Podwójna sieć energetyczna 12V i 220V?

Hi-tech sprzęt elektroniczny i komputer i Internet. Lepsze wykorzystanie energii elektrycznej, pomoc w pracach i specyfikacji, wyboru sprzętu. Prezentacje zagospodarowanie i plany. Fale i zanieczyszczenia elektromagnetycznego.
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16185
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5263

Re: Podwójna sieć elektryczna 12V i 220V?




przez Remundo » 27/10/23, 08:52

Forhorse napisał:Dużo gadania, żeby w końcu coś powiedzieć... i bez wątpienia kolejna margoulina, która przychodzi sprzedawać wiatr.

Ja też jestem trochę zaintrygowany. Roll:
0 x
Obraz
Keanus
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 7
Rejestracja: 26/10/23, 21:15
x 3

Re: Podwójna sieć elektryczna 12V i 220V?




przez Keanus » 27/10/23, 14:05

Do Forhose: Naprawdę nie jesteś konstruktywny i powinieneś powstrzymać się od zanieczyszczania wątku forum.

Nie mam nic do sprzedania i opisałem swoją podróż jako innowatora, który stworzył już pierwszy prototyp energii słonecznej na Food Trucku, który udało mi się zmodernizować w najsłabszym punkcie każdego projektu związanego z energią słoneczną: przechowywaniu soku.

Jeśli chodzi o określenie Margoulin, uważam je raczej za obrazę niż komplement. Kim jesteś, żeby obrażać kogoś, kto z pewnością wprowadził już więcej innowacji w kategoriach ekologicznych, jak to opisałem i może to oczywiście udowodnić, niż ty będziesz w stanie to zrobić w swoim życiu?

Nannn... Zachowaj rozsądek, unikaj zanieczyszczania wątku dyskusji lub, jeśli naprawdę potrafisz, zachowuj się konstruktywnie podczas swoich wystąpień.


Cześć Remundo, to jest coś konstruktywnego: całkowicie się z tobą zgadzam w sprawie znaku 1000 W.
W rzeczywistości liczyłem między moim Proto a „ogniwem domowym”, które chcę zasilać napięciem 12 V, przeprowadzić przez zwykły miedziany kabel zasilający, taki jak kabel rozruchowy 500 A, a następnie rozprowadzić go po domu za pośrednictwem modułu do listwy stykowej, aby odpowiednio rozprowadzić i oczywiście dostosować sekcje kabli w zależności od mocy odbiorców.

Tak naprawdę, według moich obliczeń, nie wszyscy konsumenci osiągnęliby 1000 watów przy napięciu 12 V.

Lepsze niż przemówienie, szczegóły są lepsze:

- 43-calowy telewizor SONY (zmodyfikowany wzmacniaczem napięcia 12 V do 21 V) = 60 watów nominalnych, które należy zwiększyć wraz ze zużyciem wzmacniacza. Idąc szeroko, dochodzimy do 80 watów. UWAGA: pobór mocy 60 W to model telewizora SONY, który według mnie jest najniższym możliwym z całej gamy SONY. Musiałem godzinami szukać, aby uzyskać 60 W, przeglądając wszystkie karty techniczne ich telewizorów. Zauważ, że w moim Food Trucku mam ekran komputera z tunerem TNT (tak, to telewizor, ale ze specyfiką ekranu komputera PC), który ma 32 cale, przy czym pominąłem zewnętrzny transformator 220 V, aby podłączyć go bezpośrednio do moich Super Caps (jego dopuszczalne napięcie mieści się w przedziale od 11 V do 17 V).

A zatem: jeśli chcesz otrzymać telewizor 12 V z telewizora 220 V, wybierz go z transformatorem na przewodzie zasilającym i do 32 cali bez problemu zasil go bezpośrednim napięciem 12 V, OSTRZEŻENIE: sprawdź wyraźnie w karcie technicznej wymagane napięcie i SZCZEGÓLNIE jeśli chodzi o radio samochodowe, nie popełniaj najmniejszego błędu w polaryzacji! (Gwarantowane spalanie w mniej niż 3 sekundy)


- Lodówka 12 V: zużywamy około 100 do 150 watów w zależności od objętości i to samo w przypadku zamrażarek. Jednak w moim Food Trucku 12 lat temu, kiedy projektowałem i kalibrowałem moją instalację, oczywiście wziąłem pod uwagę prądy rozruchowe silników zimnych jednostek, ponieważ mam duże okno chłodnicze, które pobiera 450 watów podczas rejsu, ale pompuje x4 podczas licznych rozruchów przez okres, który szacuję na około 20 ms.

