Rama 9, król zrównoważonego rozwoju, jest Tajlandczykiem

Organizowanie i zorganizować swój ogród i ogród warzywny: ozdobne, krajobraz, dziki ogród, materiały, owoce i warzywa, ogród warzywny, nawozy naturalne, schrony, baseny lub naturalny basen. Rośliny żywotność i uprawy w ogrodzie.
Avatar de l'utilisateur
gegyx
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 7004
Rejestracja: 21/01/05, 11:59
x 2926

Rama 9, król zrównoważonego rozwoju, jest Tajlandczykiem




przez gegyx » 17/08/10, 22:57

Dobra rada od dobrego Rama IX ...
******
Królem zrównoważonego rozwoju jest tajski
Od 1974 roku Bhumibol Adulyadej, władca Tajlandii, prowadzi kampanię na rzecz samowystarczalnej gospodarki. Miejmy nadzieję, że jego przykład przejdzie do historii ... Kronika Tristana Lecomte.


Znamy Tajlandię, jej wymarzone krajobrazy, masową turystykę i wyrafinowaną kuchnię, ale poza tymi stereotypami zbyt mało wiemy o jej królu, Bhumibolu Adulyadeju (Rama IX) i jego tezach o rozwoju, realizowanych w różnych częściach kraju. przez miliony drobnych producentów rolnych.

Król od 1946 roku, suweren najdłużej panujący w historii. Nadal u władzy, od 1974 r. Opowiada się za modelem gospodarki samowystarczalności. Zachęca drobnych producentów rolnych do dążenia przede wszystkim do samowystarczalności żywnościowej, dywersyfikacji produkcji i mniejszej zależności od zakupu wytwarzanych produktów. Szerzej, oferuje postawę umiaru, integrację z ekosystemem oraz współpracę i zjednoczoną organizację w społecznościach wiejskich.

Bardzo zainspirowany buddyzmem i bliski lokalistycznym tezom myślicieli, takich jak Ernst "Fritz" Schumacher, autor Small is beautifull, idee króla od dawna wywołują uśmiech na "biznesmenach" tajlandzkiego establishmentu, zwłaszcza na przestrzeni lat , Lata 80. i 90. boomu gospodarczego. Kryzys 1997 r., Który silnie dotknął Tajlandię, a bardziej ogólnie obecny światowy kryzys kapitalizmu i jego dewastacja dla środowiska, sprawiają teraz jego tezom wrażenie niezrównanej nowoczesności.

Jedną z koncepcji leżących u podstaw ekonomii samowystarczalności jest „odporność społeczna”, do której producent i jego społeczność muszą dążyć poprzez dywersyfikację swoich zasobów i przede wszystkim poszukiwanie samowystarczalności żywnościowej, zanim stanie się samowystarczalna. w rozwoju intensywnych upraw pieniężnych i konsumpcjonizmu. Tak więc w obliczu zglobalizowanej gospodarki i nieokiełznanego rozwoju intensywnego zmechanizowanego rolnictwa i monokultury na całym świecie, które nigdy tak naprawdę nie wzbogaciło rolników, król nadal opowiadał się za umiarkowanym modelem rozwoju, krok po kroku, a przede wszystkim bardzo zróżnicowanym.

Na przykład bardzo konkretnie zaleca, aby każdy producent podzielił swoje gospodarstwo na cztery, przy czym 30% przeznacza się na uprawę ryżu przeznaczonego głównie do spożycia przez rodzinę, nadwyżkę można sprzedać, 30% przeznaczać na budowę rezerwy wody dla być w stanie zaspokoić potrzeby rolnicze nawet w przypadku suszy, w 30% przeznaczone na uprawy spożywcze, ogrody warzywne, drzewa owocowe, ale także hodowlę kurczaków, kaczek, krów i bawołów, zarówno do żywienia rodziny, jak i do produkcji naturalnych nawozów uprawy i wreszcie 10% na mieszkania i dostęp do gospodarstwa.

