W ogrodzie leniwy my sporadycznie.

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: W ogrodzie leniwy my sporadycznie.




przez Adrien (były nico239) » 23/05/18, 23:18

green68 napisał:
nico239 napisał:
green68 napisał:Halo nico239.
Na naszym terenie to właśnie ślimaki wyrządzają najwięcej szkód :x


Wyjmij mi to z ust, z tą różnicą, że przynajmniej możemy je ZJEŚĆ : Mrgreen:

Żarty na bok, mamy ich trochę, ale szczerze mówiąc, w okolicy muszą być drapieżniki, bo nie jest to specjalnie uciążliwe... do dziś

Do tej pory w „górnym ogródku warzywnym” żadna z moich sadzonek (szpinak, marchew, buraki itp.) nie przetrwała :(

Nie poddaję się jednak rozpaczy, a przede wszystkim wytrwam na tyle, na ile to możliwe :)


Przyznam, że współczuję...

W każdym razie, nawet wśród profesjonalistów, jest to powracający problem...

Czy może to być problem ogólnej równowagi w środowisku... za który i tak nie jesteś odpowiedzialny.

W naszej dolinie nie ma rolnictwa, jest tylko hodowla zwierząt i dzieje się tak od dziesięcioleci.
Pola przeznaczone są wyłącznie na trawę dla zwierząt.

Czy jest to zatem środowisko zachowane, w którym od dawna osiągnięto równowagę?
Nie wiem.

Zauważyłem, że nadal nie ma kleszczy.
Podczas gdy w naszym kraju opanowały nas winorośle: tradycyjnie traktowane wszystkimi produktami, jakie możemy sobie wyobrazić.

Czy to niższa wilgotność przynosi nam korzyści... ogólnie?

To ciekawe.
Właściwie mamy kilka ślimaków, ale żadnych ślimaków.

Czy powinniśmy porównywać z chłodną i wilgotną „północną” doliną, która znalazłaby się w tej samej sytuacji: to znaczy bez tradycyjnego rolnictwa i to od dawna?

Czy to istnieje?

Czy to oznaczałoby, że liczba ślimaków byłaby mniejsza z powodu X: ich drapieżniki nie zostałyby zabite przez chemię rolniczą?

Mnóstwo pytań, na które nie znam odpowiedzi.

Jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że po półtora miesiąca prawie codziennych opadów nadal nie mamy ich wcale.

Edytuj... Myślę po tym, że się myliłem i że chciałeś porozmawiać o ślimakach...
Nie zmienia to jednak niczego, co pisałem o ślimakach...

Nigdy nie widziałem żadnych ślimaków, powiedziałem, że żadnych, w ogrodzie warzywnym pełnym słomy.

Jest ich trochę w szklarni, ale dostęp do nich nie jest łatwy.

I powiedzmy, że zwykle jest ich trochę w ziołach i obszarze zarośli: w pobliżu krzaków malin.

Dlaczego nie ma ich w ogrodzie warzywnym na świeżym powietrzu?
Nie wiem?
Czy słoma nie utrudnia im zbytnio rozwoju?
Nie wiem
Wręcz przeciwnie, świerszczy jest mnóstwo, tak, pająków i mrówek, to jest większość żołnierzy.

Do tego pewna ilość niezidentyfikowanych rzeczy jak małe karaluchy polne (wygląda podobnie ale nie wiem czy tak jest)

Są to w zasadzie ludzie ze słomy
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: W ogrodzie leniwy my sporadycznie.




przez Adrien (były nico239) » 23/05/18, 23:29

olivier75 napisał:Dobry wieczór,

Ciąg dalszy testu kiełków ziemniaka, pędy małe, nieśmiałe, ale regularne.IMG_5486.JPG
posadzone tego samego dnia, tradycyjne sadzenie zyskuje przewagę.IMG_5490.JPG


Podniosłam trochę swoje "słomiane łaty", bo zaznaczam...

Cóż, pod spodem pcha, ale czy przejdzie???

Trochę się martwię.

