Re: Leniwy potager na zachodzie Bretanii - Kraj Loary

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9869
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2685

Re: Leniwy potager na zachodzie Bretanii - Kraj Loary




przez sicetaitsimple » 13/12/16, 19:11

Stef72 napisał:czy to nie jest raczej słomiany but? Widziałem już pędy rosnące w ten sposób na słomie w domu mojego ojca. Może nawet ziarenka pszenicy, które kiełkują (chociaż na twoim zdjęciu jest bardzo dobrze)?


Jestem mniej więcej tego samego zdania: zdjęcie nie jest zbyt dobrej jakości, ale bardziej przypomina słomę, z kilkoma ziarnami zbóż dostarczonymi jako bonus podczas żniw.No ale nic nie jest pewne.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Julienmos
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1265
Rejestracja: 02/07/16, 22:18
Lokalizacja: Królowa woda
x 260

Re: Leniwy potager na zachodzie Bretanii - Kraj Loary




przez Julienmos » 13/12/16, 20:14

Did67 napisał:
1) Czego używałeś jako zielonego nawozu?


nawóz zielony to mieszanka facelii, koniczyny i życicy włoskiej. Facelia szybko przejęła kontrolę i niemal zdusiła resztę...
dobrze się rozwinęło, a teraz leży na ziemi, nadal wydaje się żywe, zielone...
ale w każdym razie albo ginie na mrozie, albo koszę go pod koniec zimy.

Jeśli chodzi o BRF: Nakładam go stosunkowo cienką warstwą, 2 lub 3 cm.
Ale w tym przypadku przy każdej suchej pogodzie dość szybko wyschnie, co spowolni lub zatrzyma jego rozkład... Dlatego też wydaje się wskazane przykrycie go (siano, martwe liście itp.), aby zachowało trwałość wilgotność?
0 x
phil53
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1376
Rejestracja: 25/04/08, 10:26
x 202

Re: Leniwy potager na zachodzie Bretanii - Kraj Loary




przez phil53 » 13/12/16, 21:06

Napisałem to na pierwszych stronach długiego oryginalnego wątku dyskusyjnego, zanim poznałem tę technikę, zauważyłem, że na stosie siana na polu wykiełkowały nasiona. Przynajmniej w regionie Pays de Loire et Bretagne, gdzie zimą pogoda jest często łagodna.
Tego lata zebrałem trochę rozgniecionych nasion trawy. Szybko po pierwszych deszczach wykiełkowało mnóstwo nasion. Większą jego część przykryłam sianem, które lekko przefermentowało. Problem został rozwiązany, ale zachowałem strefy kontrolne, aby zobaczyć ewolucję. Myślę jak Didier. Gdy nasiona się wyczerpią, wyschną, ponieważ korzenie nie dotrą do ziemi.
Myślę, że dobrze.
2 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Leniwy potager na zachodzie Bretanii - Kraj Loary




przez Did67 » 14/12/16, 00:01

Ciekawe!

Byłby to pierwszy sygnał niezbędnej adaptacji do klimatu.

A to potwierdza konieczność układania grubych warstw, aby ta sadzonka nie zapuściła korzeni, lecz pozostała w nierozłożonym sianie, gdzie nie znajdzie pożywienia...

Ale uważaj na korzenie!!!! Kręcą się!!!
1 x
Avatar de l'utilisateur
Mixieer56
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 402
Rejestracja: 10/10/16, 09:00
Lokalizacja: Ambon 56
x 94
Kontakt :

Re: Leniwy potager na zachodzie Bretanii - Kraj Loary




przez Mixieer56 » 14/12/16, 07:36

Did67 napisał:Ciekawe!

Byłby to pierwszy sygnał niezbędnej adaptacji do klimatu.

A to potwierdza konieczność układania grubych warstw, aby ta sadzonka nie zapuściła korzeni, lecz pozostała w nierozłożonym sianie, gdzie nie znajdzie pożywienia...

Ale uważaj na korzenie!!!! Kręcą się!!!


Potwierdzam, że rzeczywiście jest to siano, choć zdjęcia wprowadzają w błąd. Nie omieszkam zdać raportu z postępu mojego rozprzestrzeniania się.
Zwracam uwagę na konieczność nakładania grubych warstw, co prawdopodobnie oznacza także od czasu do czasu doładowanie.
0 x
„Zrób bałagan w ogrodzie i uporządkuj swoje pomysły!” Didier Helmstetter
Avatar de l'utilisateur
Mixieer56
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 402
Rejestracja: 10/10/16, 09:00
Lokalizacja: Ambon 56
x 94
Kontakt :

Re: Leniwy potager na zachodzie Bretanii - Kraj Loary




przez Mixieer56 » 14/12/16, 07:44

Julienmos napisał:
Did67 napisał:
Jeśli chodzi o BRF: Nakładam go stosunkowo cienką warstwą, 2 lub 3 cm.
Ale w tym przypadku przy każdej suchej pogodzie dość szybko wyschnie, co spowolni lub zatrzyma jego rozkład... Dlatego też wydaje się wskazane przykrycie go (siano, martwe liście itp.), aby zachowało trwałość wilgotność?


