Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Doris
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1410
Rejestracja: 15/11/19, 17:58
Lokalizacja: Landes
x 359

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Doris » 01/03/22, 22:07

W niektórych sytuacjach zakupione rośliny sprawdzają się bardzo dobrze, czasami trzeba wybierać. Oczywiście wszyscy lubimy robić nasze rośliny od A do Z, ok dla dodatkowej satysfakcji itp., ale kupowanie ich już zabiera zadanie, a całą przyjemność z uprawy w swojej ziemi zachowasz
1 x
„Wchodźcie tylko sercem, nic nie przynosicie ze świata.
I nie mów, co mówią ludzie ”
Edmond Rostand
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 02/03/22, 12:53

Doris napisała:W niektórych sytuacjach zakupione rośliny sprawdzają się bardzo dobrze, czasami trzeba wybierać. Oczywiście wszyscy lubimy robić nasze rośliny od A do Z, ok dla dodatkowej satysfakcji itp., ale kupowanie ich już zabiera zadanie, a całą przyjemność z uprawy w swojej ziemi zachowasz

w takim razie waham się jak nie bardzo mam zamiar uprawiać w tym roku, czy stawianie roku słomy by przyniosło trochę więcej węgla też nie byłoby dobrym pomysłem, bo tam nie dbam ani trochę o głód azotu

Często kupowałem swoje rośliny i oni też mi trochę dawali, robienie ich samemu to ostatnie pragnienie, bo miałem czas o tym myśleć i czas się temu poświęcić, tam muszę myśleć o sobie i moim synku, więc ogródek warzywny przyjdzie później, ale to prawda, że ​​w PP można spędzić pół godziny na przesadzeniu 12 sałat, a potem zapomnieć o nich do żniw, nie jesteśmy już w ogóle w tym samym przedziale czasowym

więc zobaczymy, dzień po dniu, mam zamiar tylko doprowadzić ogródek do porządku, a co może być prostszego, rozłożyć bardzo dobrą warstwę siana i poczekać
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Doris
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1410
Rejestracja: 15/11/19, 17:58
Lokalizacja: Landes
x 359

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Doris » 02/03/22, 13:35

Moindreffor napisał:w takim razie waham się jak nie bardzo mam zamiar uprawiać w tym roku, czy stawianie roku słomy by przyniosło trochę więcej węgla też nie byłoby dobrym pomysłem, bo tam nie dbam ani trochę o głód azotu

Zostaje to odzwierciedlone. Po pierwszym katastrofalnym doświadczeniu, gdzie na piaszczystą i ubogą glebę przywiozłem prawie sam węgiel, z braku wiedzy i refleksji, wpadłem potem niemal w drugą skrajność. Ale teraz co roku masowo dodaję węgiel i system działa bardzo dobrze. I tak jak mówisz, w leniwym ogródku warzywnym nie jesteśmy już w tych samych ramach co wcześniej, wszystkie jego terminy i rzeczy do zrobienia i blablabla, w naszych ogródkach warzywnych czas jest trochę zawieszony, co nie jest po to, żeby się nie podobać
1 x
„Wchodźcie tylko sercem, nic nie przynosicie ze świata.
I nie mów, co mówią ludzie ”
Edmond Rostand
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 10/03/22, 10:32

siano dostarczone wczoraj, w tym roku, bo w planach nie ma zbyt wielu prac warzywniczych, wziąłem 10 bel zamiast 8, więc warstwa była bardzo gruba, ostatecznie wziąłem siano, a nie słomę, zwłaszcza ze względu na ryzyko obecności produktu pozostałości w słomie, łąki nie są nimi traktowane

i tak siano rozsypano powoli, nie przeze mnie, cały ogród warzywny jest pokryty oprócz kilku porów i selera, które pozostały tam do czasu zbiorów, zostawiłem na miejscu, ale przykryłem kilka małych czerwonych buraków, idźcie poszedł do nasion? zobaczyć, pokusiłbym się również o pozostawienie selera, aby zobaczyć, czy uda mi się zebrać z niego nasiona

inaczej moje endywie wysiane w zeszłym roku do skrzynek i nie przesadzone zimowały w tej skrzynce i znowu się zaczyna więc je wsadzę do gruntu, też powinny iść na siew

Jesienne pory też posiałem nie przesadzane, skrzynia nieuformowana i blok kompostu położyłem na ziemi, na środku siana, zobaczymy

inaczej zapowiadał deszcz i dlatego rozsiane wczoraj siano ułoży się naturalnie

co do reszty zobaczymy, będzie według sił, inaczej planuję włożyć więcej kartofli : Mrgreen:
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Doris
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1410
Rejestracja: 15/11/19, 17:58
Lokalizacja: Landes
x 359

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Doris » 10/03/22, 11:41

Moindreffor napisał:inaczej moje endywie wysiane w zeszłym roku do skrzynek i nie przesadzone zimowały w tej skrzynce i znowu się zaczyna więc je wsadzę do gruntu, też powinny iść na siew

Nie jestem pewien, w zależności od rozmiaru pudełka, zobaczysz. W domu jest dobrze, na zeszłoroczny zasiew włożyłem tylko jedną trzecią na siłę, reszta jest na ten rok, równolegle wypuszczę moją linię endywii z 2022 r., która będzie głównie eksploatowana w 2023 r. W moich testach to także rok: wymuszanie korzeni, roślin, które zapuściły nasiona, które pozostawiłem w ziemi i które w styczniu ponownie kiełkują. To też działa, dał mi endywie, też bardzo dobrze.

Moindreffor napisał:co do reszty zobaczymy, będzie według sił, inaczej planuję włożyć więcej kartofli : Mrgreen:


W porządku, nie ma wiele do roboty i to sprawia, że ​​masz dobrą podłogę.
0 x
„Wchodźcie tylko sercem, nic nie przynosicie ze świata.
I nie mów, co mówią ludzie ”
Edmond Rostand

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 128