Le Potager du Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 08/03/22, 14:21

Did67 napisał:
Julienmos napisał:... Dla mnie, nawet moczu, myślałem, że jest organiczny.


Mówiąc ściślej, mocznik nie jest jasny: dla niektórych jest to najprostsza możliwa cząsteczka organiczna, z jednym atomem C, jednym z O (tlenu) i dwoma rodnikami aminowymi - NH2...Dla innych jest to minerał...

Pewne jest, że w glebie bardzo szybko przekształca się w jony amonowe. Tam wszyscy są zgodni: to minerał.

Mówiąc najprościej, mocznik jest cząsteczką organiczną, która bardzo łatwo mineralizuje, tak łatwo, że niektórzy, mówiąc o nim jako o nawozie, klasyfikują go bezpośrednio do nawozów mineralnych.

wspominaliśmy już o tym, gdy rozmawialiśmy o pisuarach ze słomy i zapachu amoniaku
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28741
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5543

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Obamot » 08/03/22, 14:46

Stąd kwestia wkładów naturalnych, marnujemy miliardy litrów mocznika i płacimy znaczną kwotę w oczyszczalniach ścieków, gdy lepiej byłoby wylądować na polach… w postaci „ludzkiego nawozu” (czy jakoś tak) .

PS: uważaj, nie robię z tego tematu politycznego!
0 x
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Rajqawee » 08/03/22, 15:03

Obamot napisał:Stąd kwestia wkładów naturalnych, marnujemy miliardy litrów mocznika i płacimy znaczną kwotę w oczyszczalniach ścieków, gdy lepiej byłoby wylądować na polach… w postaci „ludzkiego nawozu” (czy jakoś tak) .

PS: uważaj, nie robię z tego tematu politycznego!


W rzeczywistości jest to przede wszystkim temat zdrowia publicznego, temat zdrowia!

Teoretycznie „nie ma sensu” załatwiać się w basenach wypełnionych wodą pitną, a potem martwić się o ponowne przetworzenie tego wszystkiego na stacjach, by dostarczyć czystą wodę, podczas gdy przenośne suche toalety w terenie zdziałałyby cuda? Właściwie:

- ogromna część ludzi po prostu nie mieszka w pobliżu miejsc, w których wykorzystuje się te odpady. Toaleta rozwiązuje ten problem poprzez sieć. Bez względu na to, skąd pochodzi, dociera do punktów zbiórki.
-właściwe „ponowne przetwarzanie” tych odpadów nie jest automatyczne i wrodzone każdemu. Co robić, w jakiej ilości, z jakim czasem oczekiwania – to wszystko są umiejętności, które trzeba nabyć. To także funkcja gęstości zaludnienia: gówno w lesie na odludziu, nie ma problemu. Ale jeśli zaczniemy robić to samo w tym małym kawałku lasu na 1000-osobowej dzielnicy mieszkalnej, będą pewne konsekwencje!
- obchodzenie się z tymi materiałami musi być nadal wykonywane ostrożnie. Przez kontakt z nimi można przenosić choroby (patrz https://fr.wikipedia.org/wiki/P%C3%A9ril_f%C3%A9cal). Ponownie istnienie toalet rozwiązuje ten problem, ponieważ „nowicjusze” prawie nie radzą sobie z materiałami.

W końcu istnienie toalet jest tak naprawdę odpowiedzią na problem zdrowotny. Nie powstrzymuje cię to od bycia inteligentnym i dobrej zabawy sikaniem „w ogrodzie” lub chodzeniem „sranie w głąb lasu”, jeśli tylko masz taką możliwość!
1 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 08/03/22, 15:39

Obamot napisał:Stąd kwestia wkładów naturalnych, marnujemy miliardy litrów mocznika i płacimy znaczną kwotę w oczyszczalniach ścieków, gdy lepiej byłoby wylądować na polach… w postaci „ludzkiego nawozu” (czy jakoś tak) .

PS: uważaj, nie robię z tego tematu politycznego!

wina higienistek i wynalezienia kanalizacji, aby najpierw uczynić nasze stolice, a potem nasze duże miasta czystszymi

śmieciarze byli wcześniej najniższą klasą wśród podmiotów zajmujących się recyklingiem, ci, którzy zamiatali ulice, aby zbierać osad, osad złożony z odchodów zwierzęcych i to wszystko przez okno.

przed kanalizacją domy miały kanalizację do zbierania moczu (ciało stałe znajdowało się na zewnątrz), moczu używano u garbarza, a nie na ogródkach targowych (otrzymywano osad).

