W kierunku przywrócenia mączki zwierzęcej w Europie?

Książki, programy telewizyjne, filmy, czasopisma lub muzyki dzielić, doradca do odkrycia ... Porozmawiaj z aktualnościami naruszające w jakikolwiek sposób econology, środowisko, energia, społeczeństwo konsumpcji (nowe przepisy lub normy) ...
Avatar de l'utilisateur
highfly-nałogowiec
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 757
Rejestracja: 05/03/08, 12:07
Lokalizacja: Pireneje, 43 roku
x 7




przez highfly-nałogowiec » 28/11/12, 15:13

Pozwolę sobie więc przeformułować moje pytanie:
Jeszcze nie zrobiono, aby zakazać połowów wielorybów na całym świecie, chociaż stawka ekonomiczna jest niska, zastanawiam się, jak międzynarodowy zakaz połowów jest w ogóle możliwy…
Ale przyznajmy, jak udaje nam się w ciągu tych „kilku” lat powstrzymać popyt, zapobiec nielegalnym połowom (ale jakże opłacalnym, bo jesteśmy na czarnym rynku), zrekompensować tym, którzy żyli z legalnego rybołówstwa i handlu jego produktami? itd....?

Krótko mówiąc, wszystko po to, by dojść do wniosku, że karmienie ryb hodowlanych mączką zwierzęcą (i tak wyprodukowaną) jest niestety chyba „najmniej najgorszą” ze wszystkich opcji.
0 x
„Bóg śmieje się z tych, którzy potępiają skutki, których pielęgnują przyczyny” BOSSUET
"Na zobaczyć co jest Croit„Dennis MEADOWS
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 28/11/12, 17:45

Krótko mówiąc, wszystko po to, by dojść do wniosku, że karmienie ryb hodowlanych mączką zwierzęcą (i tak wyprodukowaną) jest niestety chyba „najmniej najgorszą” ze wszystkich opcji.
dotyczyłoby to tylko gospodarstw hodowlanych o zmniejszonych rozmiarach i nadal stwarza problem tych produktów zarezerwowanych dla bogatych. Nietrudno jest sporządzić stosunek światowej populacji/konsumpcji osobistej/rocznej wagi połowów zgłoszonych do ewentualnych gospodarstw: kropla w morzu… jeśli mogę tak powiedzieć. Poza tym, jak już wspomniałem gdzie indziej, światowa populacja zmierza w kierunku prawie całkowitego wegetarianizmu z obowiązku, a nie z wyboru.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28754
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5553




przez Obamot » 28/11/12, 18:43

Janic napisał: światowej populacji zmierza w kierunku wegetarianizmu prawie całkowity z obowiązku, a nie z wyboru.

Zbyt chłodna opinia dla kogoś, kto jest fanatykiem wolnej woli, takim jak ty : Lol:
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 28/11/12, 19:50

Janic napisał:

Poza tym, jak już wspomniałem gdzie indziej, światowa populacja zmierza w kierunku prawie całkowitego wegetarianizmu z obowiązku, a nie z wyboru.


Biorąc pod uwagę obecne orientacje naukowców przez kilka dziesięcioleci, uważam, że niestety zmierzamy w kierunku rozwiązań znacznie mniej cnotliwych niż wegetarianizm (który równie dobrze mógłby być wegetarianizmem GMO…).

highflyaddict napisał:

Krótko mówiąc, wszystko po to, by dojść do wniosku, że karmienie ryb hodowlanych mączką zwierzęcą (i tak wyprodukowaną) jest niestety chyba „najmniej najgorszą” ze wszystkich opcji.


Na marginesie należy przypomnieć, że hodowla ryb mączką zwierzęcą w żaden sposób nie zapobiega grabieży dzikich zwierząt!
Moja uwaga nie jest zatem utopią, jest to po prostu jedyne poważne rozwiązanie, jakie można sobie wyobrazić.
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 28/11/12, 20:25

obamot dobry wieczór
Janic napisał:
światowa populacja zmierza w kierunku niemal całkowitego wegetarianizmu raczej z obowiązku niż z wyboru.