- Muzyka: cóż... jestem fanem PA, jestem DJ-em i ostatecznie wyeliminowałem moje duże wzmacniacze klasy A i AB w klasie D (zasilacz impulsowy) dla lepszej wydajności elektrycznej, Punch, który emituje dość głośno , jakość na pewno niższa, ale wciąż wystarczająca i waga wzmacniacza wzrosła z 23 kg (miałem Audiophony AS220, który typował 2x300 poniżej 8 omów). Tam przerzuciłem się na Behringera w klasie D, który rzuca mi 2x900 i 1x3000w w mostku i który nie waży nawet 5 kg!!!

To NX3000D, który jest naprawdę tani, ale emituje bardzo głośno i jest mierzony na oscyloskopie: obietnice Behringera na pudełku są przestrzegane.

Tak więc, jeśli chodzi o muzykę domową, przejdę na 12 V za pośrednictwem marek takich jak SURGE lub Down4Sound, których działanie na ich Dyno mogłem sprawdzić na kanale Williston Audio na YouTube. Lubię tego łysego, jest zabawny i bardzo precyzyjny w testach.

Jeśli chodzi o oświetlenie, biorąc pod uwagę dzisiaj bogatą ofertę diod LED, zarówno do oświetlenia klasycznego, jak i oświetlenia mojego klubu nocnego (Roboscan, Moonflow, Strob itp.), zużycie jest śmieszne, ale szacuję, że średnie zużycie w nocy wynosi od 100 do 200 watów.

W informatyce jestem wyłącznie Macem, a mój sprzęt podsumowuje Mac Minis, który, jak pamiętam, był posiadaczem kilku rekordów świata w najniższym zużyciu energii dla „komputera stacjonarnego” i mam MacBooka i 1 MacBooka Pro, które zmodyfikowałem dodatkowy przewód, dzięki czemu działa z zapalniczką, ale może zasilać 2 modele gniazd MagSafe (tylko 1 urządzenie na raz, ponieważ moc na bloku wynosi 140 W).

W przypadku iPada i moich iPhone'ów zwykle ładuję i synchronizuję bezpośrednio z komputerem Mac.


Tak więc, jeśli ostatecznie dodamy wszystkich tych odbiorców jednocześnie, w 1000% przypadków będziemy oscylować poniżej 90 watów z mikroszczytami, gdy uruchamiają się zimne urządzenia, oraz szczytami, gdy dźwięk jest włączany na infrabasie.

Jest to zatem zużycie, które określiłbym jako niemal absurdalne w przypadku miedzianego kabla rozruchowego o mocy 500 A, którego długość nie przekraczałaby 15 metrów, jeśli jest szeroki, a następnie dystrybucja poprzez „szynę szynową”, która również jest miedziana.


Na koniec warto dodać, że cały sok będzie pochodził z Super Caps, a nie z Lithium, jak używałem do 2016 roku. Jeśli nie jesteś zaznajomiony z Super Caps, są 2 lub 3 rzeczy, które mają niesamowite:

- Ich napięcie jest wprost proporcjonalne do ilości soku znajdującego się w magazynie: jest to praktyczne do odczytania rezerwy, której lit oczywiście nie jest w stanie zaoferować, ponieważ utrzymuje napięcie na dobrym poziomie aż do 80% DOD (w związku z tym rozładowanie ) następnie załamuje się na ostatnich 20%/

- Łowienie z intensywnością: pojawia się wręcz błyskawica: nawet przy 10 V łowienie jest bardzo obecne, podczas gdy w przypadku ołowiu i litu....

- Prędkość jazdy i ładowania: 1 000 000 cykli przy 99% i 20 minut ładowania po raz pierwszy, a następnie 1 minut przy wszystkich kolejnych.

- Brak zmian w zależności od temperatury otoczenia, która jest bardzo wrażliwa na Pb i Li.

- Długość życia: około 45 lat

- Równowaga ekologiczna: brak rzadkich metali, brak rzadkich zasobów i wyjątkowa wytrzymałość. Żadna bateria chemiczna nie jest w stanie walczyć z ładunkami elektrostatycznymi.