na wsi przez długi czas mieliśmy dziurę na dnie ogrodu, dziurę, którą opróżnialiśmy przy kopaniu, aby zakopać materię organiczną, potem potrzeba wygody narzuciła się także w naszych wioskach, pojawiły się toalety użytku.w domu wiele zbiorników na wodę deszczową zostało przerobionych na zbiorniki na toalety i niestety kanalizacja zawitała również do naszych wsi

kanalizacja została najpierw połączona bezpośrednio z ciekiem wodnym, ludność przybywająca do cieków była zanurzona i uduszona, stąd pojawienie się oczyszczalni ścieków

więc tak, wyrzucamy nawóz naturalny, ale często słyszę o toaletach suchych, ale niezbyt często o losach tego, co wychodzi

pytanie zatem brzmi, czy jesteśmy w stanie zainteresować się tymi brudnymi odpadami w czasie, gdy ktoś, kto nie bierze prysznica dziennie, uważany jest za osobę, która zaniedbuje siebie, nie wspominając już o tym, że do ewakuacji tego wszystkiego używamy „pojemnika do picia” " spłuczka toalety...

rozwiązanie zaproponowane przez Didiera jest doskonałym kompromisem, ale stoi w sprzeczności z obowiązkiem podłączenia do kanalizacji wynikającym z naszej polityki

osad ze stacji nadal jest rozrzucony na polach, więc nie jest to całkowita strata, ale faktycznie wydano dużo pieniędzy
1 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
VetusLignum
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1690
Rejestracja: 27/11/18, 23:38
x 760

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez VetusLignum » 08/03/22, 15:54

Moindreffor napisał:
pytanie zatem brzmi, czy jesteśmy w stanie zainteresować się tymi brudnymi odpadami w czasie, gdy ktoś, kto nie bierze prysznica dziennie, uważany jest za osobę, która zaniedbuje siebie, nie wspominając już o tym, że do ewakuacji tego wszystkiego używamy „pojemnika do picia” " spłuczka toalety...


Z pewnością będziemy do tego zobowiązani choćby ze względu na wyczerpywanie się kopalń fosforu, czy wzrost kosztów paliw kopalnych do produkcji syntetycznych nawozów azotowych.

https://fr.wikipedia.org/wiki/Utilisation_des_excreta
https://blog.defi-ecologique.com/urine-agriculture/
https://www.lejardinvivant.fr/2017/10/2 ... au-jardin/
https://resiliencealimentaire.org/engra ... -des-sols/
1 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 08/03/22, 16:15

VetusLignum napisał:
Z pewnością będziemy do tego zobowiązani choćby ze względu na wyczerpywanie się kopalń fosforu i wzrost kosztów paliw kopalnych do produkcji syntetycznych nawozów azotowych.



Sieć oczyszczalni ścieków po drugiej stronie Renu (Badenia-Wirtenberg) jest wyposażana do odzyskiwania fosforu iw ciągu dziesięciu do piętnastu lat na tym obszarze wystąpią... nadwyżki fosforu! [Nie szukaj błędu, nie ma go: to dlatego, że kupując owoce i warzywa, które pochodzą z drugiego końca świata, kupujemy z drugiego końca świata minerały, które „zawierają!” „Ekologiczny” banan z Kostaryki to P z Kostaryki!]

Obserwowali Państwo przemówienie, które wygłaszamy na temat wojny na Ukrainie i ryzyka wzrostu cen produktów rolnych. GNR podwoiło się. Amonitrat też... Powtarzałem to podczas moich rozmów: nie martwcie się, konwencjonalny model rolnictwa już umarł; poczekaj, aż cena ropy podwoi się!

https://www.web-agri.fr/marches-agricoles/engrais
2 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 08/03/22, 20:04

Did67 napisał:
VetusLignum napisał:
Z pewnością będziemy do tego zobowiązani choćby ze względu na wyczerpywanie się kopalń fosforu i wzrost kosztów paliw kopalnych do produkcji syntetycznych nawozów azotowych.



Sieć oczyszczalni ścieków po drugiej stronie Renu (Badenia-Wirtenberg) jest wyposażana do odzyskiwania fosforu iw ciągu dziesięciu do piętnastu lat na tym obszarze wystąpią... nadwyżki fosforu! [Nie szukaj błędu, nie ma go: to dlatego, że kupując owoce i warzywa, które pochodzą z drugiego końca świata, kupujemy z drugiego końca świata minerały, które „zawierają!” „Ekologiczny” banan z Kostaryki to P z Kostaryki!]