Zbyt chłodna opinia dla kogoś, kto jest fanatykiem wolnej woli, takim jak ty

wolna wola nie ma tu nic do rzeczy. To światowa sytuacja żywnościowa do tego doprowadzi i każdy będzie miał do czynienia z… wolną wolą czy nie, w przeciwnym razie to tak, jakby uznać, że topnienie lodu zależy od wolnej woli! Być może na samym początku, ale teraz już nie.

sen no sen dobry wieczór
Biorąc pod uwagę obecne orientacje naukowców przez kilka dziesięcioleci, uważam, że niestety zmierzamy w kierunku rozwiązań znacznie mniej cnotliwych niż wegetarianizm (który równie dobrze mógłby być wegetarianizmem GMO…).

tam też nic cnotliwego! Politycy, podobnie jak gospodarka, będą musieli dokonywać wyborów: wyludniać oceany swoich ryb (wiedząc, że ludzie nie są jedynymi konsumentami, a zatem ma to konsekwencje dla fauny i flory wodnej) i wyludniać grunty rolne (GMO lub nie), aby wykarmić zwierzę populacji po wzroście liczby konsumujących ludzi. To prosta zasada trzech! Jeśli weźmiemy pod uwagę, że światowa populacja wzrośnie do 10 miliardów w ciągu kilku lat i wiedząc, że obecnie około 60% gruntów rolnych jest wykorzystywanych do hodowli, otrzymamy: 60:7x10=86%
Ponieważ zmuszanie zwierząt jest coraz bardziej zabronione, a produkcja na hektar nie wzrasta (lub nawet spada), jest nie do pomyślenia, aby tak się stało.
A jednak wziąłem pod uwagę tylko konsumpcję w obecnej sytuacji bez uwzględnienia krajów wschodzących, które zwiększają swoją konsumpcję wraz ze wzrostem swojego poziomu społecznego i dlatego ta wysoka konsumpcja jest głównie zasługą krajów bogatych.
http://www.la-viande.fr/niveaux-de-cons ... -en-france
http://www.planetoscope.com/elevage-via ... monde.html
http://www.encyclo-ecolo.com/Viande
itp...
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 28/11/12, 20:35

Janic napisał:
tam też nic cnotliwego! Politycy, podobnie jak gospodarka, będą musieli dokonywać wyborów: wyludniać oceany swoich ryb (wiedząc, że ludzie nie są jedynymi konsumentami, a zatem ma to konsekwencje dla fauny i flory wodnej) i wyludniać grunty rolne (GMO lub nie), aby wykarmić zwierzę populacji po wzroście liczby konsumujących ludzi.


Nie sądzę, żeby system ekonomiczny sam zmierzał w kierunku logiki wegetarianizmu, to raczej wybór każdego może nas do tego skierować (wracamy do naszej wolnej woli).

Logika systemu ekonomicznego opiera się na postulacie naukowym, a nie na wyrzeczeniu.
GMO, genetyczne mięso itp. to tylko materialna reprezentacja tej ideologii.
Teraz wszystkie dziedziny życia są dotknięte... :|
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 28/11/12, 20:43

Nie sądzę, żeby system ekonomiczny sam zmierzał w kierunku logiki wegetarianizmu, to raczej wybór każdego może nas do tego skierować (wracamy do naszej wolnej woli).
Przykro mi, kiedy na straganach nie można lub już nie można znaleźć produktu, nie jest to już kwestia wyboru, ale obowiązku i jeśli nadal istnieje jego rzadkość (a więc ekonomia), decyduje o cenie, a tym samym o dostępie do tym bardziej zamożni. Pies, który gryzie swój ogon!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749




przez Sen-no-sen » 28/11/12, 20:53

Janic napisał: Przykro mi, kiedy na straganach nie można lub już nie można znaleźć produktu, nie jest to już kwestia wyboru, ale obowiązku i jeśli nadal istnieje jego rzadkość (a więc ekonomia), decyduje o cenie, a tym samym o dostępie do tym bardziej zamożni. Pies, który gryzie swój ogon!


