Moindreffor napisał:pytanie, które dręczyło mnie od czasu obejrzenia filmu o przesadzaniu sałatek,
Jaka jest różnica między kompostem a ziemią doniczkową? ponieważ w pewnym momencie Didier mówi, że swoje chwasty rzuca je na siano na powierzchnię i nie tworzy już kupy, która zamieniłaby się w ziemię, jak zrobił to jego ojciec
To jedno z tych słów kuferka, w których każdy wkłada to, na co ma ochotę.
Moim zdaniem „gleba” jest wynikiem rozkładu/mineralizacji na hałdzie „roślinnych odpadów ogrodowych”, w tym chwastów, resztek pożniwnych, opróżnionych doniczek itp., a wszystko to zmieszane z ziemią ogrodową. Jest to zatem produkt „organo-mineralny”, bogatszy niż ziemia ogrodowa (ponieważ jest to gleba wzbogacona w wyniku mineralizacji).
Dziś słowo to jest przywłaszczane do określenia „podłoży uprawowych”, które, jeśli nie są wzbogacone, są czysto organiczne i generalnie ubogie do bardzo ubogich: torf lub „kompost z odpadów zielonych”, często zdrewniałych. Sam kompost nie jest „zdefiniowany”: jest to mniej lub bardziej zaawansowany produkt rozkładu w stosy odpadów organicznych, od najbogatszych (ścinki), do najbiedniejszych (kora, drewno)…