joson2 napisał:Metoda oceny tego wzmocnienia jest zatem przeprowadzana za pomocą oprogramowania heliciel poprzez obliczenie mocy z uwzględnieniem strat na końcówce łopaty (bez owiewki) i bez strat na końcówce łopaty (z owiewką).
A przede wszystkim testujemy na konkretnym przykładzie!
joson2 napisał:Jeśli chodzi o część twojego pytania na temat drugiego śmigła, myślę, że licznik obrotowy mógłby wykorzystać prędkość styczną indukowaną przez pierwsze śmigło, ale zmniejszenie prędkości spowodowane przez pierwsze śmigło spowodowałoby, że opóźnienie za nim byłoby mniej opłacalne, a zatem nie d „odsetki.
Nie mówiłem o śmigle obracającym się przeciwnie, które stwarza problem mechaniczny. Jednakże ich zaletą jest zwielokrotnienie prędkości pozornej dwóch wirników znajdujących się pomiędzy nimi, bez utraty mnożnika, ale kosztem łożyska przewodzącego, a zatem narażonego na tarcie i zużycie.
Mówiłem o dwóch śmigłach skierowanych w tym samym kierunku, ale jedno za drugim, pozwalających na przykład umieścić tylko 2 łopaty, ale regulując drugie w zależności od odległości, aby ustawić łopatę w najlepszym miejscu, zachowując jednocześnie dobry balans mechaniczny.
joson2 napisał:W przypadku reklamy jest to trochę prawda ale Heliciel to oprogramowanie, o którym warto rozmawiać, ponieważ wiele projektów przerywa fakt, że nie ma narzędzi do poważnych obliczeń śmigieł turbin wiatrowych, więc myślę, że możemy o tym porozmawiać.
Wszystko jest w porządku, dopóki nie przejedzie Cię słoń ;-)