Trawa jako paliwo
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 12309
- Rejestracja: 25/02/08, 18:54
- Lokalizacja: Burgundia
- x 2970
Re: Turf jako paliwo
Uważam, że alternatywa pomiędzy spalaniem trawy a zaśmiecaniem ośrodków recyklingu to niewłaściwy sposób postawienia problemu. Ponieważ jest to trawa wyższa niż trawa, dlaczego nie zaoferować jej potencjalnemu lokalnemu fenokulturzyście, który będzie wiedział, jak najlepiej ją wykorzystać?
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
- chatelot16
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6960
- Rejestracja: 11/11/07, 17:33
- Lokalizacja: angouleme
- x 264
Re: Turf jako paliwo
wokół mojego domu są hodowcy krów, cieląt i koni, którym brakuje siana... poprzedni sezon był zły, zapasy spadły do zera... bardziej przydatne byłoby wykorzystywanie do karmienia zwierząt tego, co robi kosiarka, niż palenie w celu ogrzania, zwłaszcza, że nadchodzi pora roku, w której nie ma już potrzeby ogrzewania
ale czy chcesz palić, czy podawać jako żywność, musisz najpierw uniknąć gnicia ... i niestety trawa kosiarki zaczyna gnić zbyt szybko
ale przestanę gadać w sieci... wezmę kosiarkę i wytnę 2-XNUMX kosze, żeby dać moim gęsi... to zawsze będzie to, czego dziś nie zginie
ale czy chcesz palić, czy podawać jako żywność, musisz najpierw uniknąć gnicia ... i niestety trawa kosiarki zaczyna gnić zbyt szybko
ale przestanę gadać w sieci... wezmę kosiarkę i wytnę 2-XNUMX kosze, żeby dać moim gęsi... to zawsze będzie to, czego dziś nie zginie
1 x
Re: Turf jako paliwo
@lebonpolo: jeśli możemy zrównać skoszoną trawę ze słomą (ale jeśli ktoś mógłby to potwierdzić lub zaprzeczyć, jestem zwolennikiem), możemy z powodzeniem wykorzystać ją jako paliwo, co wydaje mi się prostsze niż dążenie do zgazowania (bardziej skomplikowane i dłuższe: czas fermentacji itp.). Dowodem są kotły na słomę, które sprawdzają się bardzo dobrze.
@izentrop: Nie wiem, czy to niewłaściwe określenie z Twojej strony, ale mówisz: „z koszenia zrobiłem siano dla mojej kozy”. Częściowo odpowiada to mojemu wcześniejszemu pomysłowi: trawę można zatem porównać do siana. Jaka jest różnica w przypadku słomy?
Mówisz też: „drewno ma znacznie wyższą zawartość węgla niż trawa, dlatego spalanie trawy zanieczyszcza środowisko”. Kotły na słomę nie są uważane za powodujące zanieczyszczenie i ich liczba wzrasta (patrz ogrzewanie dużego miasta na Węgrzech: miasto Pécs). I tutaj zgadzam się z uwagą Lebonpolo. Ponadto słoma ma lepszy LCV (niższą wartość opałową) i niższy współczynnik wilgotności niż drewno: więc wszystko jest w porządku! Z drugiej strony wytwarza więcej popiołu...
@Ahmed: oczywiście, że skoszoną trawę możemy odzyskać z ośrodków recyklingu w inny sposób niż poprzez spalanie w celu wytworzenia ciepła, to nie problem! Interesuje mnie tylko ta ostatnia wycena i proszę o informację na jej temat.
@Chatelot16: rzeczywiście należy unikać gnicia, chyba że chcemy przejść w stronę zgazowania, co nie jest tutaj tematem. Kiedy koszę trawnik, zostawiam skoszoną trawę rozrzuconą po całym podwórku. Już po dwóch dniach (w słońcu i na wietrze) jest już idealnie sucho (pod warunkiem oczywiście, że nie będzie padać, ale to okres pięknych dni, więc to ogranicza problem), więc myślę, że to bzdura problem.
Tak czy inaczej, wracając do podstaw: trawa, słoma, siano… jakie są różnice?
@izentrop: Nie wiem, czy to niewłaściwe określenie z Twojej strony, ale mówisz: „z koszenia zrobiłem siano dla mojej kozy”. Częściowo odpowiada to mojemu wcześniejszemu pomysłowi: trawę można zatem porównać do siana. Jaka jest różnica w przypadku słomy?
