Cabrol, jeśli Ziemia robił sam? Negowanie Holocaustu?
-
- moderator
- Wiadomości: 79398
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11078
Dirk Pitt, zgadzam się z Tobą, ale w problemie globalnego ocieplenia musimy rozróżnić 2 rzeczy:
a) jego przyczyny
b) jego konsekwencje
O ile punkt a) może być przedmiotem polemiki lub kontrowersji (od czasu staje się mniej więcej jałowy), o tyle punkt b) wydaje mu się bezdyskusyjny: lPlaneta robi się coraz gorętsza... a CO2, jeśli nie jest czynnikiem wyzwalającym, może tylko POGORSZYĆ sytuację.
Zatem twierdzenie, że planeta przetrwa duże ocieplenie, jest wielkim oszustwem, ponieważ miało to już miejsce podczas permski zwłaszcza jeśli ma to uwolnić ludzi od ich winy...
Cabrol powinien zatem wybrać się na przejażdżkę po Arktyce lub Antarktydzie lub porównać alpejskie lodowce na przestrzeni 20 lat, co ja mówię, 10 lat, które odmienią go od klimatyzowanych Studios w Billancourt…
a) jego przyczyny
b) jego konsekwencje
O ile punkt a) może być przedmiotem polemiki lub kontrowersji (od czasu staje się mniej więcej jałowy), o tyle punkt b) wydaje mu się bezdyskusyjny: lPlaneta robi się coraz gorętsza... a CO2, jeśli nie jest czynnikiem wyzwalającym, może tylko POGORSZYĆ sytuację.
Zatem twierdzenie, że planeta przetrwa duże ocieplenie, jest wielkim oszustwem, ponieważ miało to już miejsce podczas permski zwłaszcza jeśli ma to uwolnić ludzi od ich winy...
Cabrol powinien zatem wybrać się na przejażdżkę po Arktyce lub Antarktydzie lub porównać alpejskie lodowce na przestrzeni 20 lat, co ja mówię, 10 lat, które odmienią go od klimatyzowanych Studios w Billancourt…
Ostatnio edytowane przez Christophe 10 / 06 / 08, 16: 14, 1 edytowany raz.
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 2081
- Rejestracja: 10/01/08, 14:16
- Lokalizacja: Isere
- x 68
Ja też za tobą podążam.
Cieszę się, że możemy prowadzić zdrową dyskusję na temat części przyczyn leżących po stronie człowieka; co nie zwalnia nas z dołożenia wszelkich starań, aby ograniczyć te przyczyny.
w punkcie b), w istocie skutki są już częściowo obecne, jak zauważyłeś w przypadku lodowców i czap polarnych. Jeśli jednak chcemy pozostać w zgodzie z wątpliwościami punktu a) (część należna człowiekowi), powinniśmy także zacząć myśleć o tym, jak dostosować się do tych konsekwencji, jeśli nie możemy (lub nie chcemy) działać na całość.
Może kupię książkę, żeby zobaczyć, czy porusza ten aspekt.
wpływ zmian klimatycznych na nasz sposób życia (w połączeniu z wyczerpywaniem się paliw kopalnych) to interesujący temat, o którym niewiele słyszę. Właśnie przeczytałam „2030, katastrofa ekologiczna”, ale nadal nie jestem usatysfakcjonowana.
między tymi, którzy przewidują upadek, powrót do XIX wieku itp., argumentami na rzecz zbawienia poprzez technologię itp.
jest wiele pytań. Zatem w kontekście, w którym wszyscy wołają o katastrofę i gdzie winny jest konsensus, tytuł taki jak Cabrol budzi moją ciekawość. To powiedziawszy, być może rozczaruje mnie pusta książka poświęcona wyłącznie wzmocnieniu obecności medialnej jej „autora”???
Cieszę się, że możemy prowadzić zdrową dyskusję na temat części przyczyn leżących po stronie człowieka; co nie zwalnia nas z dołożenia wszelkich starań, aby ograniczyć te przyczyny.
w punkcie b), w istocie skutki są już częściowo obecne, jak zauważyłeś w przypadku lodowców i czap polarnych. Jeśli jednak chcemy pozostać w zgodzie z wątpliwościami punktu a) (część należna człowiekowi), powinniśmy także zacząć myśleć o tym, jak dostosować się do tych konsekwencji, jeśli nie możemy (lub nie chcemy) działać na całość.
Może kupię książkę, żeby zobaczyć, czy porusza ten aspekt.
wpływ zmian klimatycznych na nasz sposób życia (w połączeniu z wyczerpywaniem się paliw kopalnych) to interesujący temat, o którym niewiele słyszę. Właśnie przeczytałam „2030, katastrofa ekologiczna”, ale nadal nie jestem usatysfakcjonowana.
między tymi, którzy przewidują upadek, powrót do XIX wieku itp., argumentami na rzecz zbawienia poprzez technologię itp.
jest wiele pytań. Zatem w kontekście, w którym wszyscy wołają o katastrofę i gdzie winny jest konsensus, tytuł taki jak Cabrol budzi moją ciekawość. To powiedziawszy, być może rozczaruje mnie pusta książka poświęcona wyłącznie wzmocnieniu obecności medialnej jej „autora”???
