https://gallica.bnf.fr/blog/11112022/pa ... de=desktopDebata wznowiona w połowie XIX wieku, reaktywowana przez Félix Archimède Pouchet, dyrektor muzeum w Rouen. Ten ostatni broni spontanicznej owulacji ssaków, zaprzeczając roli plemników w rozmnażaniu. W 1858 r. wysłał dwie notatki do Akademii Nauk, gdzie broni spontanicznego generowania, które określa jako heterogeniczność, a następnie publikuje Heterogeny, czyli Traktat o generowaniu spontanicznym w 1859 roku.
Nic.
Ps: Grillowany przez SCS, który bez chęci potwierdzania czegokolwiek iz zastrzeżeniem, że należy to brać w takich przypadkach, jest niewątpliwie również toksycznym zboczeńcem. Ale poczekajmy na nadrobienie zaległości na oddziałach... Niecierpliwię się!