Pytanie: problem przewymiarowanego kotła granulowanego?

Odnawialne źródła energii, za wyjątkiem energii słonecznej lub termicznej (zobforums dedykowane poniżej): turbiny wiatrowe, energie morskie, energetyka hydrauliczna i wodna, biomasa, biogaz, głęboka energia geotermalna itp.
blogophil
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 19
Rejestracja: 17/02/08, 12:34




przez blogophil » 18/02/08, 14:00

Kolejnym parametrem, który różnił się od zimy 2006/2007 do tej, jest pellet : Chichot:

Ta z rocznika 2006/2007 była kiepskiej jakości, dużo kurzu. Tegoroczna jest zdecydowanie lepsza, ale zeszłoroczną musiałam dokończyć.

To dodaje jeszcze jedną zmienną do równania zużycia mojego kotła.

Być może w zeszłym roku zużyłem więcej ze względu na jakość pelletu, mimo że nadal miałem stary wyciąg i ocieplone poddasze...
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Pytanie: problem z przewymiarowanym kotłem Granu




przez Did67 » 18/02/08, 15:53

blogofil napisał:
Na zimę 2005/2006 kocioł został oddany do użytku pod koniec listopada i zużyliśmy 4,5 tony pelletu. Poddasze nie było wówczas ocieplone (na podłodze nie było wełny mineralnej).
Na zimę 2006/2007 położyłem na poddaszu 20 +10 mm wełny mineralnej. Zużywamy 4 tony pelletu.


Na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że jest to całkowicie zgodne z normami.



Dane zapisane na ekstraktorze: 190m3/h.


Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się to ogromne. Moje jedyne odniesienie to mój Okofen 15 (moc nominalna 15 kW, modulowana w zakresie od 5 do 15). Przepływ spalin wynosi 27,7 m3/h przy mocy nominalnej i 7,9 m3/h przy 5 kW.

Jeśli w domu wystarczy około trzydziestu m3, aby spalić taką ilość pelletu, jaka jest niezbędna do wyprodukowania ekwiwalentu 15 kWh; Nie rozumiem, dlaczego potrzebujesz 6 razy więcej! Nie zdziwiłoby mnie, gdybyś wdmuchnął swoje kalorie w naturę (w każdym razie kto ich nie potrzebuje!). A wraz z nadmiarem m3 kalorie zawarte w pelletach znikają!

Zachowanie kotła zmienia się radykalnie. W przypadku starego ekstraktora działał on nieprzerwanie od 50 do 110 minut (wliczając czas włączenia i wyłączenia), po czym nastąpiła przerwa przy temperaturze pieca przy mocy 33% wynoszącej około 300 do 400°.


Wydaje mi się to słabe. Jesteśmy daleko od niebieskiego płomienia! Dla informacji jeszcze mój Okofen: temperatura w komorze spalania wynosi 900/1°C. To rzeczywiście jest komora spalania a nie temperatura sondy spalania (która jest umieszczona nad kominkiem).

Nie mam danych z sondy spalania. Znajduje się w części „instalacyjnej” wyświetlaczy, która nie jest dla mnie dostępna. A skoro jest na gwarancji, to nie mam zamiaru się przy tym bawić!

Dzięki nowemu ekstraktorowi działa przez około 12 do 15 minut (wliczając czas włączenia i wyłączenia) i włącza się od 1 do 1,3 razy na godzinę.


Rzeczywiście, jest krótki.

Nie rozumiem, w jaki sposób zmiana wymiennika ciepła zmieniła czas pracy. Wydaje mi się, że twój technik również interweniował w programie znacznie szybszym dostarczaniu pelletu?



Czytałem na tej stronie, że aby wydajność kotła na drewno kanałowe była optymalna, powinien on pracować co najmniej 40 minut z 10 minutami przerwy. U mnie jest odwrotnie.


Bądź jednak ostrożny. Wszystko zależy od temperatury zewnętrznej, a co za tym idzie od Twoich potrzeb! Nie możemy określić absolutnej reguły po prostu w dwóch słowach…

Jasne jest, że im częściej kocioł pracuje przy znamionowej prędkości, tym lepiej!

I że zatrzymania/rozruchy nie są dobre ani pod względem wydajności, ani trwałości (jak w przypadku oleju napędowego!), ani pod względem emisji (są maksymalne w fazie zapłonu, a następnie wyłączenia).



Czy zmiana silnika wyciągowego i krótki czas pracy mojego kotła ma na to jakiś wpływ?


Nie jestem inżynierem ani ekspertem w dziedzinie ciepłownictwa, ale wydaje mi się to oczywiste.

W ten sposób w widoczny sposób „wzmocnili” Twój kocioł, dzięki czemu może pracować w wyższej temperaturze. W rezultacie powstaje mniej osadów, ponieważ ulegają one „spaleniu” (w piekarniku nazywa się to pirolizą). Ale prawdopodobnie też mniej wydajne, ponieważ w znacznie wyższej temperaturze uwalnia się więcej gazów.

Mam wrażenie, że rozwiązali swój "widoczny" problem, czyli zatykanie rur, doprowadzając kocioł do całkowitego "płomienia"... Wszystko ze szkodą dla niewidocznej dla niego wydajności. .

To wyjaśniałoby, że teraz masz znacznie większą moc, a Twój kocioł pracuje znacznie mniej przy mniej więcej porównywalnym zapotrzebowaniu (teoretycznie nieco niższym ze względu na izolację). Może więc znajdziesz się w niezbyt idealnej sytuacji kogoś, kto ma kocioł o zbyt dużej mocy!

Dobrze byłoby zmierzyć temperaturę wylotową gazów, jeśli masz właz na połączeniu z kominem/rurą.

Wciąż dla twojej wiadomości, mogę położyć rękę i zostawić ją tak długo, jak chcę, na rurze ze stali nierdzewnej na wylocie kotła (Uwaga: model kondensacyjny). Temperatura wynosi około 30 do 40°C.

Należy pamiętać, że zbiornik buforowy ma pojemność około 40 litrów. Czy nie jest za mały?


Wydaje mi się, że Twój kocioł może pracować bez bufora. 40 litrów, rzeczywiście, to wydaje się ciekawe. Nigdy nie czytałem nic na temat tego rodzaju akumulacji.

Być może jednak możliwym ulepszeniem byłoby przejście na znacznie większą akumulację wody, jak sugerujesz, w celu trwałego wydłużenia cykli pracy kotła. Teraz będzie cię to kosztować. I tak pozostanie, że Twój kocioł wydmuchnie Twoje kalorie w naturę, jeśli okaże się, że mój pomysł jest słuszny! Poprawa mogłaby być wówczas bardzo marginalna!

Na początek i dla sprawdzenia mojej hipotezy o „kaloriach wyrzuconych przez komin” proponuję zmierzyć temperaturę gazu na wylocie i porównać z danymi z testów kotłów, które posiadam, dla modeli równoważnych (15 kW, przy sondzie lambda - takiej jak Hargassner lub Guntamatic...).

Jeśli hipoteza zostanie udowodniona, nie wiem, co oznacza, że ​​​​musisz zaradzić tej sytuacji. Możesz dać marce „złą reklamę” poprzez „60 milionów konsumentów” itp. Nie podoba im się to i być może zaproponują Ci „wyjście z kryzysu” (wymiana na bardziej udaną i bardziej przystosowany). Wątpię jednak, czy uda się to zrobić polubownie!

Można się też zastanawiać, czy nie jest to istotna modyfikacja produktu i jakie korzyści z tego wynika dla klienta. Sugeruję sprawdzenie tej kwestii w stowarzyszeniu konsumentów. W ten sposób bardzo skutecznie rozwiązałem spór z wypożyczalnią samochodów (brak ustaleń i błędnie przypisane mi naprawy).

I na zakończenie jeszcze raz moja rada dla tych, którzy rozważają instalację i są na etapie refleksji: szukajcie austriackich marek, które sprzedały lub zainstalowały co najmniej 10 000 kotłów; ryzyko, że pewnego dnia odkryją problem techniczny, jest mniejsze, inni zrobili to przed Tobą!