- Straty i wycieki: Osobiście nie zauważyłem żadnej utraty ładunku w SC, której nie można by znaleźć w Pb lub Li. Szacuję utratę ładunku w ciągu 30 dni na maksymalnie 10%, co odpowiada akumulatorom.

WADY: Gęstość magazynowania energii elektrycznej 7 razy mniejsza niż w przypadku litu, ale moim zdaniem w dużym stopniu kompensowana przez ultraszybkie ładowanie w najmniejszym promieniu światła słonecznego. Następnie rekompensuję to mnożąc moduły Super Caps i szacuję, że 10 kWh zgromadzonych na noc w zupełności wystarczy na dom (nie licząc ciepłej wody i ogrzewania).




Oczywiście dla całego napięcia 220 V mój Multiplus podłączony do modułów Super Caps zaspokaja wszystkie potrzeby, które muszą koniecznie przejść przez napięcie 220 V.


Proszę bardzo, jest dużo gadania, ale oczywiście jeśli chcesz być precyzyjny, cóż, czasami trzeba dużo gadać.


Mój pomysł się nie zmienia: mieć energię słoneczną 220 V do ściśle niezbędnych zastosowań i preferować korzystanie z niskiego napięcia natywnego dla mojej produkcji energii słonecznej.

Moim zdaniem około 80% zużycia przeciętnego Francuza można zaspokoić niskim napięciem (z wyłączeniem ogrzewania i gotowania elektrycznego).

Jeśli chodzi o ciepłą wodę, to jestem coraz bardziej przekonany, że nawet 12 V będzie wystarczające dla 4-osobowej rodziny. Widziałem kilka bardzo ciekawych modeli niemieckiego producenta.

Jeśli chodzi o ogrzewanie i ciepłą wodę, myślę, że rozwiązaniem są systemy rur termicznych/zasilaczy (bez elektropompy), które nadal powinny być zabezpieczone cumulusem 10L z rezystorami 12V.

Te małe cumulusy są w stanie podnieść temperaturę wody do 80°C w ciągu 2 godzin, co przez połowę czasu stanowi około 1 godziny ogrzewania.


Tak czy inaczej, na razie żaden z argumentów, które sam zbadałem, ani na razie tutaj nie znalazłem, nie przekonał mnie, że mój pomysł stworzenia sieci domowej 12 V do głównego użytku na 220 V jest zły.

Sama zasada spożywania rodzimej produkcji wydaje mi się we wszystkich przypadkach skuteczniejsza.

Jest to raczej kwestia dobrej kalibracji sekcji, bardziej kwestia dobrej jakości połączeń, która ma znaczenie, niż strata na skutek efektu Joule'a, która w każdym razie w dużej mierze znajduje swoją równoważną stratę w różnych konwersjach napięcia 220 woltów (12 V z energii słonecznej na 220 V, ale także stosowanego przez odbiorców zasilanych napięciem wtórnym o napięciu 220 V).


Nie mam nic nikomu do sprzedania, nie chcę nikomu zmieniać zdania, moim celem jest poszukiwanie wydajności i niezawodności poprzez usunięcie wszelkich niepotrzebnych przeróbek, wszystkich podzespołów, awarii generatora elektrycznego w dłuższej perspektywie.

Uprość w jak największym stopniu lokalną sieć elektryczną, maksymalizując efektywność wykorzystania energii słonecznej w swojej własnej instalacji elektrycznej.

Opisuję tylko jak według mnie powinna wyglądać prawdziwa autonomia słoneczna. Kiedy widzę moich znajomych, którzy mają na dachu instalację fotowoltaiczną za 50 000 euro, której prąd jest kupowany tanio i który nie pozwala im na prawdziwą autonomię, bo prąd muszą kupować w nocy, mówię, że w OZE są najgorsi sprzedawcy kiedykolwiek!

Chcieliby jednak być autonomiczni jak moja ciężarówka, którą dobrze znają, ale nie wiedzą, co oznacza U=Ri, a tym bardziej P=UI...


Może pewnego dnia trend na 12 V, który chcę dla siebie zapoczątkować, stanie się standardem, ponieważ prawdziwie autonomiczne instalacje fotowoltaiczne osiągną dojrzałość techniczną, której im na razie brakuje, bo wszyscy przysięgają, że nie na 220 V jako dogmat, który został narzucony na nas, to oczywiste.

