Vinc26 napisał:Doris napisała:nic nie widać co najmniej do 26 lipca.
Jaka jest twoja 15-dniowa prognoza pogody?
Jak co roku na wybrzeżu Korsyki: 0 opadów od połowy czerwca do połowy września. W szczęśliwych latach w sierpniu może zdarzyć się kilka burzliwych deszczy. W pechowych latach nawet w czerwcu nie pada deszcz
Tutaj taki jest postulat wyjściowy: podlewanie co 3-4 dni od początku lipca, kiedy RU się opróżni. Ale nie jest to zbyt poważne, ponieważ na całej wyspie jest mnóstwo zasobów wody. Nie ma więc żadnych ograniczeń. ETP wynoszący około 8 mm/d/m² znika szybko.
Wracam do tematu przebijania siana przez powój: widziałem, jak ktoś mówił o ziemniakach. Myślę, że to dobry pomysł, tak właśnie robię przy pierwszych wdrożeniach z kilku powodów:
-ziemniak przebije prawie wszystko co na wierzch nałożymy MO, więc nawet jeśli położymy grubsze (np. resztki pożniwne) nie mamy problemu z zakładaniem
- ziemniak korzysta z tych dodatkowych MO, aby wyprodukować więcej bulw/zazieleniania
-wiemy, że podczas żniw wyrwiemy mniej więcej wszystko.... łącznie z chwastami, które się przebiły!
Moim zdaniem pierwsza rotacja PDT w najbardziej „dzikich” miejscach to raczej dobry wybór, z logistycznego punktu widzenia. Powinien prawdopodobnie działać z wieloma bulwami, które spełniają tę samą funkcję, lub także z dużymi bulwami okrywowymi, takimi jak dynia/cukinia/arbuzy/melony, które mają taki wzrost, że powój nie może naprawdę konkurować! W każdym razie dla mnie to obserwacja.