Nowy świat bez reguł, dobry czy zły?

Książki, programy telewizyjne, filmy, czasopisma lub muzyki dzielić, doradca do odkrycia ... Porozmawiaj z aktualnościami naruszające w jakikolwiek sposób econology, środowisko, energia, społeczeństwo konsumpcji (nowe przepisy lub normy) ...
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14141
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 839




przez Flytox » 13/07/12, 19:51

Tak, należy zakwestionować fakt, że zasady ustalają potężni… prawdziwa sprawiedliwość, jeszcze nie osiągnęliśmy tego celu : Mrgreen:
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 13/07/12, 20:35

Najważniejszą rzeczą, którą należy rzucić wyzwanie, jest moc...
Zmiana władzy strony nie przyniesie równości.

Paradoks władzy polega na tym, że opiera się ona przede wszystkim na wierze tych, którzy jej podlegają, i na ich dobrowolnej służbie...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14141
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 839




przez Flytox » 13/07/12, 21:06

Ahmed napisał:Najważniejszą rzeczą, którą należy rzucić wyzwanie, jest moc...
Zmiana władzy strony nie przyniesie równości.


Rozumiem, co masz na myśli, ale umiera… nie dając rozwiązania.

Paradoks władzy polega na tym, że opiera się ona przede wszystkim na wierze tych, którzy jej podlegają, i na ich dobrowolnej służbie...


Rzeczywiście dziwny paradoks, ale władza przede wszystkim stwarza dobrowolne służebności bez ich pełnej wiedzy. : Mrgreen:
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.

[Eugène Ionesco]

http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 13/07/12, 21:57

Pomysł, który popieram, polega na tym, że potrzebujemy zasad, które można zastosować i które można zastosować (według Chatelota, który forsuje tę kwestię, ale ma rację)… Często to popieram.

Tylko nam potrzebne są mądre i humanitarne zasady a nie manichejski system, który karcherem wszystko oczyści...

Ja to widzę mniej więcej tak:
Główny cel należy stopniowo przybliżać do penalizacji aktów drapieżnictwa gospodarczego. A tam trudno będzie umieścić kursor w świecie, w którym za wszelką cenę zachęcamy do rywalizacji.

Konieczne jest także zastosowanie zmiennych dostosowawczych do realnej gospodarki (a nie tylko do bardzo wirtualnego świata gospodarczego). Rodzaj prawa przeciwstawnego demagogicznym praktykom gospodarczym.

Prawo, które w swoim zastosowaniu podkreślałoby, że sektor potencjalnie bardziej rentowny w perspektywie średnioterminowej może stać się nim ponownie w przyszłości. Szczególnie w przypadku kwestii kosztów MO lub innego rodzaju dumpingu surowców.

Dlatego potrzebujemy reguł gry, które mogą zmieniać się wraz ze wskaźnikami. Biorąc pod uwagę w szczególności realny problem kosztów transportu (które są zaniżone ze względu na fantazyjne ceny ropy). To samo dotyczy energii. Nie wiem, czy takie mechanizmy istnieją (na pewno jakieś istnieją), ale w każdym razie nie widzę ich zastosowania.
I oczywiście główną trudnością byłoby zapewnienie, że zmienne te wymkną się wszelkim mechanizmom spekulacji. Dlatego od dawna to powtarzam: musimy znaleźć sposób, poprzez prawo, na oddzielenie gospodarki realnej od gospodarki wirtualnej (a to wiązałoby się z przedefiniowaniem tego, czym jest „surowiec”, a także jego kosztu i zapłatę po godziwej cenie, biorąc pod uwagę rodzaj „wskaźnik odnawialności").

Byłyby wówczas ogromne możliwości przywrócenia bardziej realistycznych ram funkcjonowania ludzkiej działalności…

Wszystko, co „innowacyjne”, co widzieliśmy przez dobre dziesięć lat, to nic innego jak niekończące się ugrupowania (nawet gminy w końcu łączą się w grupy… podczas gdy ich głównym celem jest decentralizacja władzy… por. => władza) trafia do tego, kto jest największy, aby nie zostać zjedzonym i/lub wchłonąć pozostałych. Widzieliśmy to w niezwykle dochodowych sektorach, takich jak bankowość, ubezpieczenia czy chemia! Przyprawia cię o dreszcze.

Wpadliśmy w swego rodzaju piekielną spiralę (właściwie tkwimy w niej od drugiej wojny światowej, za którą do dziś płacimy rachunki). I prawdą jest, jak wielu z Was upiera się, że ucieczka na oślep to ślepy zaułek.

