Leniwy ogród wykonany w północnej części Elsass

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
potok
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 66
Rejestracja: 09/12/17, 17:55
Lokalizacja: Bas Rhin
x 11

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez potok » 10/12/17, 17:31

nawet nie, chociaż jestem w stanie dostarczyć całkiem imponujący potok ko...tj.
naprawdę datuje ten pseudonim i jest bardziej związany z Internetem i pewnymi praktykami… jak mogę to ująć… niezbyt zalecane : Mrgreen:
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez Did67 » 10/12/17, 18:22

Hopla Fischer!

Witamy więc.

Z kilkoma bardzo interesującymi „eksperymentami”, których daleko mi do przeprowadzenia wszystkich! Ale z wynikami, które w dużej mierze pokrywają się z moimi przekonaniami... Ogólnie rzecz biorąc, można je bardzo dobrze wyjaśnić, gdy nie zaczynamy od fałszywych „dobrych pomysłów”, ale gdy przyjrzymy się mechanizmom działającym w żywej glebie.

Twoje wyjaśnienia na temat lenistwa pokrywają się z wyjaśnieniami kilku innych osób - prawdą jest, że kiedy „wymyśliłem” tę koncepcję, rolnik „rzucił” przez płot trzy bułki. I kontynuuję. Porównuję to do „wejść”, które zdobywamy w innych formach. Nie mam na celu autonomii jako takiej. I ograniczyłem się do „mniejszej pracy, aby zebrać więcej”…

Fakt, że jesteś na trudnym terenie, bardzo mnie interesuje, nie mając tego szczęścia/ograniczeń. Dlatego jestem bardzo ciekawy obserwacji agradacji w „rzeczywistej sytuacji” na takiej glebie!

PS: Powstrzymuję się od komentowania i „wyjaśniania” tego, co mówisz punkt po punkcie; Byłbym 4 razy dłuższy od Ciebie! Pozwolę ci odkryć tutaj wątek „ogólny” (850 stron, w tym sporo wyjaśnień).

PS2: Byłem „intelektualnie” przekonany o skuteczności mojego „przeciwpleśniowego tunelu pomidorowego”, logicznego, jeśli pomyślimy o cyklu biologicznym tego pasożyta. Jednak rok 2017 był pod tym względem dość ubogi, pozostała wątpliwość. Twój "- Schronienie dla pomidorów: dla mnie niezbędne. W ciągu siedmiu lat, odkąd je zrobiłem, nie miałem ani jednego ataku pleśni. 8) , więc nadal robię to co roku. wzmacnia moje przekonanie.
0 x
potok
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 66
Rejestracja: 09/12/17, 17:55
Lokalizacja: Bas Rhin
x 11

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez potok » 10/12/17, 18:54

Wiedziałem, że pewne rzeczy na pewno mi się nie sprawdzą (nie mam zbyt dużej wiedzy o życiu w glebie), ale dla pewności i będąc samoukiem w kilku dziedzinach, próbowałem. Kto wie, przy odrobinie szczęścia, może zostanę mile zaskoczony.

Jeśli chodzi o siano i cały nawóz, dobrowolnie zdecydowałem się skomplikować sobie życie: mogłem też poprosić o siano lokalnych rolników, ale szkoda było „marnotrawstwa”, które powstało na polach i w okolicznych ogrodach (i potem biczuję się świeżo ściętymi pokrzywami : Lol: ).
Starsi mawiali, że ogród to pani, którą pragnie się codziennie odwiedzać: Uważam, że to zdanie jest równie prawdziwe w permakulturze, choć wizyta nie niesie ze sobą tej samej treści, co w tradycyjnej. Chciałbym uniknąć sytuacji, w której ludzie natrafiają na wątek dyskusyjny i mówią sobie „to jest super proste, nie ma co robić, zrobimy to szybko i będziemy w basenie”. Przechodzili od rozczarowania do rozczarowania i szybko rezygnowali.

