Potager (super) leniwy w 04 (800m)

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Kitchen Garden (wielki) leniwy w 04 (800m)




przez Did67 » 03/06/17, 08:32

nico239 napisał:
Wszystko po to, aby powiedzieć, że niezależnie od naszego „poziomu”, dopóki pozostajemy ciekawi, co różni się od naszej praktyki, jest to raczej pozytywne.



Wydaje mi się to trochę "krótkie"...

Zawsze możemy na nowo wynaleźć koło lub drut do cięcia masła… „Odkryć”, że kamyk rzucony w powietrze spada…

Trudność w ogrodzie, powtarzam, polega na tym, że nawet bzdury działają (natura jest odporna). Konwencjonalny rolnik będzie w stanie utrzymać dokładnie ten tok rozumowania: jestem ciekawy, próbuję tego produktu, działa! Więc kontynuuję. I przekonuję sąsiadów, żeby z tego korzystali... To dało nam ostatnie 40 lat intensywnego rolnictwa.

Czasem trzeba wyposażyć się w skuteczniejszy „środek analizy”, spojrzeć na „system” szerzej, z nieco dalszej odległości i także poprzez wiedzę (analizy działania tych produktów – których nie można „zobaczyć” "). "nie)... Itd... Itd...

Próbuję zrozumieć „system” ogrodu warzywnego mojego leniwca w rygorystyczny sposób, ze wszystkimi aspektami, łącznie z tym, co dzieje się w glebie, ale czego nie można zobaczyć. I kto tak naprawdę jest przyczyną tego, co „działa” (lub nie)…

Pisałem o tym wielokrotnie: Oczywiście szanuję, że postępujemy inaczej. Nie powstrzyma mnie to od myślenia, że ​​to „błąd”.

Ostatni punkt, a potem dam ci spokój: ogród to tak złożony system, że „dobry” lub „zły” nie znaczy absolutnie nic (w ogóle). Istnieje cała rozpiętość pomiędzy „bardzo negatywnymi skutkami” a „bardzo pozytywnymi skutkami”. W „prawdziwym” życiu ogrodu człowiek zawsze znajduje się pomiędzy tymi dwiema granicami. Bliżej jednego. Bliżej siebie. Zwłaszcza, gdy tak jak pisałem w sprawie pudełka, patrzy się nieco dalej niż na swój ogród (i to, jak jest on wykonany).
1 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Kitchen Garden (wielki) leniwy w 04 (800m)




przez Adrien (były nico239) » 03/06/17, 12:10

Tak, oczywiście, jest krótki, jeśli słyszysz go w procesie naśladowczym.

Ograniczyłem się do pojęcia otwartości umysłu, zainteresowania się innymi i ich twórczością bez odrzucenia A PRIORI, więc w odniesieniu do tego co opisujesz jest to PRZED powielaniem głupoty : Lol:.

Później opinie na temat dobrych i złych opinii są tak bardzo odmienne we wszystkich obszarach, że tracimy czas na próby ich przekonania.

Z drugiej strony, bzdura czy nie, interesują mnie doświadczenia innych.
A jeśli jest odwrotnie, to pozwala (przynajmniej na to) zrobić dobre aperitify : Chichot:

A moje liście dębu: całe czy rozdrobnione??? : Mrgreen:
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: Kitchen Garden (wielki) leniwy w 04 (800m)




przez Ahmed » 03/06/17, 12:16

„A moje liście dębu: całe czy pokruszone??? : Mrgreen: "
Jako aperitif! : Lol:
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Julienmos
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1265
Rejestracja: 02/07/16, 22:18
Lokalizacja: Królowa woda
x 260

Re: Kitchen Garden (wielki) leniwy w 04 (800m)




przez Julienmos » 03/06/17, 13:34

nico239 napisał:A moje liście dębu: całe czy rozdrobnione??? : Mrgreen:


powitanie

Wydaje się, że do „mulczowania” (jesienią) liśćmi (dąb czy inne) lepiej jest jeśli nie zmiażdżyć ich, to chociaż rozdrobnić (kosiarką?), bo wtedy nie odlatują na wietrze.

(lub zrób jak Didier z całymi liśćmi, przytrzymaj je np. dużą siatką przeciw ptakom)
0 x
olivier75
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 764
Rejestracja: 20/11/16, 18:23
Lokalizacja: świt, szampan.
x 155

Re: Kitchen Garden (wielki) leniwy w 04 (800m)




przez olivier75 » 03/06/17, 13:38

Liście dębu...
Jeśli chcesz je szybko zmienić lub wymieszać, zmiel je, prawdopodobnie z odrobiną głodu azotu.
Jeśli chcesz chronić to lato i odmienić jesień, zadbaj o to, aby nie odleciała za bardzo.
Olivier.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Kitchen Garden (wielki) leniwy w 04 (800m)




przez Adrien (były nico239) » 03/06/17, 14:17

Ok, dziękuję....ponieważ mamy ich spory stos, mówimy sobie, że to głupota się ich pozbawiać
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Kitchen Garden (wielki) leniwy w 04 (800m)




przez Adrien (były nico239) » 03/06/17, 14:19

Jeszcze jedno pytanie, które słyszałem, jak mówiłeś, że ścinasz sałatę powyżej stóp i pozwalasz jej odrosnąć, prawda?

