izMentrop napisał:
Badanie publikowane jest w prestiżowym czasopiśmie naukowym, co czyni go dokumentem niepodważalnym dla ekspertów, a to się liczy.
bouzo bis w swoim wielkim klaunie balansującym ponad gwiezdną pustką swojej głupoty.
Weźmy to zdanie od końca:
eksperci w czym? Większość rzeczoznawców jest zatrudniona przez tych, którzy wytwarzają produkty, które mają być oceniane. Ekspert nigdy nie będzie strzelał do swoich pracodawców pod groźbą zwolnienia (co się mimo wszystko zdarza). Producent min zabijających dzieci będzie swoją wiedzą bronił ich potrzeby i nielicznych martwych lub niepełnosprawnych na całe życie dzieci. Ekspert nuklearny, motoryzacyjny, szczepionkowy itp. może mówić tylko dobre rzeczy o swoim biznesie. Więc śmieci
szanowany w środowisku naukowym?
to samo, wilki nie pożerają się nawzajem z powodu służalczości lub interesu kastowego: dlatego śmieci
[u] dziennik wysokiej jakości?[/u]
To samo robią profesjonalne magazyny i są stworzone tylko po to, by wychwalać tych, którzy się z nimi konsultują lub w nich piszą, to po prostu biznes/marketing.
Ale gdzie są użytkownicy, wbrew sobie i własnej wiedzy specjalistycznej, na miejscu? Nieobecny jakby przez przypadek:shock:
!
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré