eclectron napisał:ABC2019 napisał: To nie wystarczy, musisz „być w 100% odnawialny/nadający się do recyklingu we wszystkich aspektach swojego życia” ORAZ mieć zadowalający poziom komfortu.
Odkąd się urodziłem, nie powiedziałem nic innego.
cóż, gdybyś właśnie powiedział, że wystarczy „być w 100% odnawialnym/nadającym się do recyklingu we wszystkich aspektach swojego życia” i dlatego zareagowałem, aby zwrócić ci uwagę, że nie, to nie wystarczy .
Uff, dziękuję, odkryłeś ET. (zamiast ekskluzywnego OR, które tak bardzo lubisz )
To nie tak, że mi się to podoba, po prostu w tej chwili AND jest fantazją, a wyłączne OR jest rzeczywistością. Nie mam z tym nic wspólnego i byłbym tak samo szczęśliwy jak Ty lub ktokolwiek inny, gdyby stało się to rzeczywistością, kto nie mógłby się z tym zgodzić?
mamy między nami ciągłe nieporozumienie, rozmawiam z tobą o rzeczywistości, a ty odbierasz to jako moje pragnienie. Kiedy mówię, że średnia długość życia wynosi około 80 lat, a nie 200 lat, jest to rzeczywistość, a nie moje pragnienie.
To może być trochę normalne, że skrzyżowanie jest puste, biorąc pod uwagę, że jesteśmy zamknięci w credo zysk kontra pieniądze.
to wyjaśnienie, ale moim zdaniem dość nieprawdopodobne, biorąc pod uwagę różnorodność stylów życia na Ziemi, naprawdę nie wiem, jak wytłumaczyć, że NIKT tam nie dotarł, skoro mamy całą rozpiętość poziomów życia od absolutnej biedy do ogromnej bogactwo multimiliarderów.
Nie rozumiem, dlaczego NIKT nie byłby w stanie osiągnąć nowoczesnego standardu życia, ale bez energii nieodnawialnej, biorąc pod uwagę, że byłoby to oczywiście rozwiązanie, które każdemu by odpowiadało. Wyjaśnieniem, które wydaje mi się najprostsze i najbardziej naturalne, jest to, że jest to raczej fizycznie niemożliwe, gdyż współczesny poziom życia wymaga takiego zużycia energii, że zapewnić to może jedynie wykorzystanie skoncentrowanych źródeł kopalnych.
Jeszcze raz to nie jest pragnienie z mojej strony i bardzo chętnie bym się mylił, to po prostu wyjaśnienie, które wydaje mi się najprostsze.
ABC2019 napisał:Równie dobrze można by powiedzieć "wystarczyłoby żyć 200 lat iw zdrowiu i wygrało", to też byłaby prawda i cieszyłaby się równie dużym zainteresowaniem.
Przebrnij przez przesadę i karykaturę... nie ujdzie ci to na sucho!
dla mnie to nie karykatura, to dokładnie ten sam poziom niemożliwości, o który prosisz, chcąc żyć nowoczesnym życiem, ale w 100% odnawialnym i nadającym się do recyklingu: to znaczy nieistniejąca możliwość, pusta całość, nikt nie wie, zrób to. W matematyce istnieje tylko jeden zbiór pusty...