Jeśli tak, to ile razy możemy powtórzyć tę formułę, która wydaje mi się bardzo ekonomiczna? ::
0 x
gek
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 101
Rejestracja: 19/11/16, 09:40
Lokalizacja: Holtzheim (67810)
x 28

Re: Kitchen Garden (wielki) leniwy w 04 (800m)




przez gek » 03/06/17, 14:34

Did67 napisał:

Nie jestem pomiędzy „Monsanto” a „Pascalem Poot-Bourguignon-Morrison” (błędem jest stawianie Bourguignona z tą dwójką! Nie zawsze zgadzam się z nim w 100%, ale mimo wszystko ma niezwykłą wiedzę biologii gleby).



Uważam, że te 3 są bardzo różne:

Morrison w swojej książce o permakulturze niewiele mówi o agronomii. Mówi po prostu, że możesz osiągnąć wszystko niezależnie od podłoża, pogarszając je. Wdaje się w bardzo mało szczegółów, ale podaje tylko kilka przykładów sposobów na pokrycie terenu. Dalsza część książki poświęcona jest raczej różnym aranżacjom, filozofii, wyborom odmian wieloletnich. W jego książce nie ma dogmatów, nawet zakrycie podłogi może być w nim kwestionowane.
Z mojego punktu widzenia jest dość blisko leniwego ogrodnika bez części teoretycznej.

Wielu z tych, którzy na YouTube twierdzą, że permakultura jest niezwykle stanowcza i podaje gotowe przepisy, które mają działać wszędzie i przez cały czas, wykazując przy tym głęboką niewiedzę na temat działania gleby (Poot, Koppel, Forrer, permaterre... )
W ich uwagach często znajdujemy wiele spisku.

Bourguignon jest na innym poziomie, ale zrobił na tym prawdziwy biznes.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Kitchen Garden (wielki) leniwy w 04 (800m)




przez Did67 » 03/06/17, 18:45

Zgadzam się w 97,5%. Ale nie przeczytałem w tekście Mollisona [to Bill Mollison, projektant permakultury]. Jest ekologiem [w sensie gałęzi biologii badającej relacje między istotami żywymi a ich środowiskiem], a nie agronomem. Logiczne jest zatem, że ma on wyjątkową wizję.

Moja odruchowa reakcja „przeciwko” „permakulturowym” dotyczy wyłącznie francuskich, czyli mniej więcej „zachodnioeuropejskich” „szkół permakultury”, które szerzą mniej więcej ten sam dogmat dotyczący projektowania, kopców, spiral, dziurek od klucza, zakopanego drewna.. .

I tak naprawdę w Bourguignon to właśnie biznes mnie kwestionuje, co niewątpliwie skłania go do zrobienia w 15 minut „miniusług”, podczas których trudno nie dochodzić do pewnych bardzo wąskich, zawężonych prawd do tego stopnia, że ​​czasem graniczy to z nieprawda. I twierdzę, że choć nos jest w mikrobiologii gleby, to nie wywołuje (z tego, co wiem, co czytałem, co widziałem) problemu „energii”, łańcuchów troficznych, które są przepływem energii. Co wydaje mi się kluczem do wszystkiego.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Kitchen Garden (wielki) leniwy w 04 (800m)




przez Did67 » 03/06/17, 18:50

nico239 napisał:Jeszcze jedno pytanie, które słyszałem, jak mówiłeś, że ścinasz sałatę powyżej stóp i pozwalasz jej odrosnąć, prawda?

Jeśli tak, to ile razy możemy powtórzyć tę formułę, która wydaje mi się bardzo ekonomiczna? ::


Tak. Ścinam ostatnie liście, które stykają się z ziemią i są uszkodzone (więc nie zjadamy). W ten sposób pąki pachowe (znajdujące się pod pachą tych liści) rozwijają się w ciągu kilku dni.

Na odmianach „nie do cięcia” (Merveille des 4 saisons, Grenoble red, które mam tutaj) nie daje zbyt wiele, ponieważ szybko przechodzi w nasiona. Moglibyśmy zebrać coś w rodzaju „mesclun” (małe pędy).

Tam wychodzę w stronę „różnorodności biologicznej” („dział aniołów”) i osadzania kłączy: dopóki nie potrzebuję przestrzeni, te odrosty przeprowadzają fotosyntezę i odżywiają moje organizmy glebowe... Następnie na odmianach stabilnych, Zbieram nasiona, a potem nakarmię kilku zbieraczy. Część nasion opadła na ziemię i w przyszłym roku mam samoistny odrost...

Krótko mówiąc, w przeciwieństwie do ciętych sałatek (Red Salad Bowl itp.), nie jest to „opłacalny” sposób produkcji!!!
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 232