Napięcie 220 V, od którego wszyscy jesteśmy zależni, poprzez wysoce nuklearną sieć krajową.

Wierzę w możliwość stworzenia sieci niskiego napięcia pomiędzy sąsiadami, w realną autonomię przy jednoczesnym podłączeniu do sieci krajowej, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Podobnie jak mój Food Truck, który jest autonomiczny, ale ostatecznie jest po prostu dużym telefonem komórkowym 3T240, który może ładować swoje Super Caps przy napięciu 220 V w nocy i jednocześnie przełączać swoje zużycie na sektor (dzięki ładowarce funkcyjnej i „Power Assist” Multiplus).


Moja wizja mojego Proto jest identyczna z wizją mojego Food Trucka: autonomiczna lokalna sieć 220 V, niezależna od sieci krajowej, ale zdolna do ładowania w tej sieci za pomocą lub bez odsprzedaży mojego produktu fotowoltaicznego (Mój Multiplus jest pierwszej generacji i nie może zostać ponownie podłączony do sieci ponieważ nie jest wyposażony w funkcję „antywyspiarską”), której załatano wszystkich odbiorców, którzy mogą być zadowoleni z 1V.

Jeśli chodzi o moje nowe Proto, to będzie ono mogło odsprzedawać swoją energię do sieci krajowej, bo oczywiście będzie wyposażone w MultiPlus 12/3000/120-16 230V wyposażone w funkcję antywyspową.


W kontekście energii odnawialnych jestem głęboko przekonany, że napięcie 12 V ma swoją kartę do gry
1 x
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16185
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5263

Re: Podwójna sieć elektryczna 12V i 220V?




przez Remundo » 27/10/23, 15:40

Ze swojej strony jestem trochę bardziej sceptyczny.

Nawet systemy prądu stałego mają tendencję do przełączania na napięcie 24 lub 48 V.

Ciężar przyjmowany przez standard 12 V, szczególnie w świecie motoryzacyjnym, nadal utrzymuje bezwładność. Dużym problemem jest zapotrzebowanie na duży prąd, co w konsekwencji wymaga dużej ilości metalu przewodzącego.
0 x
Obraz
Keanus
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 7
Rejestracja: 26/10/23, 21:15
x 3

Re: Podwójna sieć elektryczna 12V i 220V?




przez Keanus » 27/10/23, 16:19

Do Remundo:

Rozumiem twój argument dotyczący napięcia 12 V, zwłaszcza że przy wyborze wolałbym, aby było to napięcie 24 V, co pozwala na lepszą intensywność zasilania.

Ale proszę bardzo... napięcie 24 V nie jest tak uniwersalne jak napięcie 12 V: jest tylko kilka urządzeń pracujących na napięciu 24 V, które, ponieważ odnosisz się do świata motoryzacji, jest napięciem obowiązującym w świecie samochodów ciężarowych.

Wciąż w odniesieniu do samochodu wyraźnie widać, że napięcie 12 V umożliwia zapewnienie klimatyzacji, dźwięku i komputerów pokładowych: zasilanie urządzeń 12 V jest naprawdę obfite, ostatecznie 12 V pozostaje napięciem najbardziej uniwersalnego niskiego napięcia dzięki świat motoryzacji.

Jeśli chodzi o okablowanie domu o powierzchni 50 m2, oczywiście byłoby ono cięższe pod względem metali, ale zasadniczo między akumulatorami a domem aż do szyny zbiorczej, wszyscy odbiorcy mieliby wtedy tylko odcinek kabla proporcjonalny do natężeń, jakie „ oni wymagają.

Jest oczywiste, że 6 mm2 w aluminium, a nie w miedzi byłoby w zupełności wystarczające dla większości urządzeń.

W każdym razie, jeśli porównamy izolowany obiekt autonomiczny i dom zależny od sieci krajowej, pod względem okablowania do podłączenia domu, zakłada się, że do podłączenia go do znajdującej się obok elektrowni potrzeba znacznie większej ilości metali. w większości przypadków setki kilometrów od miejsca zasilania, zwłaszcza dostarczana moc jest większa niż podstawowy abonament 3 Kw.