Nadużywanie władzy prowadzi do impotencji! : Mrgreen:

W obecnej sytuacji należy zapewnić postęp w jakiejkolwiek optymalizacji istniejącego (ponieważ jedynie kontrola cykli środowiskowych poprzez szacunek dla natury ma szansę na wewnętrzny wzrost. Jest to realistyczny ideał amha. A nie wykładniczy i nieograniczony wzrost , miraż cywilizacji przemysłowej.To tutaj zagadnienia ekonologii stają się logiczne i ekonomiczne w najlepszym tego słowa znaczeniu.
Ostatnio edytowane przez Obamot 13 / 07 / 12, 22: 02, 1 edytowany raz.
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 13/07/12, 22:02

Flytox napisałeś:
Rozumiem, co masz na myśli, ale gryzie ogon... nie dając rozwiązania.

Do rozwiązania zbliżamy się wtedy, gdy rezygnujemy z iluzorycznej walki.

Obraz: dwa jelenie, które wtopiły w siebie poroża i zginęły razem, bo nie mogły się rozdzielić...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 13/07/12, 22:16

@ Obamot: nawiązując do Twoich życzeń, przedstawiamy (pesymistyczną) analizę specyfiki niemieckiej gospodarki, wg Wolfganga Streka.
http://www.mpifg.de/pu/mpifg_dp/dp95-5.pdf
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 13/07/12, 23:16

Ach... od real-ökonologik : Lol: Kolejna Deska?

Będę potrzebował weekendu, aby wyciągnąć pewne skromne wnioski z tego podejścia, które wydaje mi się a priori dobrze przestrzegane i które moim zdaniem opiera się na podobnych „Szwajcarski kompromis” (ale między teorią a praktyką jest duża przepaść, wśród „pierwszych kuzynów” też mamy swoich zgniłych). Chcę powiedzieć: i wyrwać się z tego wszystkiego?! Żeby jeszcze trochę zamieszać, bo tutaj jesteśmy dalecy od dotykania podstaw, mając nadzieję, że nie wbijamy noża w ranę, robiąc sobie jak najmniej krzywdy…

Od razu nasuwa mi się to na myśl w ujęciu społeczno-ekonomicznym:
http://fr.wikipedia.org/wiki/Banque_WIR
http://www.wir.ch/index.html

stylu, „Nie wkładamy wszystkich jajek do jednego koszyka…”

To bardzo mylące w porównaniu z moim „małym logorrheą” hihihihihi...

Co dziwne, czekałem, aż natrafię na taki dokument, nie odważając się mieć nadziei, że pewnego dnia dostanę go w swoje ręce! Dziękuję bardzo.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Greg T
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 39
Rejestracja: 03/06/12, 19:18
Lokalizacja: Jehay, w prowincji Liège, Belgia




przez Greg T » 14/07/12, 07:10

Jeśli mogę, uważam, że sprawiedliwość jest po prostu nienaturalna! Wydaje mi się oczywiste, że to sama natura narzuca hierarchie! Są tacy, którzy jedzą i tacy, którzy są zjadani, to nie jest bardziej skomplikowane. Królestwo zwierząt tak właśnie wygląda i my jesteśmy jego częścią...

Wielu próbowało opracować utopijne doktryny, w których wszyscy ludzie byliby równi. Wszyscy połamali sobie zęby!

Sama planeta nie jest zaprojektowana dla sprawiedliwości. W zależności od tego, w którym miejscu na świecie się znajdujesz, jest to obfitość lub pustynia.

Niektórzy wpływowi ludzie zdecydują się pomóc słabszym i jest to całkowicie normalne. Ale od chwili, gdy sami znajdą się w niebezpieczeństwie, będą myśleć tylko o sobie i to też jest całkowicie normalne! Nazywa się to instynktem przetrwania i ten instynkt został stworzony przez naturę w celu przetrwania gatunków!

Krótko mówiąc, są silni i słabi, co daje dobór naturalny!

Jesteśmy tylko zwierzętami z wystarczająco dużym ego, by wierzyć, że nie jesteśmy...

ps: Pozwolę sobie uporządkować wszystko, co powiem, na prozę jest trochę za wcześnie... : Chichot:
0 x
(Dawniej znany pod pseudonimem Gregconstruct) Ponieważ każdy gest się liczy ... Służę Ci trochę 10 ???
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28725
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 14/07/12, 09:14

- „uczciwość jest po prostu nienaturalna!”

