Le Potager du Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
być chafoin
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1202
Rejestracja: 20/05/18, 23:11
Lokalizacja: Gironde
x 97

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez być chafoin » 29/12/18, 03:21

Did67 napisał:
Christophe napisał:Czy ta bretońska wioska stosuje fenokulturę?
Ale bardziej fundamentalnie, to kwestia samowystarczalności, którą powinna lepiej zdefiniować: samowystarczalność żywnościowa, mówią [„aby osiągnąć samowystarczalność żywnościową, ...jest napisane]??? Musiałby zrobić małe makro obliczenie, aby dowiedzieć się, ile kalorii 600 mieszkańców „rozprasza” rocznie, a ile kcal może „przechwycić” fotosyntezę… Szybko przekonaliby się, że to nie te bardzo piękne obręcze tam dotrą! Samowystarczalność w pietruszce to jedno. Wyprodukowanie całej biomasy zużywanej przez 600 mieszkańców to zupełnie inna sprawa! A potem pomyślałbym w kategoriach wydajności pracy... Jeśli wszystko robią w kopcach, to mogę przewidzieć porażkę, gdy opadnie początkowy entuzjazm („który góry przenosi”)…
Tak, nadal musisz wiedzieć, jaki jest ich projekt:
Pierwszy krok w kierunku tego celu: pozyskanie „gospodarstwa wiejskiego w permakulturze do celów edukacyjnych”.
Mówią. Być może pomysł polegałby po prostu na zachęceniu ludzi do tworzenia ogrodów warzywnych, które są ekologiczne, produktywne i na żyznej glebie. Cóż, zgadzam się, że ten obraz też mnie odstrasza, nie ma nic wspólnego z tym, co uważam za ogród warzywny (przywodzi mi na myśl ogród sąsiada: wszystko z wyglądu, estetyki).

Ekstrapoluję oczywiście, ale w zasadzie możemy zadać sobie pytanie, czy to nie byłoby dobre (niezbędne?) rozwiązanie: duża liczba ludzi tworzy nowe ekologiczne ogrody warzywne.
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 29/12/18, 09:32

być chafoin napisał:
Did67 napisał:W znakomitej książce znajdziesz to:

"...bakterie wiążą następnie ekwiwalent stu jednostek azotu na hektar rocznie. Ale czasami dochodzi do 200 lub 250..." [Le Potager du Paresseux, strona 111]. Dlaczego nie 300?
Tak, przepraszam, myślałem, żeby zobaczyć tę znakomitą książkę, która wciąż leży na moim biurku, ale z lenistwa poszperałem w sieci. Leniwy paradoks, prawda?

Cóż, w końcu przeczytałem ponownie stronę 111 i ponieważ nadal nie było źle, zrobiłem sobie strony 110 i 112, które dają trochę odpowiedź na moją poprzednią wiadomość (patrz strona 1201 tego wątku): możemy rozważyć „stworzyć brak azotu , konkurencja”, nie przez zubażanie gleby, ale przez kojarzenie roślin strączkowych z „innymi warzywami azotożernymi”. Kiedy wstałem, aby napisać tę wiadomość, właśnie wyobraziłem sobie, na przykład, ziemniaki!

często używamy ziemniaków i fasoli do sprzątania działki, ponieważ ich duże liście zapobiegają pojawianiu się chwastów, więc oznaczałoby to, że musimy rozmieścić rzędy, aby zasiać roślinę strączkową między tymi rzędami, więc bardzo duże obszary, ale tak, trzeba spróbować , ale na przestrzeni kilku lat ograniczyć wpływ innych czynników, więc powodzenia...
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 29/12/18, 09:45

być chafoin napisał:
Moindreffor napisał:Przesadziłem fasolkę szparagową w warstwę fałszywego BRF,
1) w celu przetestowania przeszczepu
2) wiedząc, że to roślina strączkowa, polegałem na wiązaniu azotu atmosferycznego