Obserwowali Państwo przemówienie, które wygłaszamy na temat wojny na Ukrainie i ryzyka wzrostu cen produktów rolnych. GNR podwoiło się. Amonitrat też... Powtarzałem to podczas moich rozmów: nie martwcie się, konwencjonalny model rolnictwa już umarł; poczekaj, aż cena ropy podwoi się!

https://www.web-agri.fr/marches-agricoles/engrais

prawdą jest, że stale udoskonalamy stan techniczny oczyszczalni ścieków, jest to jeden z pozytywnych aspektów postępu, bo powrotu nie da się cofnąć, instalując w mieście suche toalety : Mrgreen: w budynkach na 12 : Mrgreen:

do końca konwencjonalny model rolnictwa, tak, jest martwy, ale spora liczba rolników już zainicjowała zmianę, która być może będzie musiała stać się bardziej wyraźna, ale wtedy będziemy musieli również zgodzić się na modyfikację naszych decyzji w zakresie konsumpcji
1 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 08/03/22, 21:36

Ta oszałamiająca postać jest mało znana (ale w przypisie do mojej pierwszej książki): gospodarstwa naszych dziadków opierały się głównie na energii słonecznej, która „karmiła” ludzi i zwierzęta… Nie zużywała ropy.

Francuskie gospodarstwo rolne zużywa dziś tyle samo „innej” energii (ropy naftowej, energii elektrycznej), ile wytwarza kilokalorii i innych pochodnych energii (bioetanol, biometan itp.)…

Tak więc w ciągu dwóch pokoleń przekształciliśmy autonomiczny, w 100% układ słoneczny w „przetwornik” paliw kopalnych na energię biochemiczną...

Ta zmiana nawet się nie zaczęła! Albo tak niewiele: uproszczona uprawa roli lub systemy „no-till” (TCS) to mały krok w tym kierunku. Spójrz na pojemność zbiornika ciągnika: https://www.europe-agri.com/modele/NEW+ ... er+Confort (110 KM, to ciągnik „przeciętny”).

Ale tak, konsumenci mają przed sobą złe dni. Będziesz musiał zrezygnować z kilku fantazji, kilku iPhone'ów, kilku SUV-ów, aby zapłacić odpowiednią cenę za jedzenie... Kompromisy, z których większość nawet nie zdaje sobie sprawy, bo iPhone jest tak oczywisty...
2 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 08/03/22, 21:48

Did67 napisał:Ale tak, konsumenci mają przed sobą złe dni. Będziesz musiał zrezygnować z kilku fantazji, kilku iPhone'ów, kilku SUV-ów, aby zapłacić odpowiednią cenę za jedzenie... Kompromisy, z których większość nawet nie zdaje sobie sprawy, bo iPhone jest tak oczywisty...

i tak!!! : Mrgreen: : Mrgreen: : Mrgreen:
1 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Rajqawee » 09/03/22, 08:36

Zasada jest taka, żeby już się poddać… bo to wszystko za dużo kosztuje :D

Od blisko 10 lat kupuję jak najwięcej na rynku wtórnym, na pchlich targach, wyprzedażach garażowych, LBC czy... Emmaüs! Służy dobrej sprawie. Kupuję tam:
- ubrania dziecięce. Ogólnie około 1 € za sztukę, w idealnym stanie.
-pełen narzędzi, które tak naprawdę nigdy się nie zużywają (segregator, kilof, samolot... kinkiety zewnętrzne... klucze do rur... Cały zestaw dostałem, sortując któregoś dnia w Emmaüs w mega skrzyni wypełnione wszystkim, dali mi to za 1 €... 15 kluczy)
-książki, komiksy i inne dla dzieci
-sprzęt sportowy do zajęć okazjonalnych (do jazdy na nartach zaopatrzyłem się w 100% z drugiej ręki. Myślę, że około 250€ za 4 osoby, narty, buty i ubrania w cenie!)
-meble: w przesyłkach handlowych lub w Emmaüs są niesamowite samorodki. Nie sądzę, żebym wiedział, że zaczynając dorosłe życie, nigdy nie kupiłbym niczego nowego. Masywne stoły o nowoczesnym wyglądzie za 100 €. Kanapki za 50€, w całkiem przyzwoitym stanie. Itp.

Jeśli chodzi o telefony, to minęło już 7 lat, odkąd kupiłem jeden: kolekcjonuję te, których koledzy lub rodzina już nie używają (bo mają nowszy, lepszy).

To wszystko sprawia też, że można gdzieś sfinansować świeże produkty (owoce, warzywa, sery, jajka) kupowane na targu (co moja żona robi co tydzień), które są droższe, ale wolę, żeby moje pieniądze szły na te lokalni pracownicy, którzy pracują w przyzwoitych warunkach za przyzwoite wynagrodzenie!
Pozwala też ostatnio szukać siana na sezon (i budowy glinianego pieca do pizzy. Niezbędne!), znaleźć dwie bele po 20 € za belę, a kiedy facet mówi ci „zarobimy 10 € za belę transport dla dwóch piłek, to wszystko za 50 euro z dostawą, wszystko w porządku? na leboncoin, aby odpowiedzieć mu „idealnie sprzedany!” bez zmarszczenia brwi :)
2 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 126