Jakie konsekwencje dla francuskiego rolnictwa ma ograniczenie spożycia mięsa?

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9838
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2675

Jakie konsekwencje dla francuskiego rolnictwa ma ograniczenie spożycia mięsa?




przez sicetaitsimple » 08/02/21, 22:48

Temat z inicjatora dyskusji na wątku "leniwy ogródek warzywny", ale który nie do końca był na swoim miejscu, bo mówimy przede wszystkim o warzywniku.

Kopiuję uwagę Did67 i mój wkład:

autor: sicetaitsimple »08/02/21, 19:34

Did67 napisał:
W każdym razie, gdy jestem „szukany” pod kątem tego, że daję „dobre siano” (no, moje nie, ale rozumuję globalnie) do mojego ogródka warzywnego, odpowiadam na jedną z dwóch poniższych rzeczy:

- Dla mnie bardziej honorowe jest wyprodukowanie dobrych warzyw z siana niż nakarmienie konia, którego będę męczył w weekend na skoliozę (700 000 koni rekreacyjnych we Francji!!!!)

- i rzeczywiście, jak pan mówi, musimy przemyśleć nasz system globalnie: będzie nam lepiej, jeśli będziemy spożywać o połowę mniej mięsa, co oznacza dużo zaoszczędzonego siana! Dzięki którym możemy produkować dobre warzywa..


To bardzo ciekawy temat (konsekwencje spożycia mięsa na resztę rolnictwa), może zasługuje na osobny wątek, chyba że już istnieje?
Zapomnij o koniach „wypoczynkowych”, to bardzo specyficzne.
Poza tym we Francji siano jedzą bydło i bardzo małe owce. Wieprzowina i drób jedzą coś innego.
Więc ograniczyć spożycie wołowiny? Jest to oczywiście możliwe, ale oznacza spadek produkcji mleka.
Jeśli jednak ogólnie ograniczymy spożycie mięsa, będziemy musieli zwiększyć spożycie produktów mlecznych (oraz zbóż, roślin strączkowych, jaj, a zatem kurczaków itp.). A wielkość stada bydła związana jest przede wszystkim z pożądaną produkcją mleka!

Krótko mówiąc, jest to interesujące i złożone. Oczywiście wszyscy możemy przejść na weganizm! A więc konsekwencje dla francuskiego rolnictwa....

Twojemu dobremu sercu za reakcje!
0 x
Avatar de l'utilisateur
plasmanu
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2847
Rejestracja: 21/11/04, 06:05
Lokalizacja: Wiadukt 07170 Lavilledieu
x 180

Re: Zmniejszenie spożycia mięsa, jakie konsekwencje dla francuskiego rolnictwa?




przez plasmanu » 09/02/21, 06:02

Boli mnie opublikowanie tego, gdy mam jelenia w zamrażarce i dziki wędrujące po domu.

"Zaskakujący powód, dla którego jedzenie mięsa jest szkodliwe dla zdrowia"
https://www.futura-sciences.com/sante/a ... nte-85599/
"Dieta zbyt bogata w aminokwasy siarkowe zapobiega wytwarzaniu przez organizm siarkowodoru, toksycznego gazu w dużych ilościach, ale korzystnego, gdy jest wytwarzany przez komórki w dawkach fizjologicznych.

Liczne badania wykazały, że nadmierne spożycie mięsa ma szkodliwe konsekwencje dla zdrowia. Czerwone mięso zostało nawet sklasyfikowane przez WHO jako prawdopodobny czynnik rakotwórczy dla ludzi, a ludzie, którzy jedzą dużo czerwonego mięsa, są bardziej narażeni na śmierć. W szczególności zaangażowane są tłuszcze nasycone, żelazo, a nawet wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) i aminy aromatyczne. Ale, według różnych badań, jest to inny składnik, który jest źródłem szkodliwego wpływu mięsa: siarkowodór (H2S).