Mówisz też: „drewno ma znacznie wyższą zawartość węgla niż trawa, dlatego spalanie trawy zanieczyszcza środowisko”. Kotły na słomę nie są uważane za powodujące zanieczyszczenie i ich liczba wzrasta (patrz ogrzewanie dużego miasta na Węgrzech: miasto Pécs). I tutaj zgadzam się z uwagą Lebonpolo. Ponadto słoma ma lepszy LCV (niższą wartość opałową) i niższy współczynnik wilgotności niż drewno: więc wszystko jest w porządku! Z drugiej strony wytwarza więcej popiołu...
@Ahmed: oczywiście, że skoszoną trawę możemy odzyskać z ośrodków recyklingu w inny sposób niż poprzez spalanie w celu wytworzenia ciepła, to nie problem! Interesuje mnie tylko ta ostatnia wycena i proszę o informację na jej temat.
@Chatelot16: rzeczywiście należy unikać gnicia, chyba że chcemy przejść w stronę zgazowania, co nie jest tutaj tematem. Kiedy koszę trawnik, zostawiam skoszoną trawę rozrzuconą po całym podwórku. Już po dwóch dniach (w słońcu i na wietrze) jest już idealnie sucho (pod warunkiem oczywiście, że nie będzie padać, ale to okres pięknych dni, więc to ogranicza problem), więc myślę, że to bzdura problem.
Tak czy inaczej, wracając do podstaw: trawa, słoma, siano… jakie są różnice?
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 12309
- Rejestracja: 25/02/08, 18:54
- Lokalizacja: Burgundia
- x 2970
Re: Turf jako paliwo
Słoma jest dobrym paliwem tylko dlatego, że w niektórych regionach uprawy zbóż występują jej duże ilości (jako nieuniknione odpady) ze względu na specjalizację rolnictwa przemysłowego i fakt, że ma „wiatr w żaglach”. Nie ma większego znaczenia niż masowość. wykorzystanie węgla brunatnego w Niemczech...
Różnica między sianem a słomą polega na znacznie wyższej zawartości węgla w przypadku słomy: zapytaj osła, który z nich woli, a szybko zostaniesz naprawiony...
UrokPiszesz:
To właśnie ta fiksacja budzi wątpliwości!
Różnica między sianem a słomą polega na znacznie wyższej zawartości węgla w przypadku słomy: zapytaj osła, który z nich woli, a szybko zostaniesz naprawiony...
UrokPiszesz:
Interesuje mnie tylko ta ostatnia wycena...
To właśnie ta fiksacja budzi wątpliwości!
1 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Re: Turf jako paliwo
Dobry wieczór,
Należy pamiętać, że kocioł zgazowujący nie jest komorą fermentacyjną biogazu! Wykorzystuje ciepło wytworzone podczas pierwszego spalania do uwolnienia gazów z biomasy, które spalają się podczas drugiego spalania (jest to spalanie podwójne). Ale aby zastosować ten proces w przypadku trawy, myślę, że będziesz potrzebować drewna na początek i dodać trawę, gdy kocioł osiągnie odpowiednią temperaturę. I ostatnie szczegóły. Ten typ kotła działa w trybie wybuchowym: aby uzyskać najlepszą możliwą moc, konieczne jest maksymalne obciążenie kotła, aby osiągnął wysoką temperaturę i aby funkcjonowało podwójne spalanie. Małe ogniska palą się słabo i nie osiągają dobrych wyników.
Siano to suszona trawa przeznaczona na paszę dla zwierząt, a słoma to łodyga zbóż zbożowych, której odpady wykorzystuje się głównie jako ściółkę dla koni lub krów. Jeśli chodzi o ich moc jakościową, nie mam żadnych informacji
urok napisał:można go bardzo dobrze wykorzystać jako paliwo, wydaje mi się to prostsze niż dążenie do zgazowania (bardziej złożone i dłuższe: czas fermentacji itp.).
Należy pamiętać, że kocioł zgazowujący nie jest komorą fermentacyjną biogazu! Wykorzystuje ciepło wytworzone podczas pierwszego spalania do uwolnienia gazów z biomasy, które spalają się podczas drugiego spalania (jest to spalanie podwójne). Ale aby zastosować ten proces w przypadku trawy, myślę, że będziesz potrzebować drewna na początek i dodać trawę, gdy kocioł osiągnie odpowiednią temperaturę. I ostatnie szczegóły. Ten typ kotła działa w trybie wybuchowym: aby uzyskać najlepszą możliwą moc, konieczne jest maksymalne obciążenie kotła, aby osiągnął wysoką temperaturę i aby funkcjonowało podwójne spalanie. Małe ogniska palą się słabo i nie osiągają dobrych wyników.
urok napisał:Jaka jest różnica w przypadku słomy?