To powiedziawszy, myślę, że Herz ma raczej dobrą reputację... I tak po prostu!!!
0 x
blogophil
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 19
Rejestracja: 17/02/08, 12:34




przez blogophil » 18/02/08, 20:36

Jako że mam wrażenie, że są entuzjaści, oto zdjęcia mojej instalacji:

Jeśli chodzi o temperaturę gazu, dzisiaj wieczorem kocioł pracuje. Na zewnątrz jest 4/5°.
20:15: Oświetlenie
20:18: Początek fazy regulacji: Palenisko 750°, Dym 150°, Moc 50% (ograniczone przeze mnie w ustawieniach)
20:20: Palenisko 650°, Dym 160°, moc 33%
20:22: Palenisko 625°, Dym 168°, moc 33%
20:24: Palenisko 600°, Dym 170°, moc 33%
20:26: Koniec spalania, palenisko 610°, dym 170°, moc 33%
Następnie następuje około 5 minut wentylacji.
Temperatura obiegu grzewczego podczas pracy: 45° na początku, 41° na powrocie. Ogólnie rzecz biorąc, luka wyjścia/powrotu oscyluje w granicach od 3 do 5°.

Nie można zostawić ręki na rurach ze stali nierdzewnej kotła, oparzenia gwarantowane!

Dane T° paleniska i dymu są wyświetlane przez kocioł. Nie da się określić, gdzie są sondy...

Dziękuję za pomoc, to forum jest naprawdę świetny!

Obraz
Obraz
Obraz
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79432
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11089




przez Christophe » 18/02/08, 20:47

Wow, to profesjonalna instalacja!

Z malowanymi rurami, wielki luksus!

Nasz deom jest przy nim nieco żałosny : Chichot: No cóż, nagrzewa się, to najważniejsze... Tutaj, jeśli jesteś zainteresowany, spójrz na jej zdjęcia: https://www.econologie.com/forums/photos-et- ... t4368.html

A jeśli mowa o ogrzewaniu dla tych, którzy wiedzą, bufor solarny ma temperaturę 35.6°C...prawie nie ma potrzeby włączania ogrzewania, a temperatura wynosi -4 do -6 każdej nocy...innymi słowy: jesteśmy w środku miesiąc luty (niech żyje obecny antycyklon) 100% energii słonecznej do przygotowania ciepłej wody użytkowej i podgrzewanych podłóg + dobudowa pieca w salonie wieczorem.

Jeśli chodzi o Twój problem, nie mam wystarczającej wiedzy, aby go rozwiązać, ale jasne jest, że nie jest normalne, że z 11 minut spalania masz 5 minut wentylacji... co jest czystą stratą...
0 x
blogophil
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 19
Rejestracja: 17/02/08, 12:34




przez blogophil » 18/02/08, 21:07

Christophe napisał:Wow, to profesjonalna instalacja!

Z malowanymi rurami, wielki luksus!


Tak, pomalowane rury, nigdy takiego nie widziałem. Facet, który wykonał tę instalację, był naprawdę świetną brzozą najwyższej jakości! Mój tata płacze za każdym razem gdy widzi moją instalację obok tej wykonanej u niego w domu przez "klasycznego" hydraulika...

W czwartek muszę oddzwonić do technika z SB Thermique, żeby sprawdził ustawienia kotła. Trzymam kciuki, o ile jest to tylko prosty problem z konfiguracją. :| .

Ale mam złe przeczucia...
0 x
Dirk Pitt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2081
Rejestracja: 10/01/08, 14:16
Lokalizacja: Isere
x 68




przez Dirk Pitt » 18/02/08, 21:44

następnie 1: Wycofuję to, co powiedziałem o piłce. to nie jest naczynie wzbiorcze (rozprężne to to w prawym dolnym rogu), drugie to wymiennik z wężownicą, która wymienia ciepło z drugim obwodem. Musiałbyś mieć cały schemat hydrauliczny, aby dokładnie wiedzieć, dlaczego się tam znajduje. Krótko mówiąc, to nie jest problem.

2: Malowanie jest piękne, ale widzisz, wolę czarną izolację o grubości 2 cm wokół rur. Pozwala to uniknąć niepotrzebnego nagrzewania garażu do 19°. Poza tym słynny zbiornik wymiennika też musi być gorący. biorąc pod uwagę jego powierzchnię, jest to ładny grzejnik.

