Moindreffor napisał:mój asystent
Otrzymuję pomoc tak jak Ty:
Ogródek warzywny leniwca uszczęśliwia także ludzi i małe koty!
Moindreffor napisał:mój asystent
Moindreffor napisał:
jeśli nie, obserwuję osę, która badała wszystkie kapusty, arkusz po arkuszu, powyżej i poniżej, rozumiem brak gąsienicy pomimo obecności motyli
Did67 napisał:Ciekawie będzie zobaczyć, jak spisują się te cebule! Według normalnych standardów są „za duże” do przeszczepu…
Moim zdaniem i tak się ukorzenią a skoro nie zostały wernalizowane (działanie mrozu na rozwój - powstawanie kwiatów/nasion) to powinno bez problemu zadziałać...
Ale nadal jestem ciekawy.
Moindreffor napisał:nie ma problemu na przyszłość, zawdzięczam to sicetaitsimple, który zachęcił mnie do ich przeszczepienia,.....
Stephgouv napisał:Małe pytanie, które sobie zadaję, gdy mówimy o cebuli:
Mówią, żeby nie zakopywać cebul podczas sadzenia, ale my robimy to dobrze z cebulą do przesadzania, a ona i tak rośnie...
Czy nie ma kontrowersji?
W domu zakopałam kuleczki z cebulą i czosnkiem za głęboko, a mimo to wszystko wyszło na czosnek i mniej więcej połowę na cebulę (podejrzewam, że drugą połowę nadgryzły kretoszczury).
sicetaitsimple napisał:Moindreffor napisał:nie ma problemu na przyszłość, zawdzięczam to sicetaitsimple, który zachęcił mnie do ich przeszczepienia,.....
Trauma została zapomniana?
Ale jak mówi Didier, są duże, z pewnością mogły zostać przeszczepione nieco wcześniej. Niezbyt poważne, przynajmniej będziesz wiedział i nam powiesz.
I to samo dotyczy produkcji cebulek, wiesz. Teraz kwestia suszenia i przechowywania do początku przyszłego roku w warunkach, które nie są tak naprawdę kontrolowane (w sensie temperatury/wilgotności jak w firmie nasiennej).Ty też nam o tym powiesz.
Sprawa do naśladowania!
Did67 napisał:
Ciekawie będzie zobaczyć, jak spisują się te cebule! Według normalnych standardów są „za duże” do przeszczepu…
Moim zdaniem i tak się ukorzenią a skoro nie zostały wernalizowane (działanie mrozu na rozwój - powstawanie kwiatów/nasion) to powinno bez problemu zadziałać...
Doris napisała:Did67 napisał:
Ciekawie będzie zobaczyć, jak spisują się te cebule! Według normalnych standardów są „za duże” do przeszczepu…
Moim zdaniem i tak się ukorzenią a skoro nie zostały wernalizowane (działanie mrozu na rozwój - powstawanie kwiatów/nasion) to powinno bez problemu zadziałać...
Trochę w tym stylu: jak zbierałam czosnek, to chyba zapomniałam o jakimś czosnku, albo zgubiłam, nie wiem, ale potem zobaczyłam, że odrastają łodyżki, nie bardzo wiem co pomyśl o tym, w każdym razie to czosnek odrasta.
Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 191