Le Potager du Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Rajqawee » 13/07/20, 10:02

Vinc26 napisał:
Doris napisała:nic nie widać co najmniej do 26 lipca.


Jaka jest twoja 15-dniowa prognoza pogody?


Jak co roku na wybrzeżu Korsyki: 0 opadów od połowy czerwca do połowy września. W szczęśliwych latach w sierpniu może zdarzyć się kilka burzliwych deszczy. W pechowych latach nawet w czerwcu nie pada deszcz :D

Tutaj taki jest postulat wyjściowy: podlewanie co 3-4 dni od początku lipca, kiedy RU się opróżni. Ale nie jest to zbyt poważne, ponieważ na całej wyspie jest mnóstwo zasobów wody. Nie ma więc żadnych ograniczeń. ETP wynoszący około 8 mm/d/m² znika szybko.

Wracam do tematu przebijania siana przez powój: widziałem, jak ktoś mówił o ziemniakach. Myślę, że to dobry pomysł, tak właśnie robię przy pierwszych wdrożeniach z kilku powodów:

-ziemniak przebije prawie wszystko co na wierzch nałożymy MO, więc nawet jeśli położymy grubsze (np. resztki pożniwne) nie mamy problemu z zakładaniem
- ziemniak korzysta z tych dodatkowych MO, aby wyprodukować więcej bulw/zazieleniania
-wiemy, że podczas żniw wyrwiemy mniej więcej wszystko.... łącznie z chwastami, które się przebiły!

Moim zdaniem pierwsza rotacja PDT w najbardziej „dzikich” miejscach to raczej dobry wybór, z logistycznego punktu widzenia. Powinien prawdopodobnie działać z wieloma bulwami, które spełniają tę samą funkcję, lub także z dużymi bulwami okrywowymi, takimi jak dynia/cukinia/arbuzy/melony, które mają taki wzrost, że powój nie może naprawdę konkurować! W każdym razie dla mnie to obserwacja.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Doris
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1410
Rejestracja: 15/11/19, 17:58
Lokalizacja: Landes
x 359

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Doris » 13/07/20, 10:33

Vinc26 napisał:
Doris napisała:nic nie widać co najmniej do 26 lipca.


Jaka jest twoja 15-dniowa prognoza pogody?


Biorę tameteo (15 dni) i meteociel (10 dni, czyli 48 godzin w drobnym oczku) i porównuję, moim zdaniem idzie mi całkiem nieźle.
0 x
„Wchodźcie tylko sercem, nic nie przynosicie ze świata.
I nie mów, co mówią ludzie ”
Edmond Rostand
Avatar de l'utilisateur
Doris
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1410
Rejestracja: 15/11/19, 17:58
Lokalizacja: Landes
x 359

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Doris » 13/07/20, 10:42

Rajqawee napisał:
Moim zdaniem pierwsza rotacja PDT w najbardziej „dzikich” miejscach to raczej dobry wybór, z logistycznego punktu widzenia. Powinien prawdopodobnie działać z wieloma bulwami, które spełniają tę samą funkcję, lub także z dużymi bulwami okrywowymi, takimi jak dynia/cukinia/arbuzy/melony, które mają taki wzrost, że powój nie może naprawdę konkurować! W każdym razie dla mnie to obserwacja.


To samo spostrzeżenie dla mnie, ale z pewnością istnieją gleby/klimaty, które nie są odpowiednie lub mniej odpowiednie dla powóju? Mówię to, ponieważ byłem zaskoczony doniesieniami z innych zakątków Francji o bardzo inwazyjnym powójku, podczas gdy tutaj, na wybrzeżu Landes, jest go trochę, ale absolutnie się nie rozmnaża (nie wiem jednak, jak w głębi kraju, gdzie gleba jest cięższy). Miałam ją już wcześniej w warzywniku, absolutnie nie dominowała. W tym roku z dużą warstwą materii organicznej nie widziałem jeszcze ani jednej.
0 x
„Wchodźcie tylko sercem, nic nie przynosicie ze świata.
I nie mów, co mówią ludzie ”
Edmond Rostand
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 13/07/20, 10:50

