Kwestionowane korzyści płynące z żywności ekologicznej

Książki, programy telewizyjne, filmy, czasopisma lub muzyki dzielić, doradca do odkrycia ... Porozmawiaj z aktualnościami naruszające w jakikolwiek sposób econology, środowisko, energia, społeczeństwo konsumpcji (nowe przepisy lub normy) ...
C moa
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 704
Rejestracja: 08/08/08, 09:49
Lokalizacja: Alger
x 9




przez C moa » 14/08/09, 12:47

Christine, to nie ma znaczenia, nie chciałem być niegrzeczny, ale jeśli tak to odbierasz, to przepraszam. Tylko rozmawiamy, więc to właściwie nic osobistego. Po prostu zaskoczyło mnie, że porównałeś produkty organiczne i intensywne, podczas gdy w przypadku Bucheron powiedzieliśmy wcześniej, że porównujemy produkty, które wydawały się porównywalnej jakości (na przykład mali producenci lub produkty organiczne i produkty z czerwoną etykietą). Ale ok...

Dla 1) i 2), ponieważ mój żart nie odniósł pożądanego efektu, doprecyzuję, nie kocham Cię, tak naprawdę kocham tylko siebie, moi et MOI i trochę mojej żony i moich dzieci dla formy.
Cóż, to humor (tym razem precyzuję, nigdy nie wiadomo).

Inaczej dla punktów 3) i 4), rozumiem, że nie jesteście ślepymi konsumentami i nie chodzi mi o to, żeby kogokolwiek przekonywać, że jestem najlepszy i że mam rację za wszelką cenę, po prostu upieram się przy swoich poglądach.

Podejmowanie słów innych jest tym, co wszyscy w tej kwestii robimy forum aby było jaśniejsze i nie dlatego chodzi o ukierunkowanie informacji w szczególności na ludzi. W każdym razie tak to widzę, nawet gdy ludzie mnie cytują.

Jeśli przyjrzysz się uważnie, nie powtórzyłem komentarzy, mówiąc: „Ja mam rację, a ty się mylisz” (to nie jest debata), ale za każdym razem (tak jak to zrobił także Bucheron) przytaczałem nowe argumenty (niektóre z nich udokumentowano ), aby przyspieszyć debatę.

Christophe może mieć rację, to na pewno deformacja zawodowa... Intelektualna konfrontacja niewątpliwie jest wpisana w nasze geny : Mrgreen:

A teraz, jeśli moje argumenty Ci nie odpowiadają i powodują, że stajesz się agresywny, co mogę zrobić?

Wreszcie, zapewniam, że szanuję opinie i interwencje wszystkich, ale szanowanie niekoniecznie oznacza zgodę.

Czy nadal mogę życzyć ci miłego dnia?? : Mrgreen:
0 x
Trudno być prostym !!!
C moa
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 704
Rejestracja: 08/08/08, 09:49
Lokalizacja: Alger
x 9




przez C moa » 31/08/09, 18:15

0 x
Trudno być prostym !!!
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 31/08/09, 18:34

Ech, ja też jestem inżynierem... I co???? Co to za bzdury! Czy bycie inżynierem jest głupie? Albo źle zrozumiałem???

Po tej wstępnej uwadze bez zainteresowania, aby zwrócić moją truskawkę, pamiętajcie, że debata (pierwotnie na temat korzyści płynących z żywności organicznej – w sensie apoport dla zdrowia, a nie pieniędzy) zeszła na porównanie „ekologiczny” kurczak / „etykietowy” kurczak czerwony „...

„Czerwona etykieta” nadal nie jest intensywna „dla wszystkich chętnych” ani „klasyczna”, nie traćmy jej z oczu!

Uważam, że nawiązane tutaj połączenie jest bardzo interesujące. Bez wątpienia dodatkowe koszty żywności ekologicznej nie ZAWSZE są uzasadnione. Odnoszą się one RÓWNIEŻ do logiki rynkowej, a zatem do logiki podaży i popytu. Ekologia jest w modzie, branża ma deficyt (w produkcji), więc płacimy więcej. Czerwona etykieta to „było”, dlatego jest przestarzała.