H2S: toksyczny gaz, ale niezbędny dla ludzkiego organizmu...
"

W każdym razie bardzo się cieszę, że mam przed domem 3 konie, to zbiornik na gnojówkę. Nie wolno nam zapominać, że siano jest częściowo przetrawione, możemy zrobić ściółkę
0 x
„Nie widzieć Zła, nie słyszeć Zła, nie mówić Zła” 3 małe małpki Mizaru
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: Zmniejszenie spożycia mięsa, jakie konsekwencje dla francuskiego rolnictwa?




przez Janic » 09/02/21, 08:26

Did67 napisał:
(...) Odpowiadam na jedną z dwóch rzeczy:
- Dla mnie bardziej honorowe jest wyprodukowanie dobrych warzyw z siana niż nakarmienie konia, którego będę męczył w weekend na skoliozę (700 000 koni rekreacyjnych we Francji!!!!)
a co wtedy z innymi zwierzętami, które nie będą miały skoliozy, ale które zostaną zabite, aby zaspokoić mordercze potrzeby ludzi?
i rzeczywiście, jak mówisz, musimy przemyśleć nasz system globalnie:
W pełni zgadzam się!
będzie nam lepiej, jeśli będziemy jeść o połowę mniej mięsa,
a nawet lepiej bez, ponieważ te produkty są antyfizjologiczne dla ludzi!
Jeśli jednak ogólnie ograniczymy spożycie mięsa, będziemy musieli zwiększyć spożycie produktów mlecznych (oraz zbóż, roślin strączkowych, jaj, a zatem kurczaków itp.). A wielkość stada bydła związana jest przede wszystkim z pożądaną produkcją mleka!
W twojej refleksji znajdujemy zwykłe założenie oparte na słynnych niezbędnych białkach „wynalezionych” przez dostawców bidoszów, które służyły usprawiedliwieniu ich masakr.
Stąd to kompensacyjne zachowanie tych, którzy ograniczają spożycie zwłok, z mocami roślin strączkowych (rodzaj soi) i mocami pod produktami mlecznymi:

To jest upadek z Charybdy do Scylli:
Próba uniknięcia jednego zła oznacza wpadnięcie w jeszcze większe. Synonim: przejście od złego do gorszego.


Wydaje się jednak, że nikt, wśród (oficjalnych) dietetyków, nigdy tak naprawdę nie przyjrzał się fizjologii/anatomii, która determinuje rodzinę pokarmową każdej żywej istoty i którą każdy może sprawdzić na sobie, swoich dzieciach, swoich zwierzętach domowych lub dzikich: dziwne !
Umożliwiłoby to weryfikację na miejscu i poprzez przeżyte doświadczenie że niespożywanie mięsa nie wymaga żadnej szczególnej rekompensaty, a zwłaszcza niczego nie zwiększa, ale wręcz przeciwnie zmniejsza te wkłady w żywność wysokobiałkową bez rzeczywistej potrzeby: produkty mleczne, rośliny strączkowe, wszelkiego rodzaju jaja.
Krótko mówiąc, jest to interesujące i złożone. Oczywiście wszyscy możemy przejść na weganizm! A więc konsekwencje dla francuskiego rolnictwa....
To złożone jak każda zmiana mentalności i obyczajów, dlatego wymaga czasu i refleksji.
Ale nie wolno nam mylić wegetarianizmu, weganizmu i weganizmu, trzech ogólnych rodzin o bardzo różnych przyczynach i zachowaniach. Jeśli chodzi o rolnictwo, żyzność gleby jest w mniejszym stopniu zależna od nakładów zewnętrznych (z wyjątkiem sytuacji, gdy flora i fauna źle zarządzanej gleby zostaje zrównoważona i gdy są one wystarczające do promowania nieintensywnej produkcji na potrzeby spożycia przez ludzi.
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: Zmniejszenie spożycia mięsa, jakie konsekwencje dla francuskiego rolnictwa?




przez Rajqawee » 09/02/21, 09:51

Proponuję Wam nie zaśmiecać wątku tematem zainteresowania czy nie, dla ludzi, jeść produkty pochodzenia zwierzęcego czy nie.

Jest to debata, która rzadko jest zdrowa, ponieważ wzajemne stanowiska są spolaryzowane.

