phil59 napisał:ENERC napisał:
Jedyną prawdziwą nadzieją na jego zniknięcie jest mutacja, dzięki której stanie się nieszkodliwy i niezakaźny. Mówię oczywiście w skali globalnej.
Mamy nadzieję, że masz rację i że nie okaże się zupełnie odwrotnie...
Nic mi o tym nie wiadomo, ale jest taka możliwość, prawda????
Głównym problemem immunologicznym jest niezdrowe jedzenie.
Wtedy mutacje covid-19 mają charakter kosmetyczny (wirusy RNA mutują niewiele pod względem swojej charakterystyki)
To zaleta i wada...
Zaleta, ponieważ pojedyncze szczepienie może być skuteczne przez dłuższy czas (jeśli szczepionka może być skuteczna)
Wadą, ponieważ jego mutacja ze zjadliwej do nieszkodliwej nie będzie wtedy szybka i drastyczna...
I trzeba mieć nadzieję, że któraś z jego mutacji nie odziedziczy czynników czyniących go bardziej niebezpiecznym, w sumie masz rację (bo możliwe jest coś odwrotnego), ale w zasadzie następuje raczej osłabienie...
Uważam, że naukowcy powinni zwrócić większą uwagę na sektor wołowiny (rzeźnie). W kilku krajach doszło do wybuchów infekcji w tym sektorze, z przypadkami „superinfekatorów”, to dobrze, że musi być jakiś powód…
I powinniśmy skończyć z orgiami cukru w diecie (wirus owija się w glukozę...)