Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Doris
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1410
Rejestracja: 15/11/19, 17:58
Lokalizacja: Landes
x 359

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Doris » 08/07/20, 08:15

Moindreffor napisał:mój asystent


Otrzymuję pomoc tak jak Ty:
IMG_20200626_130406.jpg


Ogródek warzywny leniwca uszczęśliwia także ludzi i małe koty!
0 x
„Wchodźcie tylko sercem, nic nie przynosicie ze świata.
I nie mów, co mówią ludzie ”
Edmond Rostand
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Did67 » 08/07/20, 10:18

Moindreffor napisał:
jeśli nie, obserwuję osę, która badała wszystkie kapusty, arkusz po arkuszu, powyżej i poniżej, rozumiem brak gąsienicy pomimo obecności motyli


Ciekawie będzie zobaczyć, jak spisują się te cebule! Według normalnych standardów są „za duże” do przeszczepu…

Moim zdaniem i tak się ukorzenią a skoro nie zostały wernalizowane (działanie mrozu na rozwój - powstawanie kwiatów/nasion) to powinno bez problemu zadziałać...

Ale nadal jestem ciekawy.

Tak, ta akcja os i jadowitych szerszeni jest niezwykła... Natknąłem się na gniazdo w... pękniętym balonie i... mojej rurkowej pułapce na kretoszczury! Nie chcąc tego, zirytowałem ich, ale nie zostałem użądlony. Ale uciekłem 2 m...
0 x
stephgouv
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 347
Rejestracja: 18/10/19, 08:54
Lokalizacja: Gouvy (B)
x 66

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez stephgouv » 08/07/20, 10:49

Małe pytanie, które sobie zadaję, gdy mówimy o cebuli:
Mówią, żeby nie zakopywać cebul podczas sadzenia, ale my robimy to dobrze z cebulą do przesadzania, a ona i tak rośnie...
Czy nie ma kontrowersji?
W domu zakopałam kuleczki z cebulą i czosnkiem za głęboko, a mimo to wszystko wyszło na czosnek i mniej więcej połowę na cebulę (podejrzewam, że drugą połowę nadgryzły kretoszczury).
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 08/07/20, 11:03

Did67 napisał:Ciekawie będzie zobaczyć, jak spisują się te cebule! Według normalnych standardów są „za duże” do przeszczepu…
Moim zdaniem i tak się ukorzenią a skoro nie zostały wernalizowane (działanie mrozu na rozwój - powstawanie kwiatów/nasion) to powinno bez problemu zadziałać...
Ale nadal jestem ciekawy.

nie ma problemu na przyszłość, zawdzięczam to sicetaitsimple, który zachęcił mnie do ich przeszczepienia, później w terrinie, nie ewoluowałyby za bardzo, chociaż największy był wielkości czapki, a pozostałe były średnio wielkości marmur

w tej chwili wiem, że żółte wznowiły się, więc powinno być tak samo z czerwonymi, zwłaszcza że dzisiaj pada, to będzie mój wkład warzywny w tym roku, więc będziemy wiedzieć, czy możemy pozwolić mu więcej rosnąć, a zatem siać wcześniej, aby mieć ważniejszy rozwój w czasie przesadzania
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9838
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2674

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez sicetaitsimple » 08/07/20, 12:21

Moindreffor napisał:nie ma problemu na przyszłość, zawdzięczam to sicetaitsimple, który zachęcił mnie do ich przeszczepienia,.....


Trauma została zapomniana? : Lol:

Ale jak mówi Didier, są duże, z pewnością mogły zostać przeszczepione nieco wcześniej. Niezbyt poważne, przynajmniej będziesz wiedział i nam powiesz.

I to samo dotyczy produkcji cebulek, wiesz. Teraz kwestia suszenia i przechowywania do początku przyszłego roku w warunkach, które nie są tak naprawdę kontrolowane (w sensie temperatury/wilgotności jak w firmie nasiennej).Ty też nam o tym powiesz.