W przypadku ciężkich gleb mogę zacząć podawać rozwiązania (które są również oczekiwane w przypadku tego typu procesu):
Mam warstwę gliniastej gleby o grubości około 20-30 cm, a następnie jestem na żółto-pomarańczowej glinie. Mam wrażenie, że "dobra" ziemia zyskała kilka cm (choć nie robiłem dokładnych testów, więc traktuję to warunkowo).
Populacja dżdżownic jest jak na mój gust imponująca, z pięknymi, bardzo dużymi i długimi okazami.
wszy leśne i inne stworzenia „najechały” tę ziemię, podczas gdy wcześniej nie miałem ich wcale lub było ich niewiele. Jeśli chodzi o życie w glebie, myślę, że zaczyna być całkiem nieźle.
mikoryza (tak to nazywam, ale nie jestem pewien, czy to tak --> białe włókno), są również liczne na powierzchni gleby.
ziemia pozostaje ciężką ziemią, natomiast po przejściach grelinetu używam haka 4-zębnego (tego modelu http://www.plantes-et-jardins.com/p/441 ... gIWA_D_BwE), aby spulchnić glebę i zasiać nasiona (rzodkiewka, sałata, marchew). 10 lat temu było to coś całkowicie niemożliwego (ja mogłem to zrobić przez rok)

Wątek, który cytujesz, wygląda interesująco, ale w tej chwili nie zadałem sobie trudu przeczytania 850 stron :zaszokować: .
Oglądałem prawie wszystkie Twoje filmy, zwłaszcza ten, w którym mówisz, że rok wcześniej kompostowałeś pomidory z zarazą na miejscu. Robię to od kilku lat, nawet gdy miałem ataki pleśni i nie sprawia mi to żadnych problemów. Jednocześnie, gdy trochę przestudiujemy tego grzyba, wydaje się to logiczne

ps: Właśnie widziałem, jak łączy się wasza konsola PS2. Wielkie umysły się spotkały : Lol:
0 x
olivier75
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 764
Rejestracja: 20/11/16, 18:23
Lokalizacja: świt, szampan.
x 155

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez olivier75 » 10/12/17, 20:15

potok,

U mnie to raczej sady i ogrody niezbyt lub źle utrzymane, albo porzucone (rolnicy zbierają zbyt dobrze) i bezpośrednio do kosiarki. Nie jestem tam często i nie na długo, a chcę (de)pokazać, że można zadbać o ogródek warzywny i wyjechać na wakacje. Rzeczywiście to wciąż praca, także wiedza i czas gotowania.

Olivier.
0 x
potok
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 66
Rejestracja: 09/12/17, 17:55
Lokalizacja: Bas Rhin
x 11

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez potok » 10/12/17, 20:32

To zabawne, jak wszystko zmienia się w zależności od regionu: dla ciebie są to niezbyt zadbane ogrody i sady oraz czyste pola, a dla mnie jest odwrotnie. sady niedaleko mojego domu to prawie w całości pola golfowe (przyznaję, że przesadzam).
W przypadku rolników nie jest to ich wina, ale ponieważ wszystkie stare działki miały mały kanał, ich maszyny nie dają sobie z tym rady i to jest dla mnie dobre.

Pewne jest, że wyjazd na tygodniowy urlop w środku fali upałów naprawdę mnie nie martwi
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez Did67 » 10/12/17, 21:25

torrent napisał:
Dla siana i wszystkich nakładów dobrowolnie zdecydowałem się skomplikować sobie życie



Bardzo dobrze i bardzo honorowo jest „zbierać” siano, ale co miałem na myśli: nie musimy. Ktoś, kto ma konia hobbystycznego, „spożyje” około dwudziestu lub trzydziestu bułek rocznie… Dlatego czuję się bardzo komfortowo, gdy kupuję kilka, zlecam ich dostawę i zużywam 5 z nich do wyprodukowania dużej części naszych zwykłych warzyw.

Oczywiście bez całej pracy się nie obejdziemy... Ale mimo to, w ograniczonym zakresie, „uprawiam” około 500 m², „włócząc się”, robiąc mnóstwo innych rzeczy – i poza kilkoma okresami pracowitości (wystawa siana: równowartość dwóch półdniowych rozwałkowań; przygotowanie roślin – kilka półdniowych i przede wszystkim monitorowanie ram, otwieranie, zamykanie, przykrywanie izolacją; wycinanie bruzd i siew), główny chodzi o monitorowanie pułapek na norniki i zbieranie plonów (przechodzę przez mój ogród warzywny dwa razy dziennie, kiedy tam jestem).

