Christophe napisał:Did67 napisał:; Koszty produkcji fotowoltaiki nadal spadają…
Tak, a teraz, gdy „oczyściliśmy” rekiny biznesu… może zacząć od nowa w zdrowszy sposób…
Nie tworzyłbym bezpośredniego powiązania: redukcja kosztów produkcji fotowoltaiki jest przede wszystkim konsekwencją redukcji kosztów materiałów, związanych z:
- wzrost wolumenów; Znowu będę Was denerwować, ale takie jest moje przekonanie: to konsekwencja dopłat do zakupu prądu w wielu krajach
- postęp techniczny w zakresie produkcji/wydajności przy tych samych kosztach produkcji...
- ostra konkurencja między producentami sprzętu, a w szczególności konsekwencja ogromnych wolumenów instalacji w Chinach + chińscy producenci paneli na skraju dumpingu...
Z drugiej strony prawdą jest, że rekiny „surfowały” na tej fali i początkowo udało nam się zmonopolizować powstałą „marżę” poprzez „pierdolenie” klientów końcowych, którzy byli zbyt naiwni i zbyt skłonni do zrobienia „ekologicznej” BA...
Jednak bez pierwszych punktów zniknięcie rekinów nie miałoby takiego samego wpływu na zbieżność cen energii elektrycznej kupowanej z sieci i produkowanej. Kiedy mówię o konwergencji, mam na myśli instalację po „normalnej” cenie rynkowej w stosunku do sieci.
Uwaga: nie dajcie się zwieść, jest jeszcze trochę renowacji!!!