Sprawa do naśladowania!
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 08/07/20, 12:39

Stephgouv napisał:Małe pytanie, które sobie zadaję, gdy mówimy o cebuli:
Mówią, żeby nie zakopywać cebul podczas sadzenia, ale my robimy to dobrze z cebulą do przesadzania, a ona i tak rośnie...
Czy nie ma kontrowersji?
W domu zakopałam kuleczki z cebulą i czosnkiem za głęboko, a mimo to wszystko wyszło na czosnek i mniej więcej połowę na cebulę (podejrzewam, że drugą połowę nadgryzły kretoszczury).

Pochowałem je, bo zrobiłem tak, jak myślałem, więc nie wiedząc, że to niemożliwe, zrobiłem to…
Zobaczymy
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 08/07/20, 12:46

sicetaitsimple napisał:
Moindreffor napisał:nie ma problemu na przyszłość, zawdzięczam to sicetaitsimple, który zachęcił mnie do ich przeszczepienia,.....


Trauma została zapomniana? : Lol:

Ale jak mówi Didier, są duże, z pewnością mogły zostać przeszczepione nieco wcześniej. Niezbyt poważne, przynajmniej będziesz wiedział i nam powiesz.

I to samo dotyczy produkcji cebulek, wiesz. Teraz kwestia suszenia i przechowywania do początku przyszłego roku w warunkach, które nie są tak naprawdę kontrolowane (w sensie temperatury/wilgotności jak w firmie nasiennej).Ty też nam o tym powiesz.

Sprawa do naśladowania!

tak, zobaczymy, dla zachowania cebul mam piwnicę, temperatura rzadko spada poniżej 12°C i jest dość sucho
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Doris
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1410
Rejestracja: 15/11/19, 17:58
Lokalizacja: Landes
x 359

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Doris » 08/07/20, 18:01

Did67 napisał:
Ciekawie będzie zobaczyć, jak spisują się te cebule! Według normalnych standardów są „za duże” do przeszczepu…
Moim zdaniem i tak się ukorzenią a skoro nie zostały wernalizowane (działanie mrozu na rozwój - powstawanie kwiatów/nasion) to powinno bez problemu zadziałać...


Trochę w tym stylu: jak zbierałam czosnek, to chyba zapomniałam o jakimś czosnku, albo zgubiłam, nie wiem, ale potem zobaczyłam, że odrastają łodyżki, nie bardzo wiem co pomyśl o tym, w każdym razie to czosnek odrasta.
0 x
„Wchodźcie tylko sercem, nic nie przynosicie ze świata.
I nie mów, co mówią ludzie ”
Edmond Rostand
Avatar de l'utilisateur
GuyGadebois
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6532
Rejestracja: 24/07/19, 17:58
Lokalizacja: 04
x 982

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez GuyGadebois » 08/07/20, 18:21

Doris napisała:
Did67 napisał:
Ciekawie będzie zobaczyć, jak spisują się te cebule! Według normalnych standardów są „za duże” do przeszczepu…
Moim zdaniem i tak się ukorzenią a skoro nie zostały wernalizowane (działanie mrozu na rozwój - powstawanie kwiatów/nasion) to powinno bez problemu zadziałać...


Trochę w tym stylu: jak zbierałam czosnek, to chyba zapomniałam o jakimś czosnku, albo zgubiłam, nie wiem, ale potem zobaczyłam, że odrastają łodyżki, nie bardzo wiem co pomyśl o tym, w każdym razie to czosnek odrasta.

Niech będzie.
0 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: Mój ogródek przy najmniejszym wysiłku




przez Moindreffor » 19/07/20, 14:38

w tym roku wyhodowałem czosnek, robiąc próbę
okrągłe strąki razem, następnie niektóre strąki wewnętrzne
cóż, rzeczywiście strąki w środku dają mniejsze pąki, ale nie dramatycznie mniejsze, więc jeśli nie masz obsesji na punkcie plonów, to również się zawiesza

Nie sfinalizowałem mojej próby sadzenia czosnku letniego mojej produkcji, ale zrobię to z czosnkiem zimowym
Kupiłem w zeszłym roku 2 główki, bardzo piękne główki, 12 strąków z wieży posadziłem 10 dało piękną główkę (mniejszą niż ta kupiona, ale dobra) 1 zgniła, a 1 pękła na dwie, więc będę miał co robić zrobić z rośliną na przyszły rok

Kupię 2 główki i posadzę taką samą ilość strąków z mojej rośliny dla porównania,
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 191