Le Potager du Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Adrien (były nico239) » 01/12/20, 11:50

Bilans mrozu przy -10 (-9.6) w sobotę 21 listopada, który był częścią serii, która rozpoczęła się dzień wcześniej i trwała do 26 listopada: -7.3, -9.6, -8.3, -7.9 , -7.4, - 8.6, -6.1
Przed małym zastojem -4.7, -2.5, -5, a następnie ponownie -7.4 30 stycznia

Śmiertelność jest różna dla żywych i martwych bakłażanów i pomidorów na winorośli, wszystkich dotkniętych lub odrostów lub sadzonek, albo dotkniętych, albo nienaruszonych, i taka sama dla sadzonek, w zależności od skrzynki, w której zostały przesadzone.

Dla stóp (dla niektórych to ich drugi żel) dopiero się okaże, czy naprawdę są martwe
Ciąg dalszy nastąpi

0 x
Avatar de l'utilisateur
cristo33
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 13
Rejestracja: 29/01/19, 14:59
Lokalizacja: Ujście Gironde
x 5

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez cristo33 » 01/12/20, 15:08

[quote="Did67"]Dla tych, którzy są trochę zainteresowani "kapitalizmem w znaczących działaniach"...
Zanieczyszczam trochę ten portal, po którym wielu z Was przechodzi, żeby nie pozostać naiwnymi - ale gdyby miały być wielkie debaty, to zaproponuję utworzenie kolejnego wątku...

Rzeczywiście zasługuje na rozwój. Bo możemy być „zieleni” i kapitalistyczni… A czy prawdziwi obrońcy przyrody, naszych warunków życia i pracy mogą być po stronie kapitalizmu? To już premiera!
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 01/12/20, 20:50

cristo33 napisał:Rzeczywiście zasługuje na rozwój. Bo możemy być „zieleni” i kapitalistyczni… A czy prawdziwi obrońcy przyrody, naszych warunków życia i pracy mogą być po stronie kapitalizmu? To już premiera!

błędem jest wierzyć, że wszystko jest binarne, wiemy to tutaj, wszystko nigdy nie jest całkowicie białe lub całkowicie czarne, zaczynasz od zasady sprzeciwu, prawdziwi obrońcy natury, naszych warunków życia i pracy są po stronie kapitalizm? gdy tylko sprzeciwiasz się, jesteś w błędzie, gdy tylko widzisz anty przed czymś, wiesz, że jest zła droga, ponieważ gdyby system był doskonały, narzuciłby się naturalnie i sprawił, że wszystkie inne zniknęły, najgorsze najpierw dlatego nie warto już być przeciw czemuś, bo to coś przestałoby istnieć

Kupiłem slug killera w zeszłym roku, pakiet jest wciąż nowy, ponieważ mój system sam się zbalansował i nie potrzebuje już slug killera
Kupiłem przeciw pleśni zmieniłem sposób uprawy i nie potrzebuję już przeciw pleśni i tam kolejne nieotwarte opakowanie
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Adrien (były nico239) » 02/12/20, 01:43

Kilka przemyśleń lub pytań po obejrzeniu ostatniego filmu



Warzywa mogą wytrzymać do pewnego momentu...
Zastanawiam się, czy warzywo, które może wytrzymać (na przykład) -2, będzie się opierać plusieurs -2 z rzędu?

Ach, twarda gleba ma ciężkie życie: powtarzaj w kółko, że rośliny żyją tam tak samo, jak w luźnej glebie, bo mówisz, że liczy się to, że gleba żyje.
W każdym razie, im dłużej żyje, tym bardziej się rozluźnia, a ty nie możesz nic z tym zrobić, a przede wszystkim bez ciebie.

Fada „tupie” (wyrażenie historyczne), które kocham: będzie mówić

Widzimy to, co lubimy widzieć: doskonale
I na koniec z twardym/luźnym gruntem: tworzymy środowisko, które odpowiada nam bardziej niż uprawy

W tych zimnych warunkach pogodowych i na zewnątrz, czy plandeka nie mogłaby pozwolić na kontynuację aktywności bakterii na powierzchni lub przynajmniej przenieść tę aktywność bakteryjną jak najbliżej powierzchni?
A jeśli polegam na ziemniakach trzymanych na ziemi ale pod sianem i które nie przemarzną do -10... oprócz plandeki, czy siano nie może stanowić tej plandeki i pozwolić na kontynuację tej aktywności nawierzchni nawet w zimna pogoda?

Zawsze polegając na ziemniakach, które w tym roku znowu trzymamy na miejscu pod sianem, czy nie byłoby możliwe (pomijając drapieżniki) zrobić to samo z rzepą?
0 x
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Rajqawee » 02/12/20, 09:51

Adrien (ex-nico239) napisał:Kilka przemyśleń lub pytań po obejrzeniu ostatniego filmu



Warzywa mogą wytrzymać do pewnego momentu...
Zastanawiam się, czy warzywo, które może wytrzymać (na przykład) -2, będzie się opierać plusieurs -2 z rzędu?

