Według Le Figara, UMP nie wyklucza „wzmocnienia” FN, która twierdzi, że walczy o zebranie 500 podpisów niezbędnych do kandydowania Jean-Marie Le Pena.
Cokolwiek się teraz stanie, możemy powiedzieć, że UMP i Nicolas Sarkozy czują obecnie wiatr w żagle… jeśli Bayrou skubnął kilka głosów z lewej i trochę z prawej strony, jest bardzo prawdopodobne, że głosy zebrane na lewica osiągnęła swój maksymalny udział i że potencjalne osłabienie Ségolène Royal w 1. rundzie nie idzie dalej.
Wszystko po to, żeby skontrować Bayrou... jeszcze nie zwymiotowałeś?
http://www.refairelafrance.org/article-5863973.html