W ten sposób daje wszystkim bardzo praktyczną i przystępną ilustrację swojej teorii. Opracował modelowe farmy i centra nauki w całym kraju zgodnie z tym schematem, zaczynając od modelowej farmy ekologicznej, którą zainstalował w samym sercu swojego królewskiego pałacu w sercu Bangkoku ...

To król w tej dziedzinie, teraz za stary, by podróżować, ale który od dziesięcioleci niestrudzenie podróżuje po kraju, aby spotkać małych producentów i zaoferować im coś innego niż intensywny model i wyjątkowa myśl. Wizjonerski król, który odważył się pójść pod prąd tej wyjątkowej myśli, opowiadając się za rolnictwem organicznym, technikami agroekologicznymi i zasadami moralności inspirowanymi duchowością buddyjską: umiar, współpracę, szacunek dla życia we wszystkich jego formach. W pewnym sensie król zrównoważonego rozwoju, rolnictwa ekologicznego i sprawiedliwego handlu. Miejmy nadzieję, że jego przykład przejdzie do historii i zainspiruje naszych przywódców politycznych do coraz większego wspierania tych zrównoważonych orientacji i praktyk oraz do obrony prawdziwej wizji rozwoju.

http://www.lexpress.fr/actualite/enviro ... 12719.html
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28751
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5550




przez Obamot » 18/08/10, 00:32

Tak, najwyraźniej ktoś niezwykły!

Jest również źródłem olśniewającego rozwoju uprawy brązowego ryżu i produktów naturalnych, których można znaleźć obficie na wszystkich targach na świeżym powietrzu iw supermarketach ...

Ruch ten ma swój własny bank:
Kasikorn-bank, dosłownie: bank rolników:
http://www.kasikornbank.com/TH/Pages/Default.aspx

Ultranowoczesny bank! (Bankowość internetowa itp.)

W czasie tsunami zorganizowano łańcuch wzajemnej pomocy, podobny do teletonu, w ramach którego Tajowie ofiarowali nie tylko pieniądze, ale także pomoc rzeczową, odzież, namioty, przybory kuchenne itp.

Dostęp do zdrowia dla wszystkich i po niskich kosztach sprzyjają również licznym inicjatywom „odporności społecznej”. Konsultacja w jednym z największych i najbardziej luksusowych szpitali w stolicy kosztuje tylko 500 bahtów (10 €), dla najbiedniejszych opieka jest, o ile się nie mylę, w niektórych miejscach bezpłatna.

Jest szanowanym człowiekiem, który ma status wielkiego mnicha.

Nie przestawał robić dobrych rzeczy dla swojego ludu. Podobnie jak księżniczka Sirindhorn, która wydaje się kontynuować swoją pracę z wielką motywacją, ponieważ jak mówi artykuł, jest teraz stary.
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79459
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11097




przez Christophe » 18/08/10, 10:18

Byłem zupełnie nieświadomy tego stanu rzeczy. Pochwalam jego działania w zakresie zrównoważonego rolnictwa, ALE nie dlatego Tajlandia jest wzorem SD ...

Tajlandia (i jej sąsiedzi w Azji Południowo-Wschodniej) najprawdopodobniej (za 10 lat) będzie kolejnym warsztatem w świecie jutra, kiedy Chiny staną się zbyt drogie… Czy to „ekonologiczne” pragnienie króla to ograniczy? Szczerze mówiąc, wątpię ... Chiny też, politycznie, to ma być "komunizm" ...

Coraz więcej mam w rękach produktów „made in Taïland”… ostatnim był dysk twardy Western Digital… co pokazuje, że są tam już jakieś duże firmy… a ich nie ma, wyszukiwanie dziesiątek w google daje: http://www.thailande-fr.com/headline/62 ... automobile.

Tajski przemysł samochodowy rozwijał się stabilnie i stabilnie od jego początków w 1961 roku, z jednym tylko zakładem montażu samochodów. Tajlandia jest dziś światowej klasy centrum produkcji samochodów, które zajmuje 13. miejsce na świecie.