Wierzyć w coś przeciwnego (to znaczy, że cena produktów ekologicznych jest ściśle powiązana z kosztami ich produkcji) oznaczałaby wiarę w doskonałą gospodarkę, w której większość producentów produktów ekologicznych byłaby całkowicie bezinteresownymi altruistami, wycofającymi się raz na zawsze do pojęcia zysku...

Są bioaktywiści, którzy nie są od tego dalecy. Pierwotnie była ich nawet zdecydowana większość (mówię o czasach, których najmłodsi nie znali – 30 lat temu). Tych bojowych altruistów jest coraz mniej…

To jest moje zdanie i je podzielam!
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79373
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11064




przez Christophe » 28/11/12, 23:08

Info już było zamieszczone na econo ale nie mogłem znaleźć tematu...

http://www.terraeco.net/On-peut-nourrir ... 47024.html

Wywiad - Rozwiązać problem żywnościowy na skalę planetarną, rezygnując z konwencjonalnego rolnictwa? Wydaje się to utopią, ale zdaniem niektórych jest to rzeczywistość jutra. Wśród nich agronom Jacques Caplat. Wywiad.

Jacques Caplat jest agronomem i geografem.
Powraca pogląd, że plony organiczne są niższe niż konwencjonalne…
Jeśli weźmiemy pod uwagę, że rolnictwo organiczne oznacza robienie tego samego, co rolnictwo konwencjonalne, bez użycia chemii, to z pewnością tak. Ale to wcale nie wszystko!
Co w takim razie powinniśmy porównać?
Konwencjonalny system opierał się na założeniu, że plony można zwiększyć poprzez selekcję nasion. Izolujemy je i zastanawiamy się, jak sprawić, by w sztucznym kontekście produkowały jak najwięcej. Uzyskujemy wtedy bardzo wysokie plony, ale nie mają one już żadnego związku z rzeczywistością biologiczną. A tak naprawdę te odmiany trzeba stale wspomagać pestycydami i nawozami chemicznymi. Stają się bardzo kruche. Szkodniki pędzą na to. Musimy pomnożyć dane wejściowe. To błędne koło. Rolnictwo ekologiczne to kolejna koncepcja. Jest to połączenie trzech głównych komponentów rolnictwa: ekosystemu (gleby, punkty wodne, żywopłoty), agrosystemu (kilka gatunków roślin, zwierząt) i autonomicznego człowieka, w sytuacji podejmowania decyzji, a nie bycia im narzucanym przez innych. firmy nasienne czy politycy.
Ta koncepcja sprawdza się najlepiej w przypadku różnych upraw na tej samej działce. Rośliny strączkowe, ponieważ potrafią wychwytywać azot z powietrza. Drzewa, ponieważ pobierają potas z głębi miejsca i odprowadzają go na powierzchnię. Nie ma już konkurencji między roślinami, ale komplementarność. Pozwala to na uzyskanie znacznie lepszych plonów. W Europie jeden hektar pszenicy konwencjonalnej daje 10 ton rocznie. Na tej samej powierzchni przeznaczonej do zróżnicowanej uprawy warzywnej, z 20 do 30 różnymi gatunkami, osiągamy od 20 do 70 ton. Warzywa zawierające więcej wody niż pszenica możemy zmniejszyć te wartości od 15 do 25 ton suchej masy. Wydajność jest dwukrotnie większa!
Utrzymujesz, że rolnictwo organiczne jest jedynym realnym systemem w krajach tropikalnych…
Konwencjonalny system działa tylko w środowiskach umiarkowanych. Potrzebuje stabilności klimatycznej. W krajach tropikalnych nadmierne deszcze lub susza mogą zniszczyć rok produkcji monokultury. Bardziej odpowiednie jest rolnictwo powiązane. Możemy wysiać gatunki odporne na suszę, inne na bardziej wilgotne warunki. Wydajność każdego z nich nie jest gwarantowana, ale ogólna wydajność tak. A jeśli są drzewa, stabilizują glebę i ograniczają erozję. Jednak te losowe warunki docierają do środowisk umiarkowanych. Wraz z ociepleniem zjawiska klimatyczne stają się coraz częstsze. A nasz system jest tym bardziej kruchy, że gleby stają się coraz uboższe.
