Forhorse napisał:Mamy tu trolla konkursowego...
(uśmieszek ci nie przeszkadza)
Nie wiem, kogo masz na myśli, ale to dobrze, bo mam większą ochotę śmiać się z siebie
Forhorse napisał:Mamy tu trolla konkursowego...
Did67 napisał:Podsumowanie wraz z infografiką „dekoderów” gazety Le Monde. Generalnie dość dobrze zagłębiają się w tematy:
https://www.lemonde.fr/les-decodeurs/ar ... 55770.html
Na przyszłość możemy jedynie wyrażać przekonania! I tutaj myślę, że skrajny optymizm nie jest bardziej fałszywy niż całkowity pesymizm. I wzajemnie.
Jestem jednak przekonany, że ropa naftowa, podobnie jak żywność, to wrażliwe „produkty” (w ekonomii nazywamy to niską elastycznością w stosunku do podaży): że brakuje 10% w porównaniu do konsumpcji, a rynek pędzi.
Jednak azjatyckie rynki samochodowe eksplodują; ani tu, ani w Stanach ten odsetek nie maleje (a kilka dziesiątek, setek tysięcy samochodów elektrycznych rocznie nie zmieni absolutnie niczego w ciągu najbliższych 10 lat, ponieważ odnawianie floty przebiega tak wolno). Produkcja regularnie osiąga granice: a) geopolityczne (a marzenie, że w ciągu 10 lat wszystkie te kraje zaczną się uspokajać, wydaje mi się bardzo naiwne); b) techniczny (będziemy szukać dalej i dalej, głębiej, technicznie coraz droższej ropy)... Wątpię, czy ITER sprawdzi się na taką skalę... no cóż, będzie „odtwarzalny” na dużą skalę [My How ile czasu zajęło przejście od „pilotów” Cadarache do obecnej floty nuklearnej? A było prościej!]
Spotkanie tych dwóch krajów w ciągu najbliższych 10–20 lat spowoduje, moim zdaniem, eksplozję cen. To TYLKO moja lektura kryształowa kula. Nic więcej. Ale w tym duchu działam: wymiana kotła na pellet, gwałtowne zmniejszenie rozmiarów naszych samochodów (z C5 do C1), zmniejszenie zużycia energii elektrycznej (z 3 kWh/rok do niecałych 700). I pewnie jak tylko uda się sfinansować inne krajowe "inwestycje", to pewnie pakiet "panele PV + EV"...
Optymiści mogą nadal jeździć SUV-ami i blokować rząd, ponieważ paliwo jest za drogie. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że są bardzo naiwni. Nie dołączyłbym do tych cieląt (cytuję De Gaulle'a). Ale to tylko moja opinia.
Exnihiloest napisał:nie potrafiąc sobie wyobrazić codziennego życia zwykłego obywatela,
Exnihiloest napisał:chyba że wyczuje krach gospodarczy lub społeczny. Aby mu o tym przypomnieć, wzywa się wezwanie z 17 listopada.
Wróć do „Energie kopalne: ropa, gaz, węgiel i energia jądrowa (rozszczepienie i synteza jądrowa)”
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 195