Christophe napisał:
Moje pytanie brzmiało zatem, ile wynosiła tona dostarczonego pelletu Styczeń 2022 r. u dostawcy, który rok temu dostarczył Ci to za 215 €... Jeśli nie naładowałeś, nie możesz wiedzieć, OK.
Ogrzewanie drewnem i pelletem to także pewna forma oporu i moralnego zaangażowania...bardziej lokalna produkcja i o ile mi wiadomo, o trociny nie ma wojen i śmierci!
* Wiem, że nie jestem w moim wieku, Didi, ale nadal nastolatkiem, jesteś pewien?
Żadnego bezużytecznego tenisa stołowego. Zbyt zajęty i zbyt zmęczony...
1) Nie mam aktualnej ceny hurtowej, ale rzeczywiście musi ona podążać za krzywą, którą właśnie umieściłem, zanim zobaczyłem Twoją odpowiedź... Nie ma jej w Internecie.
2) Jak chcesz, aby produkt energetyczny był „wojowniczy”??? Nawet kawa Maxa Havelaara to zły interes! Podstępne wykorzystanie poczucia winy „bobo” (od razu doprecyzuję: tym lepiej dla zaangażowanych producentów – nielicznych uprzywilejowanych wśród producentów).
Tutaj mogłoby znaleźć zastosowanie sformułowanie, którego użyłem: kupując w sklepie, w internecie, w Amazonie, w Alibabie (lub dawniej w sklepie „ekologicznym”), dokonujesz czynu gospodarczego...To jest kapitalizm. Nawet w Chinach. Albo w Puddingu. Albo u Maduro (a w każdym razie bez dolara nie zostaje Ci nic! To jest kwintesencja!).
Kapitalizm nie jest miły. To jest fakt. To nie jest moralne, to oczywiste. Jest to oczywiście nieetyczne – cóż, nawet papież nie może uczynić swojej skrzynki etyczną, więc handlarze energią???
Dla mnie to mało powiedziane. Tak mało!!! Jeśli to cię odciąża. To nic nie zmienia... Zamrażasz je lub kupujesz kapitałochłonny pellet!
3) Widziałem, że nadchodzicie: wyjaśniłem, że mówię o „ruchu”, atmosferze forum.
Wiesz, bo już jakieś dziesięć lat temu, przez „mp”, mówiłem, jak bardzo mnie to męczyło. I dlaczego wielokrotnie rozważałem opuszczenie forum jego przeznaczeniu... Wciąż tu jestem (m.in. z powodu wierności: to forum był odskocznią, która zapewniła mi rozgłos – nie jest to jedyna odskocznia, ale szanuję ją za to; nie dla tych młodzieńczych pogawędek po okresie dojrzewania, które męczą mnie swoją przeciętnością).
Jeśli zaliczasz do tego siebie, zadaj sobie pytanie: dlaczego?
Lub jeśli będziesz bronić tej linii redakcyjnej, to zależy od ciebie.
To ode mnie zależy, czy pomyślę, co myślę i (od czasu do czasu) to powiem.