Istnieją dwa gatunki powoju, z których jeden jest groźniejszy od drugiego. Mam obydwa :

a) powój polny; ten, który zwykle mamy: sterowalny; głębokie, ale rozsądnej wielkości kłącza (kilka mm, pół cm)

b) powój żywopłotowy, a tu sprawa się komplikuje: potrafi wspinać się na drzewa oddalone o pół tuzina metrów; tworzy się do 50 cm w ziemi, kłącza wielkości zaciśniętej pięści; układa warstwy: w węzłach, gdzie spoczywa łodyga, może się zakorzenić! I tam, jeśli wcześniej rozegraliśmy mecz piłki nożnej pomiędzy a, znaleźliśmy się w finale Pucharu Europy!
1 x
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Rajqawee » 13/07/20, 10:58

Did67 napisał:Istnieją dwa gatunki powoju, z których jeden jest groźniejszy od drugiego. Mam obydwa :

a) powój polny; ten, który zwykle mamy: sterowalny; głębokie, ale rozsądnej wielkości kłącza (kilka mm, pół cm)

b) powój żywopłotowy, a tu sprawa się komplikuje: potrafi wspinać się na drzewa oddalone o pół tuzina metrów; tworzy się do 50 cm w ziemi, kłącza wielkości zaciśniętej pięści; układa warstwy: w węzłach, gdzie spoczywa łodyga, może się zakorzenić! I tam, jeśli wcześniej rozegraliśmy mecz piłki nożnej pomiędzy a, znaleźliśmy się w finale Pucharu Europy!


OK, to wyjaśnia. Muszę mieć powój polny. Pozostaje najbardziej „bolesny”, ponieważ jest to jedyny chwast, który może mi tu przeszkadzać, czasami przyczepiając się do młodej rośliny może spowodować jej zapadnięcie się lub nawet uduszenie. Całą resztę w większości przypadków (nawet szarlatanę) zostawiam i usuwam, jeśli przeszkadza mi podczas sadzenia.

Zabawna rzecz: nie mam żadnego powóju na ścieżkach.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Did67 » 13/07/20, 12:20

Są trawiaste??? Połóż się i przyjrzyj się uważnie: często jest malutki, ale jest. Jej strategia: owinąć się wokół rośliny, aby mieć „najwyższy” dostęp do światła. W alejce brak wyprostowanych roślin. Czasami więc staje się mały... Do tego stopnia, że ​​pozostaje niezauważony.

Uwaga: często jest „przeszczepiana” przez kretoszczury, które gromadzą bardzo pożywne kłącza. I tak nagle widzimy kilka kępek pojawiających się w miejscu, w którym nigdy ich nie było!
1 x
Avatar de l'utilisateur
Doris
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1410
Rejestracja: 15/11/19, 17:58
Lokalizacja: Landes
x 359

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Doris » 13/07/20, 12:41

OK, zrozumiałem dwie rzeczy:
1) Muszę mieć, skoro mam, powój polny, w każdym razie powój kilkumetrowy, jakiego nigdy nie widziałem.

2) Powóju nie widziałem jeszcze nigdzie w mojej okolicy, mam na myśli bezpośrednio na mojej ziemi. Ja też prawie nie mam już psich zębów, zwłaszcza nie w warzywniku, ale też gdziekolwiek indziej. A w tym roku nie mam norników, chyba że na skraju pola (w miejscu, gdzie jest trochę szarlatanerii, a zwłaszcza w miejscu, gdzie ostatnio zebrałem ogromną ilość żołędzi dębowych). Lato 2019 W ogrodzie warzywnym zaatakowały mnie norniki (10 uwięzionych na 35 m2). Codziennie musieli sobie pomagać na codzienne posiłki, a wtedy w ramach zapasów ścinali powój i szarlotkę.
0 x
„Wchodźcie tylko sercem, nic nie przynosicie ze świata.
I nie mów, co mówią ludzie ”
Edmond Rostand
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Rajqawee » 13/07/20, 13:31

