sicetaitsimple napisał:Ach! Teraz Obamot „polubił” post Remundo, który mówi w wybranych słowach, że koncepcja „Labrique” zdefiniowana w słynnym „akcie” to bzdura…
Musiał przeczytać i przyswoić akta między 19:08 a 19:33 .....
Nie posunąłbym się tak daleko, żeby tak powiedzieć.
Po pierwsze z grzeczności, ale może też w pewnej konfiguracji techniczno-ekonomicznej... Savonius na rozpraszającym rotorze mógłby znaleźć swoją niszę.
Dlatego próbowałem pomóc Baudouinowi, ale odpowiedział mi bardzo źle.
W przypadku domu z prądem nie jestem przekonany do tej metody i obstaję przy moim pomyśle turbiny wiatrowej o dobrych parametrach sprzężonej z pompą ciepła.
Jeśli jesteś w środku buszu bez prądu... Ale do ogrzania mały kominek opalany drewnem również wydaje się odpowiedni.
Z punktu widzenia termodynamiki zawsze wstyd jest rozkładać pracę mechaniczną na ciepło. Praca mechaniczna to coś, co warto dobrze wykorzystać.