Co badania naukowe mówią na ten temat?
W 2006 roku Angielski Uniwersytet w Essex sporządził syntezę obejmującą 57 krajów i 37 milionów hektarów. Dochodzi do wniosku, że plony są o 79% wyższe w rolnictwie ekologicznym na obszarach tropikalnych. Program Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska oszacował w 2008 r., że przejście na rolnictwo ekologiczne w Afryce podwoi plony. Olivier de Schutter, sprawozdawca ONZ ds. prawa do żywności, napisał w 2010 r.: „Agroekologia, aby wyżywić świat, przewyższa rolnictwo przemysłowe na dużą skalę. Należy jednak zastrzeżenie: w 2006 r. Uniwersytet Amerykański w Michigan wykazał, że całkowite przejście na produkcję ekologiczną w Ameryce Północnej i Europie obniżyłoby plony o 5–10%. Bo w tym przypadku byłoby to konwencjonalne, bez chemii, monokultura. Ale w dłuższej perspektywie, jeśli rozpowszechnimy techniki uprawy współrzędnej, możemy myśleć, że nastąpi poprawa. A wtedy, jak w krajach tropikalnych, plony ogromnie wzrosną, w skali planetarnej, wszystko będzie dobrze! Możemy wyżywić 10 miliardów ludzi bez wycinania dodatkowego hektara. Z agronomicznego punktu widzenia jest to niezaprzeczalne.
Czy to przejście jest możliwe?
W latach 1960. postawiliśmy sobie za cel rewolucję przemysłową w rolnictwie i udało nam się to osiągnąć. Dlaczego nie dzisiaj ?
Czego można się spodziewać po reformie WPR, wspólnej polityki rolnej, w 2013 roku?
Ona tego nie zmieni. Jednak na poziomie krajowym możemy wyjaśnić rolnikom, że rolnictwo ekologiczne jest przyszłością. Dla 90% z nich jest to banalne. Natomiast technicznie jest bardzo nowoczesny. Z tego wynika duży postęp w ostatnim czasie. Następnie możemy wykonać akompaniament. I reforma podatkowa. Rolnictwo ekologiczne wymaga więcej pracy. Jednak dzisiaj bardziej opłaca się kupić maszynę niż wynająć.
Co sądzisz o polityce obecnego rządu?
Jestem sceptyczny i rozczarowany. Cel Grenelle, jakim było osiągnięcie 20% produktów organicznych w 2020 r., nie był zły. Podpisany przez wszystkie strony pozwolił na zmianę sytuacji. Jednak na Konferencji Środowiskowej we wrześniu ubiegłego roku cel ustalono na 7% w 2017 r. Nie ma ambicji politycznych. Obecnie 20% środków na badania i wsparcie powinno być przeznaczone na rolnictwo organiczne. Jednak w INRA zajmuje się tym tylko 2–3% badaczy. A to są życzenia indywidualne!
A na poziomie międzynarodowym?
To bardzo złożone. Weźmy region Atakora w Beninie. Stowarzyszenia pokazały, że są w stanie wyżywić cały kraj metodami agroekologicznymi. Ale rolnicy nie mogą sprzedawać prosa w stolicy Kotonu, ponieważ pszenica, francuska czy amerykańska, jest tam sprzedawana taniej. Mechanizm kompensacyjny uwzględniający koszty środowiskowe (zanieczyszczenie wód gruntowych, skutki zdrowotne) uczyniłby konkurencję bardziej sprawiedliwą. —
0 x
BobFuck
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 534
Rejestracja: 04/10/12, 16:12
x 2




przez BobFuck » 28/11/12, 23:29

Brakuje jednego słowa:

Christophe napisał:Ale chłopi nie mogą sprzedawać prosa w stolicy Kotonu, ze względu na pszenicę subsydiowane, francuski czy amerykański, jest tam sprzedawany taniej.
0 x
Avatar de l'utilisateur
drwal
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 4731
Rejestracja: 07/11/05, 10:45
Lokalizacja: Mountain ... (Trieves)
x 2




przez drwal » 29/11/12, 21:43

Miłe odkopanie Christophe, dziękuję! : Chichot:
0 x
"Jestem wielkim brutalem, ale rzadko myli ..."

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Media & Aktualności: programy telewizyjne, raporty, książki, wiadomości ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 137