Did67 napisał:Są trawiaste??? Połóż się i przyjrzyj się uważnie: często jest malutki, ale jest. Jej strategia: owinąć się wokół rośliny, aby mieć „najwyższy” dostęp do światła. W alejce brak wyprostowanych roślin. Czasami więc staje się mały... Do tego stopnia, że ​​pozostaje niezauważony.

Uwaga: często jest „przeszczepiana” przez kretoszczury, które gromadzą bardzo pożywne kłącza. I tak nagle widzimy kilka kępek pojawiających się w miejscu, w którym nigdy ich nie było!


Są, dopóki nie przekroczą trochę za dużo jak na środowisko „wspólnego ogrodu”, więc tnę nożycami, zostawiając jeszcze trochę tu i ówdzie.

Nawet minus, nie widziałem, będę ostrożny, ale moim zdaniem lepiej radzi sobie na deskach.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Adrien (były nico239) » 13/07/20, 16:38

Doris napisała:
Adrien (ex-nico239) napisał:
Cześć

Żandarmi są klasyczni ...
Musisz oddać je kurom lub zabić je lub chronić kapusty, w przeciwnym razie zjedzą was wszystkich
Mieliśmy to w zeszłym roku.


Mam go dużo w niektórych miejscach na mojej posesji, trochę też w ogrodzie warzywnym, nie mam wrażenia, że ​​coś na mnie zjada, a gdzieś czytałem, że to raczej pomocnicze, błąd d obserwacja, fałszywe informacje? Nigdy się tym nie zajmowałem, ponieważ nie widzę uciążliwości.


No cóż, tutaj najlepiej zjada kapustę.
Dziś rano znokautowałem jeszcze 3 na Kale

W tym roku jest ich jednak mniej niż w roku ubiegłym

Ale dzisiejszy poranny alarm wystarczy, gdy moje sadzonki brukselki znajdują się w ziemi, aby zdjąć zasłony przeciw owadom.
Zrobię to na świeżo.
0 x
Avatar de l'utilisateur
thibr
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 723
Rejestracja: 07/01/18, 09:19
x 269

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez thibr » 14/07/20, 18:09

jak liczyć dżdżownice : Mrgreen:

Liczę dżdżownice obecne w glebie. Ponieważ działki nie są już zaorane, zaobserwowaliśmy wzrost populacji różnych typów robaków. Wyniki te porównuję z innymi obliczeniami, które przeprowadziłem w tych samych miejscach trzy lata temu. Zdjęcia: 20 marca 2020 r

Kilka rzeczy ! Po pierwsze, dzisiejszy poranny film początkowo miał być wizytą operacyjną, ale ponieważ nie udało się go dokończyć z montażem, zostanie opublikowany nieco później!
Oceniam populację dżdżownic, ponieważ są one doskonałym wskaźnikiem życia pod ziemią, chociaż stanowią tylko ułamek. Pozyskują materię organiczną z resztek poprzednich zbiorów, przyswojoną przez znajdujące się na miejscu rośliny, a ich chodniki przyczyniają się do dobrego przepływu wody deszczowej. Krótko mówiąc, dobrze jest mieć dżdżownice w glebie i martwić się, że ich nie będzie.
Jeśli chodzi o ewolucję populacji robaków, nie potrafię tego wyjaśnić, być może pogoda na tygodnie poprzedzające liczenie jest inna lub zarządzanie bez orania ziemi przez co najmniej 5 lat.
Ten film nie jest sponsorowany przez markę musztardy! Protokół z odniesieniem do unikania różnic między testami znajduje się tutaj, napisany przez Matthieu Archambeaud: https://bit.ly/33WIKCi
Film sprzed 3 lat:

0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 180