eclectron napisał:Na tych krzywych mamy współczynnik CO2 jako funkcję czasu i temperatury jako funkcję czasu.
Właśnie prześledziłem korespondencje i wykonałem graficzny odczyt czasów trwania (w przybliżeniu, kogo to obchodzi, nie jesteśmy w ciągu 10 lat, biorąc pod uwagę okresy).
O tak? cóż, nigdzie nie napisałeś, że to ty odręcznie rysowałeś linie na wykresach, a źródła tego nie podałeś! to wyjaśnia ich niespójność (zauważyłem niespójność „czasu relaksu”, który zależy od temperatury i to w sposób niemonotoniczny! ale jeśli to ty je wymyśliłeś, jest to mniej zaskakujące).
innymi słowy majstrowałeś przy wykresie, nie podając metody, którą zastosowałeś, aby „uzasadnić” swoje stanowisko, ale bez mówienia tego, i musiałeś się do tego przyznać dopiero wtedy, gdy poproszono Cię o odniesienia do Twojej grafiki (to nie jest nawet ja, który o to prosiłem (to Izzy) - co oczywiście zmusza cię do uznania, że oryginalna grafika nie była taka... a wtedy to ja byłbym w złej wierze!!:roll:
ale to, że chcesz się pozbyć kogoś, kto prosi cię o usprawiedliwienie, gdy majstrujesz przy grafice, właściwie nie jest zaskakujące.