Exnihiloest napisał:Testowałem nieamerykańskie seriale z Netflixa.
Tak, naprawdę doceniam nie-USA!
Warto wiedzieć, że Netflix finansuje seriale spoza USA... Tak jest w przypadku wspomnianego powyżej Szpiega... nawet jeśli ma on smak i zapach serialu amerykańskiego!
Jest też „Grégory” (na który czekałem z niecierpliwością, ale tak naprawdę to dokument: chciałem serial historyczny)
Przygotowuję tutaj moją listę serii FR!
Exnihiloest napisał:Te, które mi się podobają (oryginalne pomysły, przemyślany scenariusz, akcja idąca do przodu):
Seria brazylijska: „3%” (SF)
Serial hiszpański: „La casa de papel” (inny serial hiszpański: Zatrzymałem się przed końcem).
Meksykański serial „Kto zabił Sarę” (ale zbyt konwencjonalny, nie typowy, mógłby być amerykański).
3% nieźle, ale znalazłem brak rozwoju (od S1 właśnie zobaczyłem, że są w S4)
Casa Nagle zobaczyłem ten ostatni: jest w równym stopniu psychol, co produkcja.
W innym hiszpańskim serialu próbowałem „Les Demoiselles du Phone”. Wydaje mi się, że skończyłem odcinek 1
Exnihiloest napisał:Seriale koreańskie (wszystkie w oryginalnej wersji, tematyka: SF, policja, szpiegostwo, polityka, fantasy), wciągnęłam się, bardzo egzotyczna kultura, to zaskakujące, jestem w trakcie 10 serii (np. angielskie tytuły „Vagabond”, „ Sygnał”, „Nieznajomy”, „Wspólnicy dla sprawiedliwości”, „Tunel”, „K2”, „Syzyf”, „Alicja”), jest tylko serial historyczny „Królestwo”, w którym się poddałem.
Nie wiesz, gdzie to znajdziesz?
Korea Północna czy Południowa?