Ale podejmij decyzję, zanim wydasz pochopne osądy. Media mówiły cokolwiek. Voltalis ukrył część prawdy (która bardzo interesuje się sprawą). Po pierwsze, nie oferuje konsumentom żadnych usług. Nie zarządza konsumpcją. A jeśli tak, będzie musiał zapłacić twojemu dostawcy. Przypominam, że rozważania dotyczą wyłącznie mechanizmu dostosowawczego.
Temat jest niezwykle złożony i bardzo daleki od bycia tak prostym jak zwykły spadek konsumpcji, jak każe nam sądzić Voltalis.
0 x