To może być cel niestety jak już niewiele zostanie to zaproponujemy namiastkę... już zaczyna się wraz z pojawieniem się Bank, ryb, których jeszcze 10 lat temu nie było na straganach wędkarzy.
Rzadkość wręcz przeciwnie pozwoli na akceptację publiczności (wreszcie mam szczerą nadzieję, że sposoby życia się zmienią... to nie jest wygrana).
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28754
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5553




przez Obamot » 29/11/12, 06:03

Tak, podaż kontra popyt, zgłosił się do –«prawie» razem – zaczyna się i kończy… gdzie?
Janic napisał:
obamot napisał:
Janic napisał:światowa populacja zmierza w kierunku niemal całkowitego wegetarianizmu raczej z obowiązku niż z wyboru.

Zbyt chłodna opinia dla kogoś, kto jest fanatykiem wolnej woli, takim jak ty

wolna wola nie ma tu nic do rzeczy. To światowa sytuacja żywnościowa do tego doprowadzi i każdy będzie miał do czynienia z… wolną wolą lub nie

Tak, jeśli nalegam, wyraźnie rozpoznajemy tutaj ten sam manichejski sposób patrzenia na świat! Ten, który popycha cię do zajęcia stanowiska i napisania słów, które chcesz (lub przynajmniej pod tym kątem).

To, czy się mylisz, czy wręcz przeciwnie, nie jest tu, szczerze mówiąc, problemem: tylko, że z takiej perspektywy trzeba będzie znaleźć inne rozwiązania, bo jak dobrze wiesz, poprzez swego rodzaju całkowityitarianizm żywnościowy, do którego wzywacie — i widziany z każdej strony — nigdy by nie przyjął (zobacz wątki rzeczne na ten temat).

Ten sposób widzenia jest relatywnie religijną doktryną (w rzeczy samej zintegrowanyalement, bis rep jest tym, co prowadzi do dogmatu: dowodem!). Gdy tylko narody nie mogą dojść do porozumienia na tej podstawie, można dokonać skrupulatnych obliczeń: każdemu byłoby trudno to osiągnąć ...

Zaprzeczasz nawet sobie, skoro mówisz:
Janic napisał:światowa populacja zmierza w kierunku niemal całkowitego wegetarianizmu raczej z obowiązku niż z wyboru.

I dalej:
Janic napisał:Polityka, podobnie jak gospodarka, będzie musiała dokonywać wyborów

Jak przypomina Sen_No_Sen, musimy jednak podkreślić, że zgodnie z paradygmatem ambientu to nie konsumpcja mięsa będzie na pierwszym miejscu w troskach (ani dziś, ani jutro), ale świat, który trzeba będzie wyjąć z naparu oleju , podlega prawu podaży i popytu: z wyjątkiem rozważenia kg mięsa na 500 €. — za pomocą klucza podziału według zużycia paszy i oleju, które zużyto w tym sektorze...? Uwierzę jak zobaczę! Co się nie stanie, skoro zwierzęta hodowlane żywią się nie tyle zbożem, co głównie łodygami (a przynajmniej tym, czego ludzie nie jedzą w pierwszej kolejności, więc nie konkurujemy z nimi w tej kwestii).
Moglibyśmy wtedy bardzo długo dyskutować, jakiego niedoboru ludzkość najpierw ucierpi (jak brak ropy VS brak wody czy cokolwiek innego...) na długo przed martwieniem się o prawie całkowite wyeliminowanie produktów mięsnych (jak w twoich przewidywaniach!) jeśli między wszystkimi tymi kwestiami zachodzą związki przyczynowo-skutkowe, to z pewnością nie będzie to decydujący element działania polityków. W tej dziedzinie i tak to nie oni wybierają, ale ludzie, którym mi powiedziano (lol)

Należy zatem mieć nadzieję, że zmiana kursu nie będzie obowiązkowa! Ponieważ mogliśmy czekać bardzo długo i ponieważ musimy mieć nadzieję, że interwencja nastąpi już wcześniej.

