Christophe napisał:Co jest łatwiejsze i tańsze? Jazda ekologiczna? To nic nie kosztuje (podobno ćwiczysz).
Nie chodzisz od czasu do czasu do col du bonhomme albo schlucht? !
No tak, ćwiczę eco-driving (mój rekord: 4,88 l/100 km na lekko obciążonym ZX TD, zasięg 1090 km). Tak się składa, że przechodzę przez Col du Bonhomme. Chouillas z domieszką wody może uczynić jazdę nieco przyjemniejszą i mniej zanieczyszczającą środowisko, utrzymać czystość oleju i wydłużyć żywotność silnika.
W rzeczywistości mój punkt widzenia (patrz mój pierwszy post) miał głównie na celu zwrócenie uwagi, że Econokit pozwoli na doping wodą bez wiercenia wydechu, tylko pracując pod maską, tak łatwy montaż dla jednostki bez narzędzi, więc szanse na demokratyzację i uogólnienie dopingu wodnego w silnikach cieplnych.
A jeśli to nie zadziała, można go zdemontować w kilka minut i zakleić kawałkiem taśmy klejącej otwór o średnicy 12 mm wykonany w dużym gumowym wężu dolotowym.