Gdyby 24 V było napięciem tak uniwersalnym jak 12 V, przerzuciłbym się na nie bez najmniejszego wahania. Ale lodówki, wentylatory, telewizory, wzmacniacze, klimatyzatory, telewizory, komputery i telefony zasilane napięciem 24 V, które natywnie wykorzystują napięcie 24 V, nie są niestety powszechne, a szkoda!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Forhorse
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2491
Rejestracja: 27/10/09, 08:19
Lokalizacja: Perche Ornais
x 364

Re: Podwójna sieć elektryczna 12V i 220V?




przez Forhorse » 27/10/23, 20:32

Aby dostarczyć napięcie 12 V do urządzenia o mocy 60 W (twojego telewizora) z odległości 20 m, akceptowając spadek napięcia o 3%, potrzebujesz już kabla miedzianego o przekroju 6 mm².

Ta debata toczyła się już setki razy i za każdym razem wniosek był ten sam.

Z wyjątkiem „małego domu” dla kilku marginalizowanych osób, w normalnym domu, dla normalnych ludzi, którzy nie chcą umrzeć w wyniku pożaru elektrycznego, napięcie 12 V nie jest odpowiednie.
0 x
Keanus
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 7
Rejestracja: 26/10/23, 21:15
x 3

Re: Podwójna sieć elektryczna 12V i 220V?




przez Keanus » 27/10/23, 23:38

Dla konia:

Źle mnie odczytałeś: 6 mm2 nie będzie znajdować się w odległości większej niż 20 m, ale mniejszej niż 5 od szyny szynowej, która będzie zasilana miedzianym kablem zdolnym przenieść od 500 do 750 A (zwykle dobrze podłączony kabel rozruchowy). miedź).

Ryzyko pożaru? Jeśli prawidłowo zastosujemy się do zasad użytkowania nakazujących umieszczanie bezpieczników w zasilaczu każdego odbiorcy, to sam zasilacz Bar Bus wyposażony jest w wybrany odłącznik o niechińskiej jakości, co jest obarczone podwójnym błędem przeszacowania faktycznie dopuszczalnego prądy, choć jest wykonany z tworzywa sztucznego o niewielkiej odporności na ogrzewanie, naprawdę nie rozumiem, gdzie leży twoje słynne ryzyko pożaru, szczególnie przy tak niskich mocach.

W każdym razie na razie badam możliwości i zalety domowego systemu 12 V, ponieważ chcę włączyć tę funkcję w moim Proto2.

Nadal daleko mi do budownictwa mieszkaniowego, studiuję i to badanie skłoniło mnie do opublikowania tutaj, aby znaleźć najlepszą konstruktywną krytykę na ten temat.

Tak czy inaczej, w moim Food Trucku mam instalację 12 V z ładnym panelem Barco (montowanym przez profesjonalistów w Niemczech), napięciami / przełącznikami i bezpiecznikami resetowalnymi / sterowaniem systemem ogrzewania Webasto / bezpiecznikiem ogólnym z przodu z diodami LED na całym panelu pozwalającymi aby sprawdzić, czy nie doszło do awarii lub awarii.

W świecie marynarki wojennej jest sporo stołów takich jak mój, które dodatkowo są wodoodporne

Zatem użycie 12 V = bardziej prawdopodobny pożar nie jest sprzeczne z rozsądnym argumentem.

To super, Forhorse, jesteś bardziej konstruktywny, ale teza o większym ryzyku pożaru nie jest aktualna, a zastosowanie w mojej skrzyni napięcia 12 V, które profesjonaliści wyposażyli tuż przed rokiem 2000, pokazuje, że 12 V jest tak samo bezpieczne jak 220 V, o ile sprzęt jest prawidłowo skalibrowany i dobrze zamontowany.

Wreszcie nie szukam sprzecznych argumentów na temat samej sieci 12 V, ale raczej na temat wydajności, redundancji wykorzystania rodzimej produkcji energii słonecznej.

Straty spowodowane efektem Joule'a są rzeczywiście argumentem, który należy wziąć pod uwagę i ograniczyć poprzez dobrą kalibrację, użycie dużych kabli (a tym samym zasobów) jest w istocie kolejnym argumentem za tym, że możliwe jest ograniczenie za pomocą głównego schematu liniowego możliwie najkrótszego, do którego sekcje o powierzchni 6 mm2 lub większej, w zależności od intensywności wymaganej przez konsumentów.