3: bardzo interesujący odczyt temperatury. Z przerażeniem widzę, że temperatura paleniska spada, a temperatura dymu rośnie. Mam wrażenie, że zdmuchujesz ogień nadmiarem powietrza. Czy początkowa temperatura wody pozostała stabilna na podanym przez Ciebie poziomie czy wzrasta w trakcie spalania? Musielibyśmy wiedzieć, jakie zdarzenie powoduje zaprzestanie spalania. zwykle jest to histereza temperatury początkowej: kocioł załącza się, gdy temperatura początkowa jest niższa od wartości (np. 65°) i wyłącza się, gdy ta sama temperatura przekroczy inną wartość (np. 75°). °)
Robimy postępy, ale jeszcze nie wszystko zrozumiałem. z drugiej strony mam teraz pewność, że ta operacja nie jest normalna
dla informacji rzuciłem okiem na wartości mojego okofenu: średni czas faz pracy = 67 minut na 2500 godzin pracy!
0 x
Obraz
Kliknij mój podpis
blogophil
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 19
Rejestracja: 17/02/08, 12:34




przez blogophil » 18/02/08, 22:03

Co do punktu 2, masz całkowitą rację, od dłuższego czasu powtarzam sobie, że trzeba coś z tym zrobić. Jednakże kotłownia/pralnia znajduje się pod naszą sypialnią, co było dla mnie wymówką, aby w tej chwili nic nie robić...

Temperatura zasilania i powrotu jaką podałem to temperatura z czujników umieszczonych na obiegu grzewczym. Widzimy je na 3. zdjęciu, jest to obwód położony najdalej z tyłu. Pozostała całkowicie stabilna.

W przypadku kotła jest on wyzwalany, gdy temperatura początkowa kotła spadnie poniżej 68° i zatrzymuje się, gdy osiągnie 85°. Przesunąłem tę wartość na maksimum, aby maksymalnie rozszerzyć zakres działania. Przy początkowym ustawieniu przez technika było to 75°. Na tym kotle ustawiamy histerezę na żądaną temperaturę (nie mogę tej wartości zmienić, jest na 70°). Ustawiłem na 15°. Maksymalna temperatura kotła wskazana na nim wynosi 90°.

Średnio dokonuję od 1 do 1,3 zapłonów na godzinę, przy czym spalanie trwa od 9 do 14 minut na zapłon

Bez tych regulacji praca kotła była jeszcze krótsza, a ilość rozpaleń potworna.
0 x
Dirk Pitt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2081
Rejestracja: 10/01/08, 14:16
Lokalizacja: Isere
x 68




przez Dirk Pitt » 19/02/08, 09:07

No cóż, mała kalkulacja, aby oszacować (przy użyciu dużej chochli) moc, z jaką pracuje Twój kocioł.
czas działania: około 10 minut
wzrost temperatury wody: około 15°C (od 70 do 85)
objętość danej wody: ilość wody w bojlerze (120 l) plus ta, która krąży w tym czasie (około 30 l), czyli 150 litrów
wymagana energia = 4.18J * 150000g * 15° = około 9400 kJ
dostarczona moc = 9400000J / 600s = około 15.6kW
przy sprawności około 0.85 mamy około 18.4 kW średniej mocy w ciągu 10 minut
więc wygląda na to, że twój kocioł nie moduluje.
0 x
Obraz

Kliknij mój podpis
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79432
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11089




przez Christophe » 19/02/08, 09:47

Dirk Pitt napisał:następnie 1: Wycofuję to, co powiedziałem o piłce. to nie jest naczynie wzbiorcze (rozprężne to to w prawym dolnym rogu), drugie to wymiennik z wężownicą, która wymienia ciepło z drugim obwodem. Musiałbyś mieć cały schemat hydrauliczny, aby dokładnie wiedzieć, dlaczego się tam znajduje. Krótko mówiąc, to nie jest problem.


Dla mnie jest to butelka homogenizująca, o której rozmawialiśmy już na łamach forum. W szczególności jest to wymiennik ciepła.
Jego główną rolą jest posiadanie 2 obiegów grzewczych o różnych temperaturach (w przypadku domu z klasycznym grzejnikiem ORAZ płytą grzewczą).