Obecnie prawie wszyscy najwięksi światowi producenci samochodów oraz części i podzespołów założyli swoje zakłady produkcyjne w królestwie. Tajlandia planuje wyprodukować 1,4 miliona pojazdów w 2010 roku, z czego 800000 XNUMX jest przeznaczonych na eksport do Chin. ”. Głównymi firmami samochodowymi działającymi w Tajlandii są Ford, General Motors, BMW, Daimler Chrysler, Mitsubishi, Mazda, Toyota, Isuzu, Honda i Nissan.


Masowa turystyka, którą zna Tajlandia, nie jestem pewien, czy jest to bardzo zrównoważona turystyka ... nawet jeśli słyszałem, że jest bardzo uregulowana ...

ps: czy to nie w Tajlandii, gdzie kilka tygodni temu doszło do poważnych zamieszek? Wydaje mi się, że z kilkoma zamordowanymi mnichami?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28751
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5550




przez Obamot » 18/08/10, 10:53

Czy byłeś już wcześniej w tej części świata?
0 x
Avatar de l'utilisateur
gegyx
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 7004
Rejestracja: 21/01/05, 11:59
x 2926




przez gegyx » 18/08/10, 10:59

Tak, tam były demonstracje. Ludzie z północy obwiniają przejęcie władzy przez elitę.

Król ma niewielką władzę, jak w Anglii. Ale jest szanowany, uwielbiany, czczony. W przeszłości często pełnił rolę moderatora i rozjemcy.

Ta bezwarunkowa cześć, z portretami w każdym miejscu, może przyprawiać turystę o szaleństwo:
„Rama IX jest dobry, jest inteligentny, działa tylko dla dobra swojego ludu”… wierzyć, że mają tylko jeden mózg!

W zasadzie w buddyzmie ludzie są spokojni, życzliwi i gościnni. Ale rząd może to wykorzystać… Podobnie jak agresywni sąsiedzi (trochę Birma, Kambodża)

Król kształcił się na uniwersytetach anglosaskich i interesował się wszystkim, co może polepszyć los jego mieszkańców.
W tym roku założył super uprawę ryżu.
Ale dobry tajski ryż (który po ugotowaniu pachnie różem) trafia na eksport, ponieważ jest droższy.

Jeśli chodzi o boom samochodowy, jak już powiedziałem, widzimy tylko najnowsze samochody, japońskie, chińskie, trochę niemieckie, bez francuskiego.
Jest wyjaśnienie: po 7 latach samochód zaczyna być mocno opodatkowany.
Więc kto nie może kupić samochodu, jeździć motocyklem (rodzina / lol).
Ci, którzy kupują nowy samochód, pozbywają się go w ciągu 7 lat.
Część trafia na części zamienne, większość trafia na eksport, zwłaszcza do Laosu.

Zakładając tam fabryki, gratka jest dobra.
Ostatnio edytowane przez gegyx 18 / 08 / 10, 11: 29, 1 edytowany raz.
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79459
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11097




przez Christophe » 18/08/10, 11:09

Obamot napisał:Czy byłeś już wcześniej w tej części świata?


Który raport? A ty? Czy dziennikarz, który napisał artykuł, musiał iść?

Mam znajomego, który przebywał tam długo i opowiedział mi o swoim doświadczeniu, np. Jeśli nie jesteś Tajlandczykiem to nie możesz mieć biznesu (przynajmniej w okolicy turystyki) ...

Nie mówię nawet o politycznej reakcji na zamieszki w 2010 roku ... przepraszam, ale już pojęcie SD istnieje pojęcie rozwoju społecznego...

Król ma, podobnie jak w BE, może tylko słabą siłę polityczną, ale niewątpliwie ma silną władzę moralną nad swoją populacją, zwłaszcza jeśli, jak wskazano, jest wielkim mnichem !!

http://www.lepost.fr/article/2009/04/13 ... -t-il.html
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28751
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5550




przez Obamot » 18/08/10, 11:56

Christophe napisał:
Obamot napisał:Czy byłeś już wcześniej w tej części świata?


Jaki związek?