Janic napisał:w przeciwnym razie jest to jak wzięcie pod uwagę, że topnienie lodu zależy od wolnej woli! Być może na samym początku, ale teraz więcej.

Setki milionów ludzi dobrze znoszą raka lub choroby sercowo-naczyniowe, ale znają przyczyny (takie jak palenie, alkohol, niezdrowe jedzenie, brak ćwiczeń), co oznacza, że stop!
Jednym z nich jest nadmierne spożywanie rafinowanego białego cukru zawartego w napojach: zabronione jest picie tego nastolatkom, aby zobaczyć ... czy w ten sposób będziesz śledzony ... :zaszokować: : Mrgreen:

Rozumiem więc twoją opinię, ale ciekawy jest twój nieustanny kąt ataku, który niechętnie bierze pod uwagę pojęcia podstawowej pedagogiki - jakkolwiek rażące - w arsenale, które należy wziąć pod uwagę dla "zachęcać do dobrych wyborów". Stąd czasami używane niefortunne słowa.

Dlatego znowu musiałam się uszczypnąć, kiedy to przeczytałam!! : Lol:
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28754
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5553




przez Obamot » 29/11/12, 06:50

Uwaga: punkt do dodania w kwestii podaż kontra popyt — ze szczególnym uwzględnieniem ropy — gdy nieuchronnie się skończy, problem z konieczności zostanie rozwiązany lokalnie…!

Ponieważ mięso (sektor o relatywnie niskiej wartości dodanej w państwie) i pochodzące z odległych miejsc przeznaczenia stałoby się nieopłacalne na eksport. Nie byłaby to zatem tak bardzo kwestia związana z głodem na świecie (przynajmniej nie we wszystkich regionach globu), ale raczej ograniczenia wynikające z czysto geograficznych danych, które bezwzględnie regulowałyby dostępność produktów pochodzenia zwierzęcego lub przynajmniej określałyby „regulacja rynkuna poziomie czysto lokalnym (co ma już miejsce obecnie).

Więc rzekoma stronaobowiązkowy wegetarianizm„w związku z pilną potrzebą wyprodukowania wystarczającej ilości żywności w skali globalnej, aby osiągnąć”samowystarczalność żywnościowa w warunkach ograniczeń», jest (niestety!?) czysto utopijna, choćby ze względu na samolubną naturę ludzi. (nawet jeśli poza humanizmem – albo co ja wiem – można skłaniać się ku takiemu idealizmowi) niestety nie możemy tego ignorować…

Będzie więc wiele populacji, które będą miały dostęp do wystarczającej ilości pożywienia (a nie inne), tak samo jak produkty pochodzenia zwierzęcego, ale tak już jest dzisiaj.

Poza tym, czy nie jest to nawet pożądane przez obecny system…? Nie żeby bezpośrednio życzył sobie "eksterminacji populacji" wyłącznie w celu wyrządzenia krzywdy - chociaż kwestia ta została tutaj omówiona pod pojęciem świata do „oprawione drapieżnictwo” - ale przez ścięgna wojny, która ma popychać ludność do "zabrać się do pracy" codziennie?

Tak więc — chociaż jest to złożony problem — uważam za uproszczenie stwierdzenie, że „przyszłość będzie VG z powodu głodu”.
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Media & Aktualności: programy telewizyjne, raporty, książki, wiadomości ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : gfgh64 i goście 163