Mówię ci (byłem mięsisty, potem wegetarianinem, potem weganinem, potem ponownie wegetarianinem, wszystko przez 10 lat), możesz znaleźć poważne źródła, które będą wspierać wszystkie stanowiska, jeśli chodzi o jedzenie (od weganizmu po mięsożerność). To nie zaprowadzi nas daleko! To powiedziawszy, pytanie „ale będziemy musieli zastąpić to czymś innym” jest często zadawanym pytaniem.
Jemy około 3 razy więcej mięsa niż 100 lat temu.

Dziś moglibyśmy ograniczyć spożycie mięsa co najmniej o 2 razy, bez negatywnego wpływu na zdrowie ludzi (mówimy w imieniu normalnych ludzi, bez określonej diety lub innej), bez konieczności suplementacji innymi produktami pochodzenia zwierzęcego. Tak, jesteśmy tego pewni, ponieważ jemy naprawdę za dużo.

Francuz zjada średnio 85 kg mięsa rocznie: https://www.franceagrimer.fr/fam/conten ... ?version=1

Jeśli weźmiemy pod uwagę, że porcja mięsa to 100 do 120 g, to są to dwie porcje mięsa dziennie. Codziennie. Gdybyśmy podzielili to na dwa, otrzymalibyśmy więc jeden z dwóch posiłków z mięsem, co wciąż jest mięsem każdego dnia!

Jeśli zaczniemy od tego pomysłu, aby omówić (podzielić zużycie przez dwa):

Pamiętaj, jeśli kiedykolwiek, wszystkie farmy zwierząt:
-zajmują grunty uprawne, nawet owce w regionach górskich, zimą
-niektórzy zajmują obie powierzchnie (tylko po co żyć) i konsumują biomasę pochodzącą z innej powierzchni (siano, ale nie tylko. Kukurydza, pszenica, soja itp.)

Wylesianie w ostatnich latach jest w dużej mierze spowodowane rosnącym popytem na mięso.

https://www.viande.info/elevage-viande-gaz-effet-serre

https://www.viande.info/elevage-viande- ... -pollution

Odzyskalibyśmy zatem mniej więcej połowę gruntów obecnie wykorzystywanych do produkcji (bezpośrednio lub pośrednio) mięsa. To znaczy około 20% gruntów ornych we Francji (https://www.viande.info/elevage-viande- ... imentation)
Ponieważ produkcja mięsa na gruntach ornych nie jest wydajna energetycznie (odzyskamy więcej białka lub kalorii na m², uprawiając zboża lub rośliny strączkowe bezpośrednio nad nimi, i to według współczynników w przybliżeniu od 3 do 7), moglibyśmy zatem przekształcić 1/3 tych powierzchni na produkcję warzyw (które w związku z tym produkują trochę więcej białka lub kalorii niż tracimy), a pozostałe dwie trzecie zatrzymujemy na to, co chcemy.
1 x
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Zmniejszenie spożycia mięsa, jakie konsekwencje dla francuskiego rolnictwa?




przez eclectron » 09/02/21, 10:09

sicetaitsimple napisał:Krótko mówiąc, jest to interesujące i złożone. Oczywiście wszyscy możemy przejść na weganizm! A więc konsekwencje dla francuskiego rolnictwa....

Twojemu dobremu sercu za reakcje!

Złożone, o ile dąży się do uprzywilejowania/utrzymania rentowności finansowej i uważa się, że to kryterium jest niematerialne, aby zobaczyć jedyny projekt firmy, który jest wart.

Kiedy widzisz rzeczy bez ideologii do pogodzenia, jest to już znacznie mniej skomplikowane.

Rajawe powiedział już wszystko, brak troski o zmniejszenie udziału żywego inwentarza na gruntach, wręcz przeciwnie, brak troski o zdrowie, aby ograniczyć spożycie białka zwierzęcego, wręcz przeciwnie.
Jedyne obawy dotyczą istniejących sektorów gospodarki.