Nie do końca zgadzam się z oceną, że to jeszcze działa!

Oczywiście, jeśli zrobisz tę głupotę i zrobisz Hugelkultur (permakulturę na kopcach z zakopanym drewnem)... Ale szczerze mówiąc, myśląc o tym na swoim leżaku, szybko dochodzisz do wniosku, że jest tak, jak mówisz. , bez zainteresowania. Mam nadzieję, że moja książka zapewni wystarczające podstawy, aby ludzie nie odkryli jej kosztem. Co gorsza, „utkniesz” w tych bzdurach!

Oczywiście, jeśli wolisz (i powtarzam, że tego nie krytykuję, ale z etycznego punktu widzenia nie wydaje mi się to konieczne) zbierać siano... Albo ci, którzy to robią bez wyposażenia...
0 x
potok
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 66
Rejestracja: 09/12/17, 17:55
Lokalizacja: Bas Rhin
x 11

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez potok » 10/12/17, 22:38

W przypadku hugelkultur, a także całej reszty, chciałem spróbować móc powiedzieć, że w moim przypadku to nie zadziałało. Nie mam dużej wiedzy na temat funkcjonowania gleby, dlatego wolę sam przetestować i ocenić wyniki (dobre lub gorsze) (kowalem zostaje się przez praktykę) : Lol: ).
Jeśli chodzi o czas, metoda ta nadal pozostaje niepotwierdzona, ponieważ jej konfiguracja zajęła mi długi dzień (mam dobrą łopatę : Mrgreen: ).

O mnie warto wiedzieć, że jestem trochę jak zwierzę, które zapada w sen zimowy: zimą wykonuję różne drobne prace w domu, ale już od pierwszych promieni słońca muszę aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu. To coś, co kocham i co jest dla mnie „niezbędne”. Komplikuję więc sobie życie, ale czerpię z tego satysfakcję, która równoważy negatywne strony.
Jeśli chodzi o sprzęt, to bez problemu mogę zdobyć to, czego potrzebuję do sianokosów (brakuje mi tylko prasy, którą sprzedaliśmy kilka lat temu), ale jak już wspomniałem, wolę inne techniki.

W żadnym wypadku nie krytykowałem ludzi, którzy kupują siano w belach, bo kiedy widzę, ile z nich więdnie na polach w moim sektorze, „odpady” (z tego, co mi wyjaśniono, wiązałyby się z historiami o kwotach lub innych ) z pewnością nie trafi do ściółki. Jednocześnie „wyświadczam przysługę” niektórym osobom, zbierając ich martwe liście itp., oszczędza im to konieczności dojazdów do centrum recyklingu, które w soboty w naszej okolicy jest bardzo zatłoczone.

Pojęcie „pracy” jest specyficzne dla każdego człowieka i dlatego bardzo subiektywne: to, co ja uważam za pracę, dla jednego może być jedynie niewielką aktywnością, jak góra nieprzejezdna dla innego. Niestety, w moim otoczeniu spotkałam kilka osób (przyznaję, że nie są to setki), które wierzyły, że to proste, ale zdały sobie sprawę, że w ostatecznym rozrachunku wymaga to minimum „staranności” i po prostu się poddały. . Powody były zawsze te same: to za dużo pracy, wydawało się to dużo prostsze.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez Did67 » 11/12/17, 08:14

Musimy tylko uważać, jaki przekaz przekazujemy!

Ogromna kultura, na przykład warto wiedzieć, że Sepp Holzer robił to dużymi koparkami (a nie minikoparkami!). Wystarczy sobie wyobrazić, co oznaczałoby „przygotowanie” moich 4 lub 500 m²!

Albo, że niektórzy „papieże” tej techniki są bardzo szczęśliwi, że stażyści zwiększają swoją powierzchnię! Płacący niewolnicy w XXI wieku nadal są luksusem!

Potem nie mam problemu z zrobieniem tego, żeby nie płacić za karnet na siłownię. Po prostu to mówię!

Bo mogę Ci powiedzieć, że pewnego dnia po wizycie w moim domu „młody emeryt” przyszedł do mnie, gdy piliśmy z grupą drinka, aby mi serdecznie podziękować: jego żona „widziała” permakulturę na kopce i bardzo chciałam, żeby ułożył ich ogród w kopce... Mogę powiedzieć, że odetchnął z ulgą, gdy udało mi się przekonać jego żonę, że jest to nie tylko bezużyteczne, ale wręcz szkodliwe.

Potem tak naprawdę każdy ma swoje własne doświadczenia. Z małym haczykiem: słynne „to działa”! Natura jest taka odporna (pochłania wstrząsy, koryguje, gdy jest źle traktowana). Zatem nawet głupie rzeczy „działają”. Rolnictwo konwencjonalne, jeśli tylko spojrzymy na tony biomasy, które rolnicy zbierają z pól... Dobrze wiemy, że problem leży gdzie indziej. W wpływie na ekosystem. O pozostałościach i ich bardzo długoterminowym wpływie na zdrowie, w zależności od nieodnawialnych „wkładów” (ropy naftowej)... Zatem bez zastanowienia dochodzimy do fałszywych wniosków.

Lasagne działa. W każdym razie „całkiem nieźle”... Niemniej jednak pozostaje to katastrofą ekologiczną!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez Did67 » 11/12/17, 08:21

torrent napisał:Pojęcie „pracy” jest specyficzne dla każdego człowieka i dlatego bardzo subiektywne: to, co ja uważam za pracę, dla jednego może być jedynie niewielką aktywnością, jak góra nieprzejezdna dla innego. Niestety, w moim otoczeniu spotkałam kilka osób (przyznaję, że nie są to setki), które wierzyły, że to proste, ale zdały sobie sprawę, że w ostatecznym rozrachunku wymaga to minimum „staranności” i po prostu się poddały. . Powody były zawsze te same: to za dużo pracy, wydawało się to dużo prostsze.


„Ilość wysiłku” można określić ilościowo. Trzeba po prostu tego chcieć. Z jednej strony pod względem wymaganej liczby godzin obecności. Z drugiej strony, jeśli chodzi o „twardość” tego wysiłku (w opracowanych kcal lub kWh, jeśli wolisz). Jeśli chcemy, możemy to określić ilościowo. Nawet jeśli żałuję, że nie zrobiłem tego wystarczająco dużo. Nie warto szczególnie zwracać uwagi...

Dużo czasu spędzam w swoim ogrodzie. Ale często, nawet w ogóle, marzę!

Czy możesz wyjaśnić, co zrobili ci, którzy byli rozczarowani? Myślę, że nie fenokultura, jak ją polecam! Jeśli robisz lasagne, jeśli robisz kopczyki, jeśli myślisz, że musisz zrobić „granice”, „kwadraty” lub „hotele dla owadów”, tak, jest sposób, aby zejść na manowce…

W fenokulturze, jeśli kupujesz siano, stosunek uzyskanej biomasy do wysiłku (w kcal) jest rozsądny. Chociaż „leniwy” jest mylący. Określam to w moich confs - dotyczy to głównie braku jakiejkolwiek formy uprawy roli. Oczywiście trzeba siać, sadzić, zbierać plony. Trzeba uważać na pułapki. Załóż sieci przeciw ptakom. Czasami trzeba walczyć ze ślimakami. Pomidory trzeba przyciąć i związać (choć pod dachem, to jeszcze do sprawdzenia - na razie to robię)...

[Oczywiście, że dyskutujemy. To jest moja opinia. A ci, którzy śledzą mnie od dłuższego czasu, wiedzą, że lubię rozmawiać. Ale przeciwne opinie mnie nie szokują!]
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79462
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11097

Re: Leniwy ogród wykonany w północnym Elsass




przez Christophe » 11/12/17, 12:39

torrent napisał:
Webmunster wita Cię tutaj! : Mrgreen:

: Lol: dziękuję



Spróbuj załączyć zdjęcia (funkcja załączników poniżej), znacznie zwiększa to zainteresowanie czytelników, gdy pojawiają się ilustracje...
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 106