Kolejny argument? No dalej, Forhorse, puść, znajdź mi coś, o czym bym nie pomyślał, coś naprawdę zawstydzającego, co pozwoliłoby nam powiedzieć, że wykorzystanie energii słonecznej przy jej ścisłym napięciu produkcyjnym jest ostatecznie nieefektywne i zbędne w porównaniu z 220 V, które ja oczywiście zaplanowane do głównego użytku w moim pierwszym Proto.

Gwoli ścisłości, miałem dość tego, że w deszczowe zimowe dni, pod koniec pracy w moim Food Trucku, miałem swojego Multiplusa, który odcinał napięcie 220V, bo przy uruchamianiu szyby wykrył zbyt niskie napięcie akumulatora (jego duże obciążenie wywołanie trwające 20 ms nagle spadło napięcie poniżej 11 V).

Telewizor 220 V koniecznie wyłączył się, gdy Victron został wyłączony, aby „oszczędzać baterię”, ale nadal było trochę soku. I tu przyszedł mi do głowy pomysł przełączenia telewizora na 12v poprzez hack, który opisałem w moich poprzednich wiadomościach.

Od tego czasu nie ma już problemów z odcięciem spowodowanym zbyt niskim napięciem akumulatora, który od tego czasu przerzuciłem się na SuperCapy, które również nie wymagają ochrony przed „głębokim rozładowaniem”.

Telewizor nie tylko zyskał na redundancji działania, ale nie musiałem już tracić 3% mojego falownika Victron ani nawet tracić 3–10% konwertera samego telewizora, który, jak przypominam, działa na 11/17 V i że skalibrowałem wówczas mój kontroler ładowania słonecznego na 14,4 V.

Dzięki temu telewizor nie wyłączał się już nieoczekiwanie, a szybkie obliczenia pozwoliły mi zaoszczędzić co najmniej 7% zużycia energii elektrycznej przez telewizor, pomijając podwójną konwersję, która była początkowo konieczna (12 V z energii słonecznej na 220 V, a następnie 220 V na 11/17 dla telewizora przetwornik).

Powiedziałem 7% i przynajmniej dlatego, że nie znam wydajności konwertera TV, ale równie dobrze mogłoby to być 10 do 15% oszczędności energii elektrycznej w przypadku tej samej usługi, co nie jest bez znaczenia, szczególnie jeśli dodasz tylko falownik lub po prostu transformatora, zawsze kończy się on przepaleniem w wyniku użytkowania.

Dla mnie na tym właśnie polega efektywność.

Powtarzam moje pytanie: po co do cholery, skoro produkujemy energię słoneczną przy niskim napięciu, musimy przełączać się z 220 V, aby ją zużywać, za pośrednictwem konsumentów, którzy pytają o napięcie 220 V, napięcie wtórne przez większość czasu od 11 do 17 woltów, a na dużych ekranach od 21 V do 30 woltów i że w tym przypadku prosty wzmacniacz napięcia składający się z 25 kulek poradzi sobie z telewizorami o przekątnej do 60 cali?

To jak samochody na wodór; pomysł jest atrakcyjny, ale CAŁKOWICIE głupi z punktu widzenia efektywności.

Po co marnować 70% energii elektrycznej wykorzystywanej do produkcji wodoru, zamiast wykorzystywać tę energię bezpośrednio poprzez utratę ładunku w akumulatorach samochodu elektrycznego???

Cóż, widzę w tym doskonałą analogię do mojej domowej historii o napięciu 12 V: ograniczenie niepotrzebnych strat oznacza maksymalizację wydajności systemu.

Bądźmy skuteczni!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Forhorse
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2491
Rejestracja: 27/10/09, 08:19
Lokalizacja: Perche Ornais
x 364

Re: Podwójna sieć elektryczna 12V i 220V?




przez Forhorse » 28/10/23, 08:11

Keanus napisał:Dla konia:

Źle mnie odczytałeś: 6 mm2 nie będzie znajdować się w odległości większej niż 20 m, ale mniejszej niż 5 od szyny szynowej, która będzie zasilana miedzianym kablem zdolnym przenieść od 500 do 750 A (zwykle dobrze podłączony kabel rozruchowy). miedź).


Aby przejść 500A, nieco ponad 5m, potrzebny jest kabel miedziany o przekroju 350mm² (a tracimy 60W)
Przy tej samej mocy przy 230V wystarczy 6mm² na odległość do 23m (a powyżej 5m tracimy 10W).

