Cóż, nadal się zastanawiam, ponieważ kiedy patrzymy na grafika na następnej stronie, która pokazuje ewolucję CAC 40 od czasu jego powstania, obserwacja jest bardzo gorzka.Philippe Schutt napisał:Po ilu latach dobrobytu?C moa napisał:Masz rację, a poza tym wyraźnie widać, jak działa kapitalistyczna utopia.
Myślę, że prawda jest gdzie indziej...
Po 22 latach istnienia widzimy, że flagowce naszej branży, usługi... nie zostały aż tak docenione (około 2.5 razy). Nawet nieruchomości mają się lepiej....
Przede wszystkim zauważyłem, że osiągnięcie naprawdę interesujących poziomów (2000 i 2007) wymaga dużo czasu i wysiłku, ale system jest taki, że w dwóch prostych krokach możemy stracić lub prawie!!!
Jak mówi Bham: Dobrobyt? Dla kogo ??
Nie mówiłem, że katedrę należy budować na pustyni. W branży mamy bardzo dobre metody, które na to zasługują przystosowany dla małych konstrukcji.Ze swojej strony jestem oszołomiony energią traconą w papierkowej robocie, czekach, statystykach itp.... w dużych pudłach.
Jeśli chodzi o formalności, kontrole i całą resztę, powiedz sobie, że założenie zakładu przetwarzania ropy naftowej lub rafinerii jest nieco bardziej skomplikowane niż zrobienie bramy lub instalacja paneli słonecznych, więc oczywiście wymaga organizacji. Nie wspominając już o tym, że kwoty, których to dotyczy, nie są tak naprawdę na tym samym poziomie, zatem nieuchronnie potrzebne są dalsze kontrole.
Na przykład dla nas mały projekt to projekt mniejszy niż 300 milionów dolarów, średni projekt od 500 do 900 milionów dolarów, duży projekt zaczyna się od miliarda dolarów i tak naprawdę nie ma żadnych ograniczeń. Najnowszy projekt, który zatwierdziliśmy w tym tygodniu, stanowi inwestycję o wartości 3,5 miliarda dolarów....
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby stało się...Pomysł jest dobry, ale jak powiedziałeś, nie jest dla wszystkich.
System, który proponujesz już istnieje, jest niezależny, ale przed tobą nie masz już pracowników, a konsultantów, którzy jak tylko znajdą coś lepszego obok, pożegnają cię....Nadal mogę zaproponować inny, w tym samym gatunku, który można by zastosować do wszystkich firm: płacą pracownikowi pensję wystarczająco wysoką, aby pokryć wszystko, a on sam zarządza swoim ubezpieczeniem.
U nas tak to działa i nie jest łatwo zastąpić kierownika budowy lub (dobrego) spawacza, który Cię sadzi (albo szantażuje), bo zaproponowano mu 50 € dziennie więcej przy 5 km....