Pamiętaj, że powinieneś powstrzymać się od komentowania rzeczy, których nie znasz : Mrgreen: Owszem, mam rodzinę w Azji, a dokładnie w tym kraju… Ale nie tylko.

Jeśli chodzi o dziennikarzy, to stosunkowo często zdarza się, że opowiadają nam o ogromach. Możemy ich winić za to, że nie sprawdzili, nie dla czytelników ... A jednak byłoby konieczne, aby nie widzieli innej kultury (arabskiej, łacińskiej, azjatyckiej itp.) Z ich "zyeux sformatowanym z zachodu"! Ale to byłoby zbyt wiele, by ich prosić : Mrgreen: : Chichot: :D Ponieważ przez większość czasu nie podróżują i są po prostu zadowoleni z głupiego przepisywania rozkazów AFP, AP lub ATS za pomocą „innych słów” ... Więc jeśli opowiadamy głupie rzeczy, tylko je powtarzają (ale już to wiedziałeś, prawda A ty?) I to były dziennikarz (wprawdzie niezależny ... ale przynajmniej podróżujemy ...), który ci o tym mówi!
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79459
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11097




przez Christophe » 18/08/10, 12:13

Powiemy wtedy, że tytuł artykułu jest bardzo źle dobrany: król zrównoważonego rolnictwa (lub pochodzenie lub zrównoważony, jak chcesz ...) byłby lepiej dopasowany ... ponieważ SD to nie TO `` Rolnictwo ...

Jednak autorka nie jest ekspresowym stażystą letnim ...

Tristan Lecomte, założyciel i kierownik Alter Eco, firmy specjalizującej się w imporcie i dystrybucji produktów sprawiedliwego handlu, jest felietonistą LEXPRESS.fr. Prowadzi bloga na swojej firmowej stronie internetowej.


... powinien po prostu widzieć rzeczy trochę zbyt wyłącznie „ze swojej strony”, prawdopodobnie profesjonalne zniekształcenie ... : Mrgreen:
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28751
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5550




przez Obamot » 18/08/10, 12:57

Doskonały : Mrgreen:

W związku z tym, jak zrobić komentarz? To prawie niemożliwe, ponieważ wymagałoby to prawie serii lekcji ... Więc opowiem bardzo, bardzo krótko! (A zatem koniecznie niekompletne ...)

Polityka i turystyka
1} Ten kraj jest monarchią konstytucyjną (a nie demokracją, chociaż ma parlament wybierany przez ludzi ... przybywają tam ... ale powoli ... we własnym tempie ... próbując nie robić tego samego c ... jak my i unikanie obcych ingerencji ...)

2} Syjam zawsze szedł na ustępstwa ... ale nigdy się nie poddawał. Jako Helwecjanin, to właśnie przybliża mnie do tego kraju (tak samo jak w przypadku Szwajcarii ...). Prawdopodobnie powód, dla którego nie zostali komunistami ...

3} Jest więc prawdą, że ich przeszłość polityczna jest burzliwa, ale z innych powodów, które wymykają się nam z powodu aspektu monarchicznego i ich kultury: mieszanka lokalnych tradycji, animizmu ORAZ buddyzmu (ponad 90% populacji, taki " sukces ”tłumaczy się tym, że żaden Tajlandczyk nie jest zobowiązany / zmuszony do zostania buddystą… słowo„ obowiązkowy ”jest nawet eufemizmem w tym kraju : Mrgreen: ).

4} Tak więc w przeciwieństwie do tego, w co mogą nas wierzyć niedawne wydarzenia, są to jedni z najspokojniejszych ludzi na planecie, a działania, jakie widzieliśmy, niezmiernie ich zasmucają, ponieważ mają ogromny szacunek dla innych.

5} Jest to bardzo wolny kraj, który ma ogromną zdolność „asymilowania” wszystkiego, co pochodzi „skądinąd”, we wszystkich dziedzinach. To, w tym zaawansowane technologie, środowisko, zdrowie itp. Nie są oporni, ale nie chcą (i nigdy nie będą, delikatnie mówiąc) być w żaden sposób „instrumentalizowani”. Nie przeszkadza im to być bardzo, bardzo otwartym, rozumiemy! Więc oczywiście to jest ich słaby punkt i robią wszystko, aby nie obrócił się przeciwko nim ...

