Stef72 napisał:piękny Twój makowy zielony nawóz! .
Mak, poruszasz ziemię za 15 lat, a ona odrasta!
Stef72 napisał:piękny Twój makowy zielony nawóz! .
Did67 napisał:Stef72 napisał:piękny Twój makowy zielony nawóz! .
Mak, poruszasz ziemię za 15 lat, a ona odrasta!
być chafoin napisał:Jeśli chodzi o pomidory, mówisz, że masz dużo kwiatów, ale na zdjęciu planu pomidora w formie krzewów widzę ich niewiele, jak w przypadku niektórych pomidorów w moim ogrodzie: dużo liści i mało kwiatów/owoców. . .
Did67 napisał:Stef72 napisał:Mam nadzieję, że kiedyś będziemy mieli okazję spotkać się z fenokulturystami i przedyskutować to przy dobrym piwie...
Nie czekaj 25 lat, bo inaczej moje piwo będzie musiało wlać się do szczeliny... w ziemi!!!
Did67 napisał:Sen: umieć śmiać się z własnej śmierci!
Pracuję, doktorze. Pracuję !!!
Więc dziękuję za śmiech!
Trzymam się idei, że gdyby pierwsza bakteria odmówiła śmierci, cóż, nadal bylibyśmy przy pierwszej bakterii! Logicznie rzecz biorąc, śmierć jest w porządku. Dla żywych. Nawet jeśli oczywiście, z naszą chorobliwą ciekawością, naszym przywiązaniem do innych, chcielibyśmy zostać...
Did67 napisał:olivier75 napisał:
Jesienią przejazd rotavatorem...
Glebogryzarka to „młynarz” z tyłu ciągnika.
były : http://www.kongskilde.com/Agriculture/S ... 310%20R320
[Oryginalnie, jak klakson, lodówka czy bic, to marka]
Zakładam, że mówiłeś o rotofilu?
Stef72 napisał:Did67 napisał:Stef72 napisał:Mam nadzieję, że kiedyś będziemy mieli okazję spotkać się z fenokulturystami i przedyskutować to przy dobrym piwie...
Nie czekaj 25 lat, bo inaczej moje piwo będzie musiało wlać się do szczeliny... w ziemi!!!
Przyznam, że mnie to rozbawiło... nawet jeśli tło jest bardzo poważne...
gdyby mój duży ogród był blisko domu to pewnie już bym wysłał zaproszenia na dzień fenokultury z biwakiem + kilku gości w domu, ale wszyscy jesteśmy w odległych zakątkach i nie wiem czy dam radę mieć wystarczająco dużo miejsca!
a poważniej z koleżanką chcieliśmy zrobić dzień "permakultury" z miejscowymi (w zasadzie to nie ma znaczenia termin, interesuje nas kwestia nieuprawy, nawozów zielonych itp.) w sierpniu z wizytą w rano jego ziemię, lunch w formie pikniku, a po południu wizytę w moim ogrodzie. Jeśli są tutaj zainteresowani, możemy otworzyć temat, aby o tym porozmawiać, aby nie zaśmiecać tematu Oliviera...
Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 106