W Twoim przypadku, ponieważ nie masz ogrzewania podłogowego, myślę, że instalator umieścił je w celu oddzielenia 2 obwodów (ogrzewania i bojlera), ale nie jestem pewien...

blogofil napisał:Tak, pomalowane rury, nigdy tego nie widziałem


Ja tak, ale nie w domach prywatnych: tylko w instalacjach „przemysłowych” lub w fabrykach (w celu ułatwienia konserwacji).

Dirk Pitt napisał:2: Malowanie jest piękne, ale widzisz, wolę czarną izolację o grubości 2 cm wokół rur. Pozwala to uniknąć niepotrzebnego nagrzewania garażu do 19°. Poza tym słynny zbiornik wymiennika też musi być gorący. biorąc pod uwagę jego powierzchnię, jest to ładny grzejnik.


Toutafé :). To był mój drugi pomysł po zwróceniu uwagi na czystość redakcji (ale nie chciałem krytykować i „denerwować” blogofila :) ).

Idealnym rozwiązaniem byłyby kolorowe izolatory :) Hop 1 kamień 2 ptaki!

Dodatkowy koszt malowania musi być nadal znaczny (zwłaszcza robocizna).

A skoro mowa o izolacji rur, to wciąż kosztuje fortunę... ale wystarczy, że zrobisz to tylko raz!

Dirk Pitt napisał:plus ten, który krąży w tym czasie (ok. 30l)


Hmm, jak znalazłeś tę wartość?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 19/02/08, 10:49

blogofil napisał:
Jeśli chodzi o temperaturę gazu, dzisiaj wieczorem kocioł pracuje. Na zewnątrz jest 4/5°.
20:15: Oświetlenie
20:18: Początek fazy regulacji: Palenisko 750°, Dym 150°, Moc 50% (ograniczone przeze mnie w ustawieniach)
20:20: Palenisko 650°, Dym 160°, moc 33%
20:22: Palenisko 625°, Dym 168°, moc 33%
20:24: Palenisko 600°, Dym 170°, moc 33%



Dla informacji, kocioł ten został przetestowany przez BLT Wieselburg, Austria. Kompletny protokół znajduje się w Internecie w formacie pdf (w języku niemieckim).

Przy mocy nominalnej sprawność wynosi 93%, przy następujących temperaturach gazu: min = 98°C; średnia = 104,4°C; maks. = 109,6°C

Przy mocy 30% wydajność wynosi 90,3%; temperatura gazu 51°C (minimum); 54,7°C (średnio) i 57°C (maks.).

Diagnoza staje się jasna: temperatury są zdecydowanie za wysokie w porównaniu z optymalnymi. Rzeczywiście można założyć, że kocioł wysłany do testów był topowy!

Czas pokaże, czy jest to przypadkowe (błąd parametru), czy zamierzone („pchanie” kotła w celu uniknięcia osadów, ze szkodą dla wydajności).

W pierwszym przypadku pomoc importera szybko znajdzie błąd.

W drugim przypadku będzie znacznie nudniej. Wyjaśnią, że wszystko jest w porządku, a ty pozostaniesz przy swoich słabych wynikach...

20:26: Koniec spalania, palenisko 610°, dym 170°, moc 33%


Koniec spalania czy koniec dostaw pelletu??? To koniec karmienia jest zazwyczaj oznaczany na ekranach jako „stop” (przynajmniej w moim Okofenie; oznacza to „zatrzymanie podawania pelletu”).


Następnie około 5 minut wentylacji



Mój Okofen też tak reaguje. Jeśli moja uwaga powyżej jest prawdziwa, faza ta polega na wypaleniu ostatnich peletów. Takie normalne.

Zwykle to sonda spalania kontroluje całkowite wyłączenie kotła po zakończeniu spalania pelletu...

Ponadto podzielam opinię, że Twój kocioł nie jest na 33%. Inaczej jak wytłumaczyć tak krótkie czasy pracy, przy zmniejszonych obrotach do 33% i 1) przy tak wysokiej temperaturze jak poprzednio; 2) zużyj tyle samo pelletów co poprzednio.

Najwyraźniej gdzieś jest schmilblik! A może jest to „spontaniczne wytwarzanie energii” – a perpetuum mobile nie jest daleko!!!!
0 x

Powrót do "hydraulicznej, wiatrowej, geotermalnej, energii morskiej, biogaz ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 109