w rezultacie zbierałem fasolę, ale nie tak jak w poprzednich latach na gołej glebie, więc tak, na glebie zasobnej w drewno, moja fasola musiała wymuszać pobieranie azotu atmosferycznego, ale praktycznie nie rekompensowało to głodu azotu spowodowanego nadmiarem węgla, to nie „wkurzył azotu”, więc nie jestem przeciwny teoriom, ale chcę zobaczyć w praktyce, Napchany pracą z dżdżownicami, jest częścią obserwacji terenowych i jak mówi, niektórzy dokonują intelektualnych interpretacji pracy laboratoryjnej, mój PP nie jest laboratorium, więc aby przechylić szalę w stronę tej czy innej teorii, poeksperymentuj i przekonaj się sam
Myśląc mniej KS i więcej DH, to jest, gdy twoje ziarna się zepsuły, a dopiero potem twoja gleba mogła nabrać azotu, a fakt, że twoje ziarna były małe, może nie być złym znakiem (oczywiście w tym celu). Jedynym minusem jest to, że fasola wśród roślin strączkowych nie załatwia wiele (jedynie 40% jej potrzeb, jeśli wierzę na stronie 111 znakomitej książki), ale zawsze będzie wkładem w glebę, jeśli zostawiłeś resztki rośliny fasoli na miejscu. Zobacz następną uprawę!

roślina strączkowa przechowuje to, co ma dodatkowo, już zużywa część tego, co wchłonie, więc jeśli moje fasole nie były zbyt produktywne, to dlatego, że nie były w stanie pobrać wystarczającej ilości azotu atmosferycznego tylko dla nich, więc czas przechowywać trochę na Bieżącego roku...
Pozostaję otwarty na wszystko, miałem te wyniki na mojej fasoli, zanim poznałem treść konferencji, a to, co zaobserwowałem, jest sprzeczne z tym, co mówi konferencja, stąd mój sceptycyzm i brak chęci do odtworzenia rzeczy, w tym roku moja fasola zasadziła bez BRF, ale z zerową mineralizacją z powodu suszy, były jeszcze bardziej mierne, co mnie pociesza, że ​​rośliny strączkowe, które nie mogą już same się wyżywić, będą miały trudności z nakarmieniem innego warzywa, a więc będą konkurować o wodę dla na przykład, które rośliny strączkowe lub warzywa będą żądlić wody w wodę w przypadku jej braku?
dla mnie na papierze to bardzo piękne, jak zatkane powiedzonko refleksji intelektualnych trochę za bardzo nie nadąża za polem,

powiedzmy że jak słyszę "powinno" albo "możemy pomyśleć" to mam wątpliwości, bardzo chwalę Didiera, bo jego PP istnieje, sam się odwiedza, widzimy go na wideo i Didier mówi nam "zobaczyć" i to jest cała różnica, czy to działa, czy nie, a potem przychodzą wyjaśnienia
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 29/12/18, 09:55

nico239 napisał:
Moindreffor napisał:aby powrócić do pamiątek po warzywach, jak nazywamy pamiątki po warzywach?


Właściwie, to nie ma większego sensu.

Co najwyżej moglibyśmy mówić o odmianach mniej uprawianych lub rzadszych, ale rzadszych nie w tym sensie, że są lepsze, ale mniej rozpowszechnione komercyjnie, innymi słowy, mniej zdolne do poddania się lub raczej przetrwania obiegów i zasad dystrybucji Wielkiej konsumpcji. .

To nie „stare” powinno być poszukiwane, ale SMAK, czy to nowy, czy stary, wynikający z badań lub konserwacji.

Nie ma co mówić, że nowoczesna odmiana ORAZ „zhakowana” przez inżynierów rolnictwa ORAZ przeznaczona do masowej konsumpcji nie jest doskonała, jeśli zostanie zebrana we właściwym czasie i natychmiast skonsumowana.

Obieg supermarketów umożliwia dostarczanie owoców w dużych ilościach jak największej liczbie osób: smak jest niewątpliwie z konieczności pogorszony, ale mimo to owoce.

Gdyby tak nie było, nie jedlibyśmy często jabłek w zimie, chyba że mielibyśmy mnóstwo jabłoni i wiedzielibyśmy (i mieli dostępną przestrzeń) do przechowywania własnych jabłek.

Stąd całe zainteresowanie, kiedy można uzyskać dostawy w jak najkrótszym obwodzie.