6} Jednym z paradoksów jest rzeczywiście turystyka. Niewiele osób wie, że szlaki turystyczne są bardzo podzielone i nie może być inaczej ... ze względu na język. Więc nie tyle masy, ale na pewno bardzo kontrolowana! Teraz, mając wobec nich skrupulatny szacunek, nic nie stoi na przeszkodzie, aby wyjść z „turystycznych kręgów”… Wtedy odkrywamy zupełnie inny kraj…

7} Rzeczywiście, dość trudno jest robić interesy w Tajlandii ... bez przechodzenia przez Tajlandię ... Ale spróbuj robić interesy we Francji ... bez Francuzów ... lub w Belgii ... bez Belgów. .. Po raz kolejny starają się chronić siebie. Normalna! Nie można tam nawet kupić ziemi, jeśli nie jesteś obywatelem Tajlandii (niektóre zwolnienia dla firm, ale zawsze z Tajlandczykiem w pakiecie finansowym ...).

Zrównoważony rozwój (DD)
8} model DD? Gdy tylko opuścimy tereny przemysłowe / miejskie (a nawet wewnątrz nich…), musimy uznać Tajlandię (podobnie jak cała Azja Południowo-Wschodnia) za gigantyczny „rezerwat przyrody”, pozostawiony prawie nietknięty, „taki, jaki jest” przez człowieka! (Oprócz dróg i urbanizacji) Mają autentyczne przywiązanie do wszystkiego, co jest "Natura". Poświęcają mu święty kult, w szczególności „Wodę”, która ma święto: „Sonkran” (święto Tajskiego Nowego Roku… Odnowy… Oczyszczenia… itd. .). Model w swoim rodzaju !!!

Radzę wszystkim zobaczyć (i zrecenzować) w serialu: „Pociągi jak żadne inne” François Gall i Bernard d'Abrigeon, wszystkie odcinki dotyczące tych regionów:
"Birma",
"Indonezja",
"Tajlandia",
„Wietnam” i
„Luksusowe pociągi w Azji”


... i które doskonale odzwierciedlają sposób życia i myślenie mieszkańców tych regionów, wyjaśnione mieszkańcom Zachodu i zawierające koncepcje i sformułowania, które są w stanie „zrozumieć, zrozumieć i docenić”.


Ta seria tak! To stosunkowo dobry model dziennikarstwa i humanizmu!

Christophe napisał:Król ma, podobnie jak w BE, może tylko słabą siłę polityczną, ale niewątpliwie ma silną władzę moralną nad swoją populacją, zwłaszcza jeśli, jak wskazano, jest wielkim mnichem !!


... Tam nie rozumiałem dobrze, jak mógłby wyglądać jego „zmysł moralny”, gdyby tylko dotknął go płatki róży? :|

Na przykład, bez względu na to, czy wiemy (doceniamy czy nie) to, co Taksin zrobił dla swojego kraju, czy nie, był to demokratycznie wybrany premier! Dlatego został przyjęty przez króla nie dlatego, że jest to tradycja, ale dlatego, że tak było. Chociaż ten obecny despota Abisit nie jest rozpoznawany i nigdy nie został przyjęty podczas "JEGO" inwestytura (musisz zrozumieć "Bunt"), musiał zadowolić się medytacją na ołtarzu ... tylko zdjęciem króla (!) Najwyższa hańba dla obserwatorów ... Zrozum, kto może ...

Krótko mówiąc, nie dajcie się ponownie zbytnio ośmielić pochopnymi ocenami tego, co napisałem, w każdym razie zabraknie wam elementów uznania ... (włączając mnie ...), przeciwnie, chętnie odpowiadam, w ramach moich skromnych środków, na pytania.
0 x

Powrót do "Ogrodu: krajobrazu, rośliny, ogród, stawy i baseny"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 104