Już samo to stwierdzam, że odpowiedź na pytanie jest szybko udzielona.
A o akcesoriach przyłączeniowych (kołkach, śrubach itp.) nawet nie rozmawialiśmy jeszcze.

W takim razie, ze względu na ryzyko pożaru, znajdź mi wyłącznik automatyczny, który będzie w stanie odciąć prąd stały 500 A bez zapalenia się. Zobaczysz wielkość (i cenę...) bestii*.
Następnie źródło prądu musi nadal być w stanie wygenerować prąd wystarczająco wysoki, aby uruchomić wyłącznik w stosunkowo krótkim czasie.
Jeśli prąd zwarciowy źródła napięcia wynosi na przykład tylko 4xIn, czyli na przykład 2000A dla obwodu 500A, a wyłącznik potrzebuje 8xIn do zadziałania, w efekcie przez długie sekundy (czas aby część termiczna wyłącznika zareagowała)
Ten sam problem jest z bezpiecznikami na panelach fotowoltaicznych (i dlatego standardy dla instalacji fotowoltaicznych są tak restrykcyjne)
Jeśli masz panel, który daje In = 12 A i Icc = 12.5 A, jeśli umieścisz bezpiecznik 12 A, nawet w przypadku zwarcia, nigdy się nie przepali! z tą różnicą, że w najsłabszym punkcie obwodu nadal się nagrzewa!

* Znalazłem taki w Schneider: 8500 € LOL
0 x
Keanus
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 7
Rejestracja: 26/10/23, 21:15
x 3

Re: Podwójna sieć elektryczna 12V i 220V?




przez Keanus » 28/10/23, 13:20

Jako ostatnią wiadomość, której z jakiegoś powodu nie mogę opublikować, próbowałem skontaktować się z zespołem, ale formularz kontaktowy również wydaje się nieskuteczny.

Umieściłem więc moją ostatnią wiadomość jako plik tekstowy na moim osobistym serwerze internetowym:

http://machack.mtxserv.fr/Keanus.txt

Umieściłem linki i długość mojej ostatniej wiadomości może być za długa dla CMS-a forum.


Zamieszczam link do „Podręcznika MAŁEJ AUTONOMII ELEKTRYCZNEJ – wydanie darmowe 2022”, którego autorem jest ekolog, który opowiada się za: „Nie ma wolności bez autonomii”

W jego twórczości jest sporo dobrych fundamentów.

Życzę wszystkim powodzenia.

Pascal – Tuluza
1 x
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16185
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5263

Re: Podwójna sieć elektryczna 12V i 220V?




przez Remundo » 29/10/23, 00:03

Niczego nie otrzymałam.

Co to za błotniste połączenie?
0 x
Obraz
Keanus
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 7
Rejestracja: 26/10/23, 21:15
x 3

Re: Podwójna sieć elektryczna 12V i 220V?




przez Keanus » 29/10/23, 10:32

Witaj Remundo!

Link nie jest mętny: jest to kopia/wklej wiadomości, której nie mogę opublikować (jest to typowy przypadek „słowa lub znaku zabronionego w ustawieniach modułu forum", który działa jak automatyczna cenzura szeregu zabronionych znaków.

Czasami miałem ten problem na mojej stronie internetowej w „moim komponencie Kunena”, który wybrałem, aby zapewnić „CMS mojego forum": domyślnie znajdowały się listy "zakazanych słów", które mogłem oczywiście uzupełnić według własnego uznania, a także maksymalna liczba znaków na wiadomość.

Wracając do linku, który nie jest niejasny, po prostu nie chciałem tracić czasu na pisanie, więc próbowałem się skontaktować przez „formularz kontaktowy”, który również był powolny, prawdopodobnie dlatego, że przedstawiłem problem w 3 linijkach + kopia/wklej mojej wiadomości, aby modowie mogli ją opublikować bezpośrednio po przeczytaniu.

Nie działało...

Zapisałem więc własną wiadomość w pliku tekstowym i umieściłem tę kopię jako prosty plik tekstowy na moim własnym serwerze internetowym, czekając, aż w końcu pojawi się moderator i aby Forhorse, który śledził wątek, mógł uzyskać dostęp do mojej ostatniej wiadomości oraz „MANUAL MAŁYCH AUTONOMII ELEKTRYCZNEJ – wydanie bezpłatne 2022”, które Bretończyk opublikował za opłatą, ale dzisiaj za darmo.