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79398
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11078
- drwal
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 4731
- Rejestracja: 07/11/05, 10:45
- Lokalizacja: Mountain ... (Trieves)
- x 2
Myślę, że ma całkowitą rację...
Rzeczywiście ZIEMIA jako globalny ekosystem nie ma się czego bać globalnego ocieplenia, przeszła już przez znacznie bardziej krytyczne fazy (SnowBall Earth, czyli odwrotnie warunki klimatyczne karbonu z 7000 ppm CO2...)!
Ale tam problemem absolutnie nie jest Ziemia, ale społeczności ludzkie, które tam żyją... Oni się z tego nie wydostaną, to jest nieuniknione.
Rzeczywiście ZIEMIA jako globalny ekosystem nie ma się czego bać globalnego ocieplenia, przeszła już przez znacznie bardziej krytyczne fazy (SnowBall Earth, czyli odwrotnie warunki klimatyczne karbonu z 7000 ppm CO2...)!
Ale tam problemem absolutnie nie jest Ziemia, ale społeczności ludzkie, które tam żyją... Oni się z tego nie wydostaną, to jest nieuniknione.
0 x
"Jestem wielkim brutalem, ale rzadko myli ..."
-
- moderator
- Wiadomości: 79398
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11078
Drwal to dokładnie to, co powtórzyłem powyżej... Ziemia, jako planeta, mogłaby bez problemu przetrwać tuzin bliskoziemskich terminatorów... A co z życiem (nawet że na dnie oceanów mogłyby przetrwać wielką katastrofę), a zwłaszcza różnorodność biologiczna?
Teraz ta książka ma tytuł, który można uznać za mylący i tendencyjny w tym sensie, że można go rozumieć w ten sposób: nie róbmy nic, zwłaszcza nic, ponieważ system pogodowy sam się „zagoi”… a to nie jest dobre dla ogółu publiczny.
Teraz ta książka ma tytuł, który można uznać za mylący i tendencyjny w tym sensie, że można go rozumieć w ten sposób: nie róbmy nic, zwłaszcza nic, ponieważ system pogodowy sam się „zagoi”… a to nie jest dobre dla ogółu publiczny.
Ostatnio edytowane przez Christophe 18 / 06 / 08, 16: 35, 2 edytowany raz.
0 x
Christophe napisał: W problemie globalnego ocieplenia musimy wyraźnie rozróżnić 2 rzeczy:
a) jego przyczyny
b) jego konsekwencje
O ile punkt a) może być przedmiotem polemiki lub kontrowersji (od czasu staje się mniej więcej jałowy), o tyle punkt b) wydaje mu się bezdyskusyjny: lPlaneta robi się coraz gorętsza... a CO2, jeśli nie jest czynnikiem wyzwalającym, może tylko POGORSZYĆ sytuację.
Nie wydaje się, aby punkt a) stał się aż tak sterylny, słońce weszłoby w cykl nr 24, cykl, który wydaje się być na dobrej drodze do najintensywniejszego od 400 lat.
Zobacz artykuł
[off topic] Krótkie zdanie zaczerpnięte z artykułu: do przemyślenia.
Hathaway skromnie przyznaje, że „nie wie, dlaczego to działa”. Mechanizmy fizyczne leżące u podstaw wciąż pozostają tajemnicą. „Ale to działa”.
0 x
"Myślenie nie powinny być przedmiotem nauczania w szkole, zamiast do uczenia się na pamięć faktów, które nie są sprawdzone?"
"To nie dlatego, że mogą być źle mają rację!" (Coluche)
"To nie dlatego, że mogą być źle mają rację!" (Coluche)
- I Citro
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 5129
- Rejestracja: 08/03/06, 13:26
- Lokalizacja: bordeaux
- x 11
Po 60. roku życia homo erectus staje się coraz bardziej kruchy podczas fal upałów i szczytów ozonu. Dobór „naturalny” w pewnym sensie…
Pan CABROL z pewnością uważa, że to nie człowiek jest odpowiedzialny za szczyty ozonu i „smogi”, które unoszą się nad wielkimi metropoliami...
Niedawno przeczytałem, że w niektórych regionach świata (badania amerykańskie) zachmurzenie powodowane przez samoloty stanowiło aż do 20% zachmurzenia... (szczególnie w bardzo suchych stanach, takich jak Kalifornia).
Pan CABROL z pewnością uważa, że to nie człowiek jest odpowiedzialny za szczyty ozonu i „smogi”, które unoszą się nad wielkimi metropoliami...
Niedawno przeczytałem, że w niektórych regionach świata (badania amerykańskie) zachmurzenie powodowane przez samoloty stanowiło aż do 20% zachmurzenia... (szczególnie w bardzo suchych stanach, takich jak Kalifornia).
0 x
Powrót do "zmian klimatu: CO2, ocieplenie, efekt cieplarniany ..."
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 202