Ach, twarda gleba ma ciężkie życie: powtarzaj w kółko, że rośliny żyją tam tak samo, jak w luźnej glebie, bo mówisz, że liczy się to, że gleba żyje.
W każdym razie, im dłużej żyje, tym bardziej się rozluźnia, a ty nie możesz nic z tym zrobić, a przede wszystkim bez ciebie.

Fada „tupie” (wyrażenie historyczne), które kocham: będzie mówić

Widzimy to, co lubimy widzieć: doskonale
I na koniec z twardym/luźnym gruntem: tworzymy środowisko, które odpowiada nam bardziej niż uprawy

W tych zimnych warunkach pogodowych i na zewnątrz, czy plandeka nie mogłaby pozwolić na kontynuację aktywności bakterii na powierzchni lub przynajmniej przenieść tę aktywność bakteryjną jak najbliżej powierzchni?
A jeśli polegam na ziemniakach trzymanych na ziemi ale pod sianem i które nie przemarzną do -10... oprócz plandeki, czy siano nie może stanowić tej plandeki i pozwolić na kontynuację tej aktywności nawierzchni nawet w zimna pogoda?

Zawsze polegając na ziemniakach, które w tym roku znowu trzymamy na miejscu pod sianem, czy nie byłoby możliwe (pomijając drapieżniki) zrobić to samo z rzepą?


Interweniuję, bo są to pojęcia, którymi często manipuluję, ale we wspinaczce/alpinizmie :D Musi to być minimum transponowalne w rolnictwie! Mówimy o żelu powierzchniowym i żelu głębokim.
Szron powierzchniowy = zamarznięty jest tylko pierwszy mm
Głęboki mróz = mróz jest długi i wystarczająco silny, aby temperatura spadła poniżej 0 na kilka cm (skały!)

Najwyraźniej, gdy zamarza w temperaturze -2°C przez noc, jest to po prostu zamarzanie powierzchniowe. Zwłaszcza, że ​​aktywność biologiczna będzie regulować temperaturę. Zauważyłem już na wysokości, że mój oddech parował na „otwartym powietrzu”, ale nie parował już pod małym kawałkiem lasu. Wywnioskowałem, że w lesie było cieplej, ale w tym samym miejscu i na tej samej wysokości.
Powiedziałbym raczej, że jeśli gleba może się ogrzać w ciągu dnia, większość roślin przetrwa, ponieważ gleba nigdy nie spadnie poniżej 0. Z drugiej strony, jeśli temperatura nie spadnie ponownie w ciągu dnia, tam sama ziemia kończy się zamarznięciem i nagle cały system regulacji pada.
Plandeka pomaga, jeśli jest słońce, całkiem niezależnie od temperatury (co to szklarnia).
Siano dodaje warstwę izolacji, bufora termicznego: wygładzi wahania temperatury (w obu kierunkach).

Cóż, kilka przemyśleń.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 02/12/20, 10:02

1) Tak, powtarzające się okresy zimna, nie ma problemu - a nawet jeśli trwa to przez ten sam okres, zimno je twardnieje: koncentrują swoje soki. Tak więc w tym samym okresie opór wzrasta.
Mianowicie, z drugiej strony, wiek i wzrost zmniejszają ich odporność. Tak więc mała roślinka, która przetrwała obecnie -7°C, w lutym, kiedy będzie rosnąć, straci przytomność przy -5°C.
2) Zauważ, że „stomp” został nakręcony w sierpniu, nie sądzę, żebyśmy już o tym rozmawiali. To "zbieżność" pomysłów...
3) Widzimy to, co lubimy widzieć... Albo w co wierzymy (zapomniałeś!). I miał wprowadzić film, który zamierzałem nakręcić (w tamtym czasie) na temat obiektywizacji procesów (ze świadkami i „wszystkimi innymi rzeczami równymi”…). To przyjdzie.
4) W naszych klimatach mijamy jeszcze na kilkanaście cm (zapewne dwie, trzy dziesiątki) słupek +10°C i możemy uznać, że bakterie są w lodówce... Grzyby są bardziej odporne. . .
5) Tak, gruba warstwa "przykrycia" (zeschłych liści, siana itp.) mogłaby ochronić całkiem sporo warzyw, rzepy itp. To jest "silos na całej powierzchni". Blisko gryzoni!!! Więc w domu wykluczam. Poza moimi "próbami" (więc zawsze zostawiam kilka roślinek, żeby zobaczyć jak się zachowają!).
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 02/12/20, 10:10

Rajqawee napisał:Interweniuję, bo są to pojęcia, którymi często manipuluję, ale we wspinaczce/alpinizmie :D Musi to być minimum transponowalne w rolnictwie! Mówimy o żelu powierzchniowym i żelu głębokim.
Szron powierzchniowy = zamarznięty jest tylko pierwszy mm
Głęboki mróz = mróz jest długi i wystarczająco silny, aby temperatura spadła poniżej 0 na kilka cm (skały!)