Czy nie byłoby lekkiego związku z Exni? : Lol:
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9838
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2675

Re: Zmniejszenie spożycia mięsa, jakie konsekwencje dla francuskiego rolnictwa?




przez sicetaitsimple » 09/02/21, 10:17

Rajqawee napisał:Proponuję Wam nie zaśmiecać wątku tematem zainteresowania czy nie, dla ludzi, jeść produkty pochodzenia zwierzęcego czy nie.
Jest to debata, która rzadko jest zdrowa, ponieważ wzajemne stanowiska są spolaryzowane.

Kompletnie się zgadzam! Ideą tego wątku nie było omawianie porównawczych zalet różnych rodzajów żywności dla zdrowia, ale zastanowienie się, jak wyglądałoby francuskie rolnictwo, gdyby konsumpcja była ogólny zmniejszona, powiedzmy o 50%, aby mieć wspólne odniesienie.

Teraz nic nie stoi na przeszkodzie, aby zainteresowani otworzyli wątek poświęcony porównawczym aspektom żywieniowym (które być może już istnieją?).
0 x
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: Zmniejszenie spożycia mięsa, jakie konsekwencje dla francuskiego rolnictwa?




przez Rajqawee » 09/02/21, 10:19

Możemy pójść trochę dalej:

- istnieje sektor czysto ekonomiczny, za którym stoją „duże pieniądze”. No jasne, że na sprzedaży ciecierzycy nie zarobią tyle co kg wołowiny. Nie mam takiego prostego rozwiązania.
- jest sektor społeczny, a mianowicie "tak, jesteś miły coco, ale co robimy z hodowcami?"

Jeśli chodzi o tę ostatnią kwestię, powiedziałbym, że przekwalifikowanie hodowców może nie być takie trudne do przeprowadzenia. Mimo wszystko myślę, że łatwiej ich przesunąć w kierunku innych produkcji rolnych (mleka, jajek, serów, po najbardziej oczywiste, nawet warzyw), ponieważ jest to dla większości z nich znane i opanowane środowisko „pomiędzy nimi”.
Inne sektory niższego szczebla są liczne i potencjalnie równie satysfakcjonujące!
0 x
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: Zmniejszenie spożycia mięsa, jakie konsekwencje dla francuskiego rolnictwa?




przez Janic » 09/02/21, 10:44

Rajqawee »09, 02:21
Proponuję Wam nie zaśmiecać wątku tematem zainteresowania czy nie, dla ludzi, jeść produkty pochodzenia zwierzęcego czy nie.
jest to jednak fundamentalne, jak pokazał epizod wściekłych krów, ze względu na ludzkie szaleństwo właśnie w celu zwiększenia masy mięśniowej zwierząt i skrócenia czasu poświęcanego na rozmnażanie, a tym samym rezygnacji z większej produkcji roślinnej.
Mówię ci (za to, że byłem mięsisty, potem wegetarianinem, potem weganinem, potem ponownie wegetarianinem, wszystko w ciągu 10 lat),
Zasygnalizuj, że szukałeś swojej drogi, co jest normalne, lub że jesteś niestabilny, przeglądając prawo i lewo bez pogłębiania, eksperymentalnie, każdej opcji!? Jednak jedno lub drugie można zweryfikować tylko eksperymentalnie i przez kilka pokoleń, aby dokonać porównań między nimi.
można znaleźć renomowane źródła, które będą wspierać wszystkie stanowiska, jeśli chodzi o jedzenie (od weganizmu po mięsożerność).
Przepraszam, ale to, co nazywacie poważnym, gdy jest to ideologia, a nie praktyka, to właśnie nie jest poważne!
Wreszcie bardzo współczesną manią jest chęć oddzielenia trybu kultury od sposobu jedzenia; moda i zdrowie żywności; zdrowia i mody rolniczej, tak jakby każda część była niezależna od pozostałych.
Co do reszty, oczywiste jest, że ograniczenie nadmiernej konsumpcji jest kwestią prostej logiki.
Jeśli chodzi o tę ostatnią kwestię, powiedziałbym, że przekwalifikowanie hodowców może nie być takie trudne do przeprowadzenia.
wręcz przeciwnie! dotyczy to nie tylko hodowców, ale wszystkich sektorów wyższego i niższego szczebla, co stanowi znaczną liczbę zawodów i sytuacji społecznych. Widzimy to w antymięsnych demonstracjach, które skłoniły coraz więcej hodowców i rzeźników do zmiany melodii i opowiadania się za jakościowym mięsem (zrozumiałe, że wcześniej tak nie było), a tym samym do podwyższenia ceny sprzedaży. Wszystko to w swego rodzaju błędnym kole, ponieważ wszystkie ogniwa w łańcuchu są ze sobą powiązane.
Ostatnio edytowane przez Janic 09 / 02 / 21, 10: 55, 2 edytowany raz.
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Avatar de l'utilisateur
Macro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6528
Rejestracja: 04/12/08, 14:34
x 1643