Dlatego w odpowiedzi zamieściłem jego małą instrukcję, która podobnie jak ja zaleca stosowanie w domu napięcia 12 V i rozwiązania, które on wdrożył w swoim domu.

Byłem zdumiony na dobre i na złe na jego stronie 44, kiedy zaczął przekształcać klasyczne gniazdko 220 V na 12 V!!!!

Według obliczeń mocy przy 192 W przy 12 V, nawet jeśli pod względem elektrycznym wytrzyma, ponieważ większość odbiorców poniżej 12 V utrzymuje się poniżej tych 192 W, byłem oszołomiony możliwością wystąpienia błędów połączenia spowodowanych takim hackiem.

Powinniśmy przynajmniej umieścić wycięcia lub plastikowe pręty, aby przez pomyłkę nie było żadnego urządzenia 12 V, ponieważ jest ono podłączone do 220 V!
W przeciwnym razie można się spodziewać Cramage... O cholera: po prostu wybrałem złe wyjście...


Wreszcie ten Breton broni tego samego co ja: pomysłu wykorzystania natywnego 12V swojej produkcji fotowoltaicznej i próbował znaleźć pewien trik, który ułatwiłby połączenia z klasycznym sprzętem, co moim zdaniem stanowi oczywisty problem.problem bezpieczeństwa ale co zasługuje na uwagę, więc czemu nie dodać plastikowej części wykonanej na drukarce 3D, która uniemożliwiłaby podłączenie konwencjonalnego gniazdka, za którym znajdowałby się odbiornik 12 V, do gniazdka 220 V.

Jego pomysł nie jest taki głupi: poddaj recyklingowi istniejący sprzęt, aby dostosować go do pracy przy niskim napięciu. Ale szczerze mówiąc... Nie możemy właściwie zaakceptować takiego poziomu bezpieczeństwa, który jest z pewnością praktyczny, ale wyraźnie niebezpieczny.

Jestem byłym strażakiem wojskowym na lotnisku i byłym kontrolerem SNCF i jeśli chodzi o bezpieczeństwo, nie należy żartować: było to oczywiście podstawowe szkolenie w tych zawodach, które oczywiście ukończyłem.

Jego mała instrukcja jest niebezpieczna na tym poziomie, ale zawiera wiele przydatnych informacji dla tych, którzy chcą osiągnąć autonomię, a jej podstawowa idea, z godnym tej nazwy bezpieczeństwem, może być interesująca dla konsumentów poniżej 100 W.


Powiedzcie mi co sądzicie o jego instrukcji, bądźcie obiektywni i wyrozumiali, gdyż na pozór opisuje on jedynie te rozwiązania, które sam już wdrożył w domu, że wydają się one zadowalające do jego zastosowań.

Po raz kolejny ocenianie i krytykowanie rozwiązań, których szukają inni, nie jest w moim stanie: obserwuję, słucham, analizuję rozwiązania znalezione przez innych i staram się uzupełniać i dzielić swoją wiedzą, aby ewentualnie ją ulepszyć.

Ale jest jedna rzecz, w której nie idę na kompromis: jest to bezpieczeństwo systemów, których nauczono mnie w sektorze lotniczym i kolejowym, aby były zbędne przez 3 pętle bezpieczeństwa i co najmniej 2.

Zastosowanie napięcia 12 V w domu nie istnieje, więc są wszelkie powody, aby się nim zainteresować, wprowadzić innowacje przy poszanowaniu praw fizycznych, aby, dlaczego nie, zmienić standardy przy jednoczesnym recyklingu/udoskonalaniu złączy, które nie były początkowo planowane za to.

Nadal jestem sceptyczny wobec tych gniazd 220 V „przetworzonych na 12 V”, ale wzbudza to moją ciekawość wyłącznie z punktu widzenia mocy, praktyczności, oszczędności i bezpieczeństwa, jakie mogą być możliwe.

A ty ? Co o tym powiecie, co???

Marc ma tę zaletę, że napisał swój mały podręcznik, aby podzielić się swoją wizją ekologiczną, zasługuje na mój szacunek i dlaczego nie, pomoc, wymianę i wzajemną pomoc między innowatorami.
1 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "energii elektrycznej, elektroniki i IT Hi-Tech, Internet, DIY, oświetlenie, materiały i nowe"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 141