Natomiast w części (posadzonej wcześniej) którą przykryłem dużą warstwą zwykłej słomy teksturowanej wszystko przedostało się bez problemu.
0 x
Avatar de l'utilisateur
guibnd
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 270
Rejestracja: 24/07/17, 14:58
Lokalizacja: Normandia - eure
x 68

Re: W ogrodzie leniwy my sporadycznie.




przez guibnd » 24/05/18, 00:07

nico239 napisał:Podniosłam trochę swoje "słomiane łaty", bo zaznaczam...
Cóż, pod spodem pcha, ale czy przejdzie???
Trochę się martwię.
Natomiast w części (posadzonej wcześniej) którą przykryłem dużą warstwą zwykłej słomy teksturowanej wszystko przedostało się bez problemu.

U mnie to samo, niektóre działki kosiłem późno, namoczonymi i zbitymi belami...
Dzięki tym słynnym ciasnym skrawkom siana udało mi się zjeść pyszne, dobrze zblanszowane mlecze, które nie przebiły ich, a jedynie zrobiły wgniecenie!
Sadząc ziemniaki, pokruszyłem trochę siano w miejscu ziemniaków, żeby łatwiej przebijały siano, ale kosy wszystko na mnie przewróciły i przesunęły grządki! Mam takie same obawy jak Ty...
Pomagam trochę ziemniakom, oczyszczając grządki, które przeszkadzają, ale spacer po polu nie jest zbyt przyjemny...
0 x
Twędrując z gliny i płodnej pszenicy, pełen wody w zimie, zimno na wiosnę, rozgniatany i pęknięty latem,
ale to było przed Didite ...
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: W ogrodzie leniwy my sporadycznie.




przez Adrien (były nico239) » 24/05/18, 00:11

guibnd napisał:
nico239 napisał:Podniosłam trochę swoje "słomiane łaty", bo zaznaczam...
Cóż, pod spodem pcha, ale czy przejdzie???
Trochę się martwię.
Natomiast w części (posadzonej wcześniej) którą przykryłem dużą warstwą zwykłej słomy teksturowanej wszystko przedostało się bez problemu.

U mnie to samo, niektóre działki kosiłem późno, namoczonymi i zbitymi belami...
Dzięki tym słynnym ciasnym skrawkom siana udało mi się zjeść pyszne, dobrze zblanszowane mlecze, które nie przebiły ich, a jedynie zrobiły wgniecenie!
Sadząc ziemniaki, pokruszyłem trochę siano w miejscu ziemniaków, żeby łatwiej przebijały siano, ale kosy wszystko na mnie przewróciły i przesunęły grządki! Mam takie same obawy jak Ty...
Pomagam trochę ziemniakom, oczyszczając grządki, które przeszkadzają, ale spacer po polu nie jest zbyt przyjemny...


Idem Obraz

Trzymamy się soku
0 x
olivier75
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 764
Rejestracja: 20/11/16, 18:23
Lokalizacja: świt, szampan.
x 155

Re: W ogrodzie leniwy my sporadycznie.




przez olivier75 » 24/05/18, 20:54

Dobry wieczór,

W tym roku Pdt pod sianem posadzono po wystawie, w dołku wykonanym głęboszem, wydaje mi się, że rośnie znacznie regularniej, to samo dotyczy czosnku, cebuli i szalotki. Gorąco polecam, mimo że mam raczej małą grubość ściółki, około 10/15 cm.
PDT, które widzimy pod słomą, znajdują się w rzeczywistości pod sianem ściółkowanym widłami, aby na początku chronić przed mrozem i dłużej utrzymywać krycie. Początkowo wynika to z braku siana, ale podoba mi się ta podwójna warstwa.