Nie tak bardzo, z pewnością istnieją napięcia związane z przeciwieństwem tej idei : Arrowd:

: Arrow: Człowiek jest raczej istotą społeczną! (notatki na temat Wolfganga Streeka I, preambuła)
Przede wszystkim stwierdzenie, że to natura narzuca hierarchie, jest zarówno prawdziwe, jak i fałszywe. Ponieważ człowiek również jest częścią wspomnianej natury! A to, co go wyróżnia, to właśnie to, że stara się odróżnić od królestwa zwierząt. Zatem człowiek jest w stanie dokonywać „aranżacji” (+/- utopijnych doktryn itp. jak voulvoul, ale zgodnie ze swoimi wymagania). Potem odpuszczam, bo staje się to zbyt manichejskie (dla kogoś, kto samodzielnie podejmuje ideę ego... hehe), bo wtedy ignorowalibyśmy zaangażowanie wszystkich. Bierze to również pod uwagę, czyli etykę.

Bąbelkowa łąka (z odrobiną humoru idzie lepiej)

: Arrow: Kilka uwag i uproszczeń (lista nie jest wyczerpująca). Porozmawiajmy najpierw o Pępowinie, ponieważ jest to zarówno piękna metafora, jak i silna symbolika mówiąca, że ​​ludzie są istotami głęboko społecznymi i... ssakami!
Jeśli fizycznie przetniemy pępowinę przy urodzeniu
=> staramy się wprowadzać pewne zmiany przez całe życie (tak prawdziwe, że dziecko przez pewien czas nadal wierzy, że jest częścią swojej matki...).
=> => w umyśle silnie zakotwiczony jest jako punkt odniesienia obraz ojca i matki.
=> => => schematycznie: matka niesie dziecko ku życiu, a ojciec ku społeczeństwu.
(Role wymienne z wyjątkiem roli matki : Chichot: ).

Od tego momentu – i dlatego społeczeństwo jest bardzo skomplikowane – pozostaje jedynie splotem cykli i systemów, funkcjonujących ze sobą mniej więcej harmonijnie.

Ale często powtarzamy tylko model, człowiek już od dawna próbował na sobie klonować, należy to nazwać wiekiem klauna : Mrgreen: : Arrowd:

– Zaczynało się od urodzenia, zwykle od „społeczna akceptacja nowego człowieka” (lub nie!) symbolizowanego przez chrzest lub inny akt symboliczny (a nawet wcześniej, w zależności od zgodności kulturowej każdej osoby, niezależnie od tego, czy jest ona osadzona w formie religijnej, bezpośrednio lub pośrednio);
– wtedy za każdym razem, z bliska czy z daleka… człowiek odłącza się, aby lepiej się przywiązać => z życiem stowarzyszeniowym;
– szkoły i szkolenia oraz wszystkie instytucje społeczeństwa obywatelskiego;
– mając stale i w tle władzę reprezentowaną przez wszelkiego rodzaju administrację, „składki”, prawo, policję, a czasem nawet już banki lub świnkę-skarbonkę;
– potem przychodzi okres wojska, dyplomów i wielki skok w świat zawodowy i biznesowy…
– Cały proces to seria „zerwania sznurków”, przejęcia terytorium, uzgodnień dotyczących przejęcia odpowiedzialności i rozwijania autonomii oraz integracji społecznej (jeśli w ogóle jest to możliwe u każdego).

Następnie cykl zaczyna się od nowa wraz z pojawieniem się nowych rodzin, nowymi narodzinami itp. [ciąg dalszy]
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 14/07/12, 09:45

Greg TPiszesz:
Jeśli mogę, uważam, że sprawiedliwość jest po prostu nienaturalna!

Pozwalam! :D
Pojęcie słuszności jest konstrukcją ludzką, a zatem kulturową.
Jednakże to kultura odróżnia nas* od natury i kształtuje nas jako istoty ludzkie, a nie tylko jako zwierzęta.z dość wybujałym ego".
Jeśli hierarchia w społeczeństwach zwierzęcych jest funkcjonalną koniecznością, społeczeństwa ludzkie odniosłyby korzyść, gdyby się jej pozbyły, ponieważ posiadają lepsze zdolności, które na to pozwalają.
Nietzsche powiedział: "Człowiek to coś, co trzeba pokonać".

*Nie napisałem „sprzeciwiam się”...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Media & Aktualności: programy telewizyjne, raporty, książki, wiadomości ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 141