zgodnie z Wiki podaną w linku: R= ro xl / s
gdzie ro jest opornością w Ω.m,
l to długość w m
s to przekrój w m²
dlatego straty (RxI²) przy tej samej intensywności i dla tego samego materiału
- zwiększać proporcjonalnie do długości,
- zmniejszyć proporcjonalnie do przekroju
To jest to?
Jeśli jest dobrze, przyjmijmy hipotezę przedstawioną powyżej: chcemy 240W.
przy 240V: potrzebujemy 1A, zatem straty Rx1² = R
przy 24V: potrzebujemy 10A, więc straty Rx10² = 100R
Jeśli weźmiemy drut o długości 1 m z dowolnego materiału, jaką różnicę w przekroju musimy mieć, aby straty były takie same?
R1 = ro x 1 /s1 = 100R2 = 100x ro x 1 /s2
=> ro / s1 = 100 ro / s2
=> s1 x 100 x ro = s2 x ro
=> s1 = 100 x s2
Stąd powierzchnia 100 razy większa, prawda?
Weźmy standardowy drut miedziany o okrągłym przekroju 1,5 mm² przy 240 V~: jaką powierzchnię powinien mieć przewód 24 V, aby mieć takie same straty?
pole koła: pi x r²
dlatego przy 24 V musimy mieć powierzchnię (w mm²) 1,5 x 100 = 150 mm² lub promień podstawy (150 / pi) = 6,9 mm
.... Promień 6,9 mm, aby mieć takie same straty przy 24 V, jak 1,5 mm² przy 240 V???
Uspokójcie mnie, czy gdzieś namieszałem???