Mając „szczęście” w postaci dużej ilości martwych liści, które bardzo szeroko pokrywają ziemię, rozsiane od miesiąca brf są już nimi pokryte. I rzeczywiście, wilgotność utrzymuje się, mimo że tak naprawdę nie padało przez ten sam czas, jedynie plamy mgły regularnie pokrywają ziemię rosą.
1 x
„Zrób bałagan w ogrodzie i uporządkuj swoje pomysły!” Didier Helmstetter
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Leniwy potager na zachodzie Bretanii - Kraj Loary




przez Did67 » 14/12/16, 09:53

Umówmy się, nigdy nie będziemy wystarczająco precyzyjni:

a) tak, musisz dobrze zasłaniać, aby światło nigdy nie dotarło do ziemi, o ile nie chcesz interweniować (w zasadzie do żniw): to jest klucz do „dokończenia niepracy”

b) gruba warstwa oznacza zatem położenie; swego rodzaju erozja poprzez rozkład w dół, w kontakcie z glebą, jest „planowana”: zaczynamy od wystarczająco grubego podłoża, aby w czasie żniw pozostało tylko tyle, ile potrzeba. Tak należy to rozumieć.

Nie należy zatem utrzymywać grubej warstwy przez cały czas, tylko na początek nałożyć wystarczająco grubą warstwę, aby pomimo rozkładu na końcu pozostały już tylko dwa, trzy cm!

c) Do tego dochodzi fakt, że na początku łąki mamy roślinę wieloletnią, którą trzeba „wybić”; więc szczególnie tutaj!, potrzebujesz dobrej warstwy.

d) A w przypadku, który nas tutaj dotyczy, przy kiełkowaniu nasion traw (agronomiczna nazwa „traw”), musimy zadbać o to, aby korzenie sadzonek nie zakorzeniły się w ziemi. W przeciwnym razie będą się rozwijać.

Powiedziałbym więc „podwójny powód”, aby na początku nałożyć dobrą warstwę…

PS: To podniesienie może budzić niepokój. Jakże zaniepokoił moich gości widok (dla nich niepokojący) takiego grządki, która z powodu braku na czas leczenia sianem (np. z powodu zakwitania porów, z których chciałam zebrać nasiona) pozostawiona była odłogiem. ..Ale warto wiedzieć, że jeśli w ciągu jednego sezonu jesteśmy w stanie bez pracy zamienić łąkę w kwietnik, to czego byśmy się bali porostu traw, powstającego nieużytku? Nic. Po prostu wróć z fatalnym wałem (na łąkę), gdy nadejdzie czas!
2 x
Avatar de l'utilisateur
Mixieer56
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 402
Rejestracja: 10/10/16, 09:00
Lokalizacja: Ambon 56
x 94
Kontakt :

Re: Leniwy potager na zachodzie Bretanii - Kraj Loary




przez Mixieer56 » 14/12/16, 10:02

Did67 napisał:Umówmy się, nigdy nie będziemy wystarczająco precyzyjni:

a) tak, musisz dobrze zasłaniać, aby światło nigdy nie dotarło do ziemi, o ile nie chcesz interweniować (w zasadzie do żniw): to jest klucz do „dokończenia niepracy”

b) gruba warstwa oznacza zatem położenie; swego rodzaju erozja poprzez rozkład w dół, w kontakcie z glebą, jest „planowana”: zaczynamy od wystarczająco grubego podłoża, aby w czasie żniw pozostało tylko tyle, ile potrzeba. Tak należy to rozumieć.

Nie należy zatem utrzymywać grubej warstwy przez cały czas, tylko na początek nałożyć wystarczająco grubą warstwę, aby pomimo rozkładu na końcu pozostały już tylko dwa, trzy cm!

c) Do tego dochodzi fakt, że na początku łąki mamy roślinę wieloletnią, którą trzeba „wybić”; więc szczególnie tutaj!, potrzebujesz dobrej warstwy.

d) A w przypadku, który nas tutaj dotyczy, przy kiełkowaniu nasion traw (agronomiczna nazwa „traw”), musimy zadbać o to, aby korzenie sadzonek nie zakorzeniły się w ziemi. W przeciwnym razie będą się rozwijać.