Chodzi głównie o transport.
przed wybraniem odmian zdolnych do podróży, bo nauka na to pozwalała, były ogrody aklimatyzacyjne, transportowaliśmy rośliny lub nasiona, a nie owoce i uprawialiśmy w domu

Didier opowiedział nam już o swoim ślepym teście smaku pomidorów F1, które hodowane w domu i zbierane, gdy dojrzały, miały dobry smak, ale szczególnie myślę, że wśród pamiątek po warzywach niektóre muszą być pyszne, a inne bardzo mdłe, bardzo podobne do róż niektóre stare róże nie mają zapachu, ale mają inne cechy
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 29/12/18, 10:02

być chafoin napisał:
Did67 napisał:
Christophe napisał:Czy ta bretońska wioska stosuje fenokulturę?
Ale bardziej fundamentalnie, to kwestia samowystarczalności, którą powinna lepiej zdefiniować: samowystarczalność żywnościowa, mówią [„aby osiągnąć samowystarczalność żywnościową, ...jest napisane]??? Musiałby zrobić małe makro obliczenie, aby dowiedzieć się, ile kalorii 600 mieszkańców „rozprasza” rocznie, a ile kcal może „przechwycić” fotosyntezę… Szybko przekonaliby się, że to nie te bardzo piękne obręcze tam dotrą! Samowystarczalność w pietruszce to jedno. Wyprodukowanie całej biomasy zużywanej przez 600 mieszkańców to zupełnie inna sprawa! A potem pomyślałbym w kategoriach wydajności pracy... Jeśli wszystko robią w kopcach, to mogę przewidzieć porażkę, gdy opadnie początkowy entuzjazm („który góry przenosi”)…
Tak, nadal musisz wiedzieć, jaki jest ich projekt:
Pierwszy krok w kierunku tego celu: pozyskanie „gospodarstwa wiejskiego w permakulturze do celów edukacyjnych”.
Mówią. Być może pomysł polegałby po prostu na zachęceniu ludzi do tworzenia ogrodów warzywnych, które są ekologiczne, produktywne i na żyznej glebie. Cóż, zgadzam się, że ten obraz też mnie odstrasza, nie ma nic wspólnego z tym, co uważam za ogród warzywny (przywodzi mi na myśl ogród sąsiada: wszystko z wyglądu, estetyki).

Ekstrapoluję oczywiście, ale w zasadzie możemy zadać sobie pytanie, czy to nie byłoby dobre (niezbędne?) rozwiązanie: duża liczba ludzi tworzy nowe ekologiczne ogrody warzywne.


Myślę, że marketing ekologiczny jest obiecujący, burmistrz stara się o reelekcję, więc musi być innowacyjny, musi oszczędzić kozy i kapusty, więc zrobić ekologiczny ogród warzywny na miarę czasów i estetyki, aby uwieść mniej ekologiczne (nie musi być brzydkie)
po takim projekcie dużym ryzykiem jest porażka, ale jeśli jego wioska jest już uczulona, ​​zielony bobo, zobaczy w parszywej sałatce prawdziwy produkt ekologiczny, którego jakość smakowa zrekompensuje absurdalne rozmiary, nie jesteśmy już w polityce niż moim zdaniem w ogrodzie na tym poziomie
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
2bou
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 19
Rejestracja: 15/03/17, 10:03
Lokalizacja: South Loiret
x 6

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez 2bou » 29/12/18, 14:19

„Myślę, że marketing ekologiczny jest obiecujący, burmistrz stara się o reelekcję, więc musi być innowacyjny, musi oszczędzić kozę i kapustę, a więc zrobić ekologiczny ogród warzywny, aby był zgodny z duchem czasu i estetyczny uwieść mniej zielone (nie może być brzydkie)
po takim projekcie dużym ryzykiem jest porażka, ale jeśli jego wioska jest już uwrażliwiona, zielony bobo, zobaczy w parszywej sałatce prawdziwy ekologiczny produkt, którego jakość smakowa zrekompensuje absurdalne rozmiary, nie jesteśmy już w polityce niż w ogrodnictwie na tym poziomie moim zdaniem""

Połowa się z tobą zgodzi, nie znam tej wybranki, więc,,,,,,yonose.

