Christophe napisał:
c) Ponowne wyrównanie = zalanie mini jastrychu z cementu wyrównującego lub materiału polimerowego, jak przypuszczam? O którym bham myślałeś?
No cóż, nie myślałem o konkretnej masie wyrównującej, są ich różne właściwości, zaletą jest to, że są one generalnie samopoziomujące, więc po wymieszaniu z wodą „wyrzucasz” wiadro masy szpachlowej na płytki i tak rozpłynie się (prawie) samoczynnie, wyrównując się (prawie) samodzielnie. Jedna rada: jeśli nigdy tego nie robiłeś, weź markowy produkt, który dobrze się rozprowadza lub zleć to profesjonaliście, maksymalnie 1 lub 2 godziny. Zrobiłem trochę i wynik nie jest tip / top, cóż, w porządku, można na nim kafelkować. Ale w twoim przypadku musi to być idealnie gładkie i równe, aby nie było miejsca na błędy; normalnie należy go lekko rozprowadzić i wygładzić dużą szpatułką; mogą również wystąpić problemy z bulgotaniem.