Re: Zmniejszenie spożycia mięsa, jakie konsekwencje dla francuskiego rolnictwa?




przez Macro » 09/02/21, 10:45

Rajqawee napisał:Możemy pójść trochę dalej:


- jest sektor społeczny, a mianowicie "tak, jesteś miły coco, ale co robimy z hodowcami?"

Jeśli chodzi o tę ostatnią kwestię, powiedziałbym, że przekwalifikowanie hodowców może nie być takie trudne do przeprowadzenia. Mimo wszystko myślę, że łatwiej ich przesunąć w kierunku innych produkcji rolnych (mleka, jajek, serów, po najbardziej oczywiste, nawet warzyw), ponieważ jest to dla większości z nich znane i opanowane środowisko „pomiędzy nimi”.
Inne sektory niższego szczebla są liczne i potencjalnie równie satysfakcjonujące!


Mleko, ser... Skąd je bierzesz? sutki od rolnika ???? Nie będziesz często przeglądać pudełka z raclette : Mrgreen: : Mrgreen: : Mrgreen:
0 x
Jedyne bezpieczne w przyszłości sprawa. To, że może istnieć prawdopodobieństwo, że jest on zgodny z naszymi oczekiwaniami ...
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: Zmniejszenie spożycia mięsa, jakie konsekwencje dla francuskiego rolnictwa?




przez Rajqawee » 09/02/21, 11:00

Makro napisał:
Rajqawee napisał:Możemy pójść trochę dalej:


- jest sektor społeczny, a mianowicie "tak, jesteś miły coco, ale co robimy z hodowcami?"

Jeśli chodzi o tę ostatnią kwestię, powiedziałbym, że przekwalifikowanie hodowców może nie być takie trudne do przeprowadzenia. Mimo wszystko myślę, że łatwiej ich przesunąć w kierunku innych produkcji rolnych (mleka, jajek, serów, po najbardziej oczywiste, nawet warzyw), ponieważ jest to dla większości z nich znane i opanowane środowisko „pomiędzy nimi”.
Inne sektory niższego szczebla są liczne i potencjalnie równie satysfakcjonujące!


Mleko, ser... Skąd je bierzesz? sutki od rolnika ???? Nie będziesz często przeglądać pudełka z raclette : Mrgreen: : Mrgreen: : Mrgreen:


Tak, niektóre gospodarstwa produkują mleko i ser, a ponieważ produkujemy dużo (za dużo ...), w końcu sprzedawaliśmy jagnięcinę i cielęcinę. Dobrze.
Jak wynika z powyższych źródeł, nie dzieje się tak wyraźnie tam, gdzie odbywa się konsumpcja mięsa: to kurczak, wieprzowina i wołowina, wielcy zwycięzcy.
Woły są „bezużyteczne” w naszym modelu rolniczym, są to zwierzęta hodowane tylko po to, aby je jeść. Jeśli ograniczamy produkcję, nie ograniczamy niczego innego (no tak, dochód niektórych).
Tak samo jest z wieprzowiną.
Tak samo jest z kurczakiem.

Jeśli chodzi o produkcję mleka i serów, tam również moglibyśmy produkować mniej. Ale jeśli tam dotrzemy, zrobimy już duży krok naprzód.
0 x

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Bing [Bot], LudoThePotagiste i goście 202