Najwyraźniej, gdy zamarza w temperaturze -2°C przez noc, jest to po prostu zamarzanie powierzchniowe. Zwłaszcza, że ​​aktywność biologiczna będzie regulować temperaturę. Zauważyłem już na wysokości, że mój oddech parował na „otwartym powietrzu”, ale nie parował już pod małym kawałkiem lasu. Wywnioskowałem, że w lesie było cieplej, ale w tym samym miejscu i na tej samej wysokości.
Powiedziałbym raczej, że jeśli gleba może się ogrzać w ciągu dnia, większość roślin przetrwa, ponieważ gleba nigdy nie spadnie poniżej 0. Z drugiej strony, jeśli temperatura nie spadnie ponownie w ciągu dnia, tam sama ziemia kończy się zamarznięciem i nagle cały system regulacji pada.
Plandeka pomaga, jeśli jest słońce, całkiem niezależnie od temperatury (co to szklarnia).
Siano dodaje warstwę izolacji, bufora termicznego: wygładzi wahania temperatury (w obu kierunkach).

Cóż, kilka przemyśleń.


Musisz skonfrontować to z 3 bardzo różnymi pojęciami:

a) odporność warzyw: od kiedy „pękają” (pękają itp.) [nazywa się to „rustykalnością”]

b) wzrost warzyw: od kiedy już nie rosną [jest to wegetacja zerowa, znacznie wyższa]

c) tam chodziło o aktywność biologiczną gleby, w szczególności nitryfikację, którą w tym okresie można porównać do zagrożenia zanieczyszczeniem... Na szczęście natura jest nieźle schrzaniona (to nie pierwszy czas to powiedzieć!): bakterie są w lodówce przy znacznie wyższych temperaturach gleby (nitryfikacja jest znacznie wolniejsza od +14°C; można powiedzieć, że zatrzymuje się w okolicach +10°C)


Zasadniczo więc „wystarczająco zimna” gleba zapobiega nitryfikacji (od + 14° C). Wymywanie azotanów jest ograniczone, dopóki temperatura nie spadnie poniżej zera wegetacja (powiedzmy 5 do 6°) - rośliny (warzywa lub nawozy zielone) rosną i je zjadają... Poniżej wzrost zatrzymuje się i nitryfikacja jest zablokowana . Eureka.

Należy również zauważyć, że gradient temperatury przebiega od góry do dołu. Dokładnie tak, jak zawartość nitryfikacji MO (jeśli ich nie zakopujemy!). Spójne, prawda??
0 x
Raph49
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 16
Rejestracja: 02/12/20, 13:01
Lokalizacja: Maine i Loara (49)
x 1

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Raph49 » 02/12/20, 14:07

Witam wszystkich.

Zacząłem fenokulturę w tym roku (mieszkam w Maine et Loire), więc rozrzuciłem 2.5 tony siana na około 200m² ogrodu warzywnego.

Problem polega na tym, że to siano odrasta samoistnie w gęstych kępach i ostatecznie zakorzenia się nawet przez 10 centymetrów ubitego siana.

W końcu zamiast wyrywać chwasty, wyrywam siano...

Tu widać z daleka kto idzie na plac, ja miałam taki, który był cały pokryty zielonym sianem, ale nie mam zdjęcia, bo już go zerwałam.

Poniżej 3 bliższe zdjęcia

Jeśli masz pojęcie, co to za siano, które samo odrasta? Myślę, że problemem nie jest niewystarczająca grubość, nadal kładę 10 cm w opakowaniu i łącznie 2.5 tony :zaszokować:

A czy ktoś może mi też zidentyfikować tego grzyba? Nie znam go.

Merci d'Avance :)
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79431
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11088

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Christophe » 02/12/20, 14:28

Raf49 napisał:Witam wszystkich.

Zacząłem fenokulturę w tym roku (mieszkam w Maine et Loire), więc rozrzuciłem 2.5 tony siana na około 200m² ogrodu warzywnego.

Problem polega na tym, że to siano odrasta samoistnie w gęstych kępach i ostatecznie zakorzenia się nawet przez 10 centymetrów ubitego siana.

W końcu zamiast wyrywać chwasty, wyrywam siano...


Witamy tutaj, ale użyj hosta obrazu forumZakładka "Załączniki" pod oknem pisania...

W przeciwnym razie twoje obrazy prędzej czy później będą HS ...
0 x
Raph49
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 16
Rejestracja: 02/12/20, 13:01
Lokalizacja: Maine i Loara (49)
x 1

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Raph49 » 02/12/20, 14:44

Ok, szukałem zakładki, o której mowa, nie znalazłem jej, moim zdaniem jest za daleko od dołu.

Ponownie przesłałem zdjęcia za pomocą hosta forum 8)


1.jpg
1.jpg (350.58 KB) Oglądane razy 1361

2.jpg
2.jpg (399.1 KB) Oglądane razy 1361

3.jpg
3.jpg (349.85 KB) Oglądane razy 1361

4.jpg
4.jpg (356.08 KB) Oglądane razy 1361

5.jpg
5.jpg (303.34 KB) Oglądane razy 1361
1 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 118