Oliwkowy
1 x
Avatar de l'utilisateur
Thouvenel
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 45
Rejestracja: 02/09/16, 22:50
Lokalizacja: Lot-et-Garonne
x 9

Re: W ogrodzie leniwy my sporadycznie.




przez Thouvenel » 24/05/18, 22:40

Nieco wyżej wspominałaś o połączeniu kaszy gryczanej z burakami, możesz powiedzieć coś więcej?
0 x
olivier75
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 764
Rejestracja: 20/11/16, 18:23
Lokalizacja: świt, szampan.
x 155

Re: W ogrodzie leniwy my sporadycznie.




przez olivier75 » 28/05/18, 19:13

Thouvenel,
Przepraszam za opóźnienie, nie widziałem Twojego pytania.
Na działce odzyskanej tej wiosny, tej z głównymi liniami, nie miałem siana ani słomy. Zaczęto zatem od zielonego nawozu i nasion własnych, aby rozpocząć zbiory, w miarę postępu koszenia zbieram siano, dziś zostało (trochę) na ścieżkach i wokół dyni.
Zacznę od nowa skojarzenia z kaszą gryczaną, bo już kwitnie, można ją zebrać zanim zacznie przeszkadzać, zajmuje bardzo mało miejsca i lekko zacienia deskę. Na zdjęciu zrobionym w sobotę buraki to małe roślinki o bardziej zaokrąglonych liściach, w szczeliny przesadziłam kilka sałatek.
IMG_5535.JPG
Nie powinieneś polegać na wyprodukowanej biomasie do mulczowania! Zaleta podwójnej uprawy (kontrolowanej...) pozwala również na „zaznaczenie” linii, mam nadzieję, że oprócz kwiatów, biomasy i ostatecznych zbiorów, gryka odzyska nasiona.
IMG_5531.JPG
.Od wczoraj ścieżki zostały ukończone, a dynie poza liniami skoszone.

Zasiewy nie udały się, poza facelią i musztardą, myślę, że ma to związek z ostatnim odchwaszczaczem właściciela na jesień, na tle ścieżki wyraźnie widać różnicę z trawą sąsiadów, oby nie było koszenia . Działka po lewej stronie została zaorana około 15 dni wcześniej i różnica w pokryciu trawą jest wyraźna... ten mały zielony prezent to zasługa facelii.
Oliwkowy
0 x
olivier75
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 764
Rejestracja: 20/11/16, 18:23
Lokalizacja: świt, szampan.
x 155

Re: W ogrodzie leniwy my sporadycznie.




przez olivier75 » 28/05/18, 19:32

Aby pozostać w temacie, oto żniwa, za 1 minut i na około 50 m2, z niedzielnego poranka!
IMG_5548.JPG
To jedyny z 4 naprawdę problematycznych ogródków warzywnych, a także ten poświęcony w zeszłym tygodniu z powodu braku feramolu. W małym ogródku, również tradycyjnie, czekając na siano, zasiałam wszędzie gorczycę białą, a resztę stopniowo zasadziłam lub wysiałam. Pojedyncza nadgryziona dynia (ta na zdjęciu, w najbardziej zacienionym kącie i przy trawie, bez startej kapusty,
IMG_5559.JPG
a jednak są ludzie!
IMG_5525.JPG
.
0 x
olivier75
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 764
Rejestracja: 20/11/16, 18:23
Lokalizacja: świt, szampan.
x 155

Re: W ogrodzie leniwy my sporadycznie.




przez olivier75 » 29/05/18, 22:21

Dobry wieczór,
Zdjęcie tego samego rabarbaru co na stronie 39, chwasty uspokoiły się po koszeniu pod koniec kwietnia, nie poświęcając czasu na odchwaszczanie ani nawet koszenie.
IMG_5545.JPG
0 x
olivier75
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 764
Rejestracja: 20/11/16, 18:23
Lokalizacja: świt, szampan.
x 155

Re: W ogrodzie leniwy my sporadycznie.




przez olivier75 » 29/05/18, 22:30

Próbuję fasoli w czosnku.
Czytamy, że fasola nie lubi alliaceae, ale to nie początek wyjaśnienia. Trochę zasiałem, tym razem kopiąc szeroką i głęboką bruzdę w bardzo małej ilości siana, które pozostało, przysypanego ziemią i sianem wymieszanym bez pakowania, jak na górze zdjęcia. Kiedy czosnek zostanie zebrany w dobrym miesiącu, ponownie załaduję sianem, nasiona są wstępnie wykiełkowane. Ciąg dalszy nastąpi.
IMG_5563.JPG
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 138