Powiedziałbym więc „podwójny powód”, aby na początku nałożyć dobrą warstwę…

PS: To podniesienie może budzić niepokój. Jakże zaniepokoił moich gości widok (dla nich niepokojący) takiego grządki, która z powodu braku na czas leczenia sianem (np. z powodu zakwitania porów, z których chciałam zebrać nasiona) pozostawiona była odłogiem. ..Ale warto wiedzieć, że jeśli w ciągu jednego sezonu jesteśmy w stanie bez pracy zamienić łąkę w kwietnik, to czego byśmy się bali porostu traw, powstającego nieużytku? Nic. Po prostu wróć z fatalnym wałem (na łąkę), gdy nadejdzie czas!


Dobrze zrozumiany! Zakryjmy, zakryjmy!
Teraz jestem w kontakcie z moimi wychowawcami – rodzicami i nauczycielami – którzy często powtarzali mi, że „dobrze się bawiłem!” :)
0 x
„Zrób bałagan w ogrodzie i uporządkuj swoje pomysły!” Didier Helmstetter
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Leniwy potager na zachodzie Bretanii - Kraj Loary




przez Did67 » 14/12/16, 10:13

Julienmos napisał:
nawóz zielony to mieszanka facelii, koniczyny i życicy włoskiej. Facelia szybko przejęła kontrolę i niemal zdusiła resztę...
dobrze się rozwinęło, a teraz leży na ziemi, nadal wydaje się żywe, zielone...
ale w każdym razie albo ginie na mrozie, albo koszę go pod koniec zimy.



Facelia jest rośliną o silnym rozwoju, zwłaszcza korzeni. Stąd jego wykorzystanie jako nawozu zielonego: może szybko „przechwycić” pozostały azot z poprzedniego pokosu; „ustrukturyzuje” także glebę swoimi korzeniami...

Nie jest rośliną strączkową, więc nie wiąże azotu atmosferycznego. W przeciwieństwie do koniczyny.

Jest bardzo miododajna, jeśli pozwolimy jej zakwitnąć.

Jest jednoroczna, ale dość łatwo wysiewa nasiona...

I tak naprawdę jej odporność na zimno jest ograniczona, nawet jeśli wskazujemy - 10° C. Na pewno odczuła to nagłe pojawienie się niskich temperatur, których doświadczyliśmy w listopadzie... [sposób, w jaki chłód odgrywa rolę ogromna rola: gdy stopniowo nadchodzi zimno, rośliny „koncentrują” swoje soki, aby działać jako niewielki środek zapobiegający zamarzaniu; kiedy to przychodzi nagle, nie są przygotowani]
1 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Leniwy potager na zachodzie Bretanii - Kraj Loary




przez Did67 » 14/12/16, 10:20

Julienmos napisał:
Jeśli chodzi o BRF: Nakładam go stosunkowo cienką warstwą, 2 lub 3 cm.
Ale w tym przypadku przy każdej suchej pogodzie dość szybko wyschnie, co spowolni lub zatrzyma jego rozkład... Dlatego też wydaje się wskazane przykrycie go (siano, martwe liście itp.), aby zachowało trwałość wilgotność?


Wyjaśnienie również w tej sprawie.

Na początek szybki rozkład można uznać za „plus”: zaopatrzenie gleby w składniki mineralne, a co za tym idzie – „nawożenie”.

Gdy ogród zostanie w pełni odnowiony, pojawia się większy problem: chcesz, aby warstwy przetrwały! A plusem jest to, że wysycha na powierzchni!

W sezonie na sianie obserwuję dwie rzeczy:

- warstwa wilgotna, stykająca się z gruntem, w procesie rozkładu; „roi się”; czasami widzimy grzybnię; korzenie roślin przybywają tam w poszukiwaniu składników odżywczych; jak już napisano, zacząłem obawiać się nadmiernego bogactwa z jego wieloma wadami: „przerośniętymi” warzywami i przez to bardziej wrażliwymi, wymywaniem azotanów…

- powyżej sucha warstwa, która nadal pełni rolę ochronną; jeśli pada deszcz, zmoknie, ale szybko wyschnie (słońce, wiatr); to dobrze, bo jeśli pozostanie wilgotna, nie można wykluczyć pojawienia się nasion niesionych przez wiatr (na przykład „helikoptery” mniszka lekarskiego), ani zbyt szybkiego rozkładu, który da mi pracę: przeładuj!
2 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 149