Siano to suszona trawa przeznaczona na paszę dla zwierząt, a słoma to łodyga zbóż zbożowych, której odpady wykorzystuje się głównie jako ściółkę dla koni lub krów. Jeśli chodzi o ich moc jakościową, nie mam żadnych informacji
0 x
-
- Rozumiem econologic
- Wiadomości: 169
- Rejestracja: 26/02/18, 12:44
- x 40
Re: Turf jako paliwo
palenie trawy lub czegokolwiek innego wydaje mi się wykroczeniem przeciwko środowisku.. .......
„wolność to robienie wszystkiego, na co pozwala prawo” – mówi, nie pamiętam
„wolność to robienie wszystkiego, na co pozwala prawo” – mówi, nie pamiętam
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 13726
- Rejestracja: 17/03/14, 23:42
- Lokalizacja: Picardie
- x 1526
- Kontakt :
Re: Turf jako paliwo
Lepsza wydajność i mniej substancji zanieczyszczających, takich jak drobne cząstki i tlenki azotu, ale przy tej samej ilości spalonego paliwa, tej samej ilości CO2 wyemitowanego do atmosfery i wtedy zaczyna boleć dno.lebonpolo napisała:izentrop napisał:
Spalanie w ten czy inny sposób jest takie samo, prawda?
Witam,
Wcale nie: spalanie drewna na świeżym powietrzu (np. stare otwarte kominki) bardzo zanieczyszcza środowisko i nie nagrzewa się zbytnio w porównaniu do spalania drewna w piecu masowym lub kotle zgazowującym, który osiąga bardzo wysoką temperaturę i spala całe paliwo
Jeśli chcemy rozwiązać problem zmian klimatycznych, kluczowym czynnikiem jest CO2.
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 12309
- Rejestracja: 25/02/08, 18:54
- Lokalizacja: Burgundia
- x 2970
Re: Turf jako paliwo
NIE! To pocieranie boli!
Ale nikt nie chce tego rozwiązać, więc CO²...
Jeśli chcemy rozwiązać problem zmian klimatycznych, kluczowym czynnikiem jest CO².
Ale nikt nie chce tego rozwiązać, więc CO²...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
- chatelot16
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6960
- Rejestracja: 11/11/07, 17:33
- Lokalizacja: angouleme
- x 264
Re: Turf jako paliwo
niezależnie od tego, czy trawa gnije, czy ulega spaleniu, zawarty w niej węgiel i tak trafia do CO2
jedyną możliwą korzyścią jest spalanie trawy w użyteczny sposób, aby uniknąć zużycia paliw kopalnych
to samo dotyczy całej biomasy... spalanie biomasy wytwarza tyle samo CO2 co spalanie oleju... jedyną korzyścią jest to, że wykorzystanie biomasy pozwala uniknąć spalania oleju
jedyną możliwą korzyścią jest spalanie trawy w użyteczny sposób, aby uniknąć zużycia paliw kopalnych
to samo dotyczy całej biomasy... spalanie biomasy wytwarza tyle samo CO2 co spalanie oleju... jedyną korzyścią jest to, że wykorzystanie biomasy pozwala uniknąć spalania oleju
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 13726
- Rejestracja: 17/03/14, 23:42
- Lokalizacja: Picardie
- x 1526
- Kontakt :
Re: Turf jako paliwo
Różnica polega na tym, że w pierwszym przypadku jego spalanie przyniesie korzyści życiu i glebie, w drugim mniej. Z mulczowaniem, bez gnicia.chatelot16 napisał:niezależnie od tego, czy trawa gnije, czy ulega spaleniu, zawarty w niej węgiel i tak trafia do CO2
Problem w obu przypadkach polega na tym, że przez półtora wieku konsumujemy więcej, niż planeta jest w stanie utrzymać.chatelot16 napisał:jedyną korzyścią jest to, że wykorzystanie biomasy pozwala uniknąć spalania oleju
Ahmed… a COP… 23 na koniec?
Wspomniano o spalaniu słomy, ale to też nie jest rozwiązanie długoterminowe, ponieważ na równinach zbożowych znajdują się obszary, które w ciągu ostatnich 50 lat utraciły najwięcej materii organicznej. Jak mówi C. Bourguignon: „Gleby są martwe”.
Pilnie należy pozostawić te słomki na ziemi, nie tylko po to, aby ją utrwalić, ale także aby zaspokoić inicjatywę 4 na tysiąc
0 x
Powrót do "biopaliwa, biopaliwa, biopaliwa, BTL, alternatywne paliwa kopalne nie ..."
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 121