Ale jeśli jest to „okazja” dla rodzimego fenotypu huluberlu, aby w nim zatrzepotać i „zasiać dobre nasiona”, ,,, pk nie.. : Twisted:

Szczęśliwego Nowego Roku (i wszystkich lepszych wiadomości) od Loiret.
Pozdrowienia.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Exnihiloest » 29/12/18, 17:37

Moindreffor napisał:...
Myślę, że marketing ekologiczny jest obiecujący, burmistrz stara się o reelekcję, więc musi być innowacyjny, musi oszczędzić kozy i kapusty, więc zrobić ekologiczny ogród warzywny na miarę czasów i estetyki, aby uwieść mniej ekologiczne (nie musi być brzydkie)
po takim projekcie dużym ryzykiem jest porażka, ale jeśli jego wioska jest już uczulona, ​​zielony bobo, zobaczy w parszywej sałatce prawdziwy produkt ekologiczny, którego jakość smakowa zrekompensuje absurdalne rozmiary, nie jesteśmy już w polityce niż moim zdaniem w ogrodzie na tym poziomie

Oczywiście, dlatego sugeruję użycie wyrażenia „marketing ekologzamiast „marketingu ekologicznego”.
Ponieważ ekologia jest dziś wszechobecna, zachowuję „ekologa” dla polityki i jej nikczemnych polityków, a „ekologa” dla nauk o środowisku oraz ich szanowanych aktorów i praktyków.
0 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 30/12/18, 11:08

Exnihiloest napisał:
Moindreffor napisał:...
Myślę, że marketing ekologiczny jest obiecujący, burmistrz stara się o reelekcję, więc musi być innowacyjny, musi oszczędzić kozy i kapusty, więc zrobić ekologiczny ogród warzywny na miarę czasów i estetyki, aby uwieść mniej ekologiczne (nie musi być brzydkie)
po takim projekcie dużym ryzykiem jest porażka, ale jeśli jego wioska jest już uczulona, ​​zielony bobo, zobaczy w parszywej sałatce prawdziwy produkt ekologiczny, którego jakość smakowa zrekompensuje absurdalne rozmiary, nie jesteśmy już w polityce niż moim zdaniem w ogrodzie na tym poziomie

Oczywiście, dlatego sugeruję użycie wyrażenia „marketing ekologzamiast „marketingu ekologicznego”.
Ponieważ ekologia jest dziś wszechobecna, zachowuję „ekologa” dla polityki i jej nikczemnych polityków, a „ekologa” dla nauk o środowisku oraz ich szanowanych aktorów i praktyków.


zawód i tytuł naukowy to ekolog, ale rzeczywiście ekolog jest dużo lepszy jako przymiotnik niż ekologiczny, znane hasło „ciężar słów, szok zdjęć” jest coraz bardziej aktualne,
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Moindreffor » 30/12/18, 11:15

2bou napisała:Połowa się z tobą zgodzi, nie znam tej wybranki, więc,,,,,,yonose.
Ale jeśli jest to „okazja” dla rodzimego fenotypu huluberlu, aby w nim zatrzepotać i „zasiać dobre nasiona”, ,,, pk nie.. : Twisted:
Szczęśliwego Nowego Roku (i wszystkich lepszych wiadomości) od Loiret.
Pozdrowienia.

mówimy o sytuacji wyzwalającej, Graalu edukacji narodowej, przy odpowiedniej sytuacji wszystko stałoby się proste i jasne i uzyskalibyśmy poparcie wszystkich
to tak jakby prezent gwiazdkowy miał większą wartość w lepszym opakowaniu, co mnie niepokoi to granie w ekologa na grzbiecie podatnika, bo przecież łatwo zrobić piękny ekologiczny ogród z miejskimi ogrodnikami i budżetem gminy... wszelkie ograniczenia ludzkie i finansowe
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: The Kitchen Garden Sloth: Ogrodnictwo bez zmęczenia ponad Bio




przez Adrien (były nico239) » 30/12/18, 17:16

Mały powrót do ślimaków...

Pracując trochę w szklarni znaleźliśmy małe rzepy w ziemi z pierwszego siewu...

Zostawiliśmy je na miejscu.

Gwoli wyjaśnienia: po przegryzieniu wierzchołków przez ślimaki nie ma już nadziei, że rzepa będzie dalej rosła w ziemi, prawda? :zaszokować: : Oops:
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Google [Bot] i goście 163