Nie widzę, gdzie to jest pokój przed globalnym ociepleniem ale fakty są faktami... ale żeby przyznać Nagrodę Nobla za film, uważam, że wszyscy mają taką samą "granicę"...informowanie jest dobre, ale Al Gore nie zaczął rozwiązywać problemu... czy się mylę?
Co więcej, gdy zobaczymy, co dzieje się w Afryce, byłyby inne organizacje, które zasługiwałyby na tę Nagrodę Nobla…
Przypomina mi to trochę Złotą Palmę 2004 za film Moore'a (moim zdaniem bardzo nudny...) z 9 września...
Były wiceprezydent USA i IPCC (Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu) otrzymali Pokojową Nagrodę Nobla. W ten sposób są nagradzani za swój wkład w walkę z globalnym ociepleniem.
Trudno się dziwić, skoro zaczynał jako faworyt. Komitet Noblowski przyznał Alowi Gore'owi Pokojową Nagrodę Nobla za jego film dokumentalny „Niewygodna prawda” o dramatycznych konsekwencjach globalnego ocieplenia. Obok byłego wiceprezydenta USA nagrodzono także Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC), któremu przewodniczy Hindus Rajendra Pachauri.
http://www.liberation.fr/actualite/monde/284238.FR.php
Świat pozostaje znacznie bardziej lakoniczny:
Były wiceprezydent Demokratów USA Al Gore i IPCC (Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu) zdobyli Pokojową Nagrodę Nobla w 2007 r. za podnoszenie świadomości na temat zagrożeń związanych ze zmianami klimatycznymi.
O nagrodę Nobla, w wysokości 1,5 miliona dolarów, ubiegało się stu osiemdziesięciu jeden kandydatów.
http://www.lemonde.fr/web/depeches/0,14 ... -37,0.html