przez Riaz » 03/12/08, 18:47
Christophe, liczymy na to, że powiesz nam, gdzie i kiedy możemy kupić tę książkę, która wydaje się być prawdziwą kopalnią informacji.
Czytać na pewno z ostrożnością, czyli sprawdzając prawdziwość tego, co tam jest napisane. Na przykład APTERA nie jest jeszcze w sprzedaży w Kalifornii.
Nie mogę się tego doczekać, nie po to, żeby go zdobyć, ponieważ nie jest gotowy do przekroczenia Atlantyku, ale po to, by obserwować, jak rynek przechodzi od retoryki do rzeczywistości i trzymam kciuki, żeby to zadziałało.
To powiedziawszy, nadal jest to Amerloc, ten Langlois. Jego przeciętny samochód na 244 g/km faktycznie pozwala wygrzewać się w pigułce elektrycznej. Przekraczając Atlantyk, możesz znaleźć produkty dostępne bez recepty, które są o połowę mniejsze bez wysiłku.
Jego standardowy samochód elektryczny o mocy 15 Kwh/100 km pochodzi z tego samego rocznika. Jeśli chcemy, żeby te EVy naprawdę istniały, to i one będą musiały zadowolić się połową.
Nie będę powtarzać dopisków, wiem, że niektórych to irytuje (nie mów dziękuję, to normalne), ale potwierdzono, że EV służą głównie do ochrony zdrowia mieszkańców miast... co już nie jest takie złe.
0 x
W odniesieniu do przyszłości, to nie jest to przewidzieć, ale w